piątek, 3 grudnia 2010

20 dobrych praktyk zarządzania pieniędzmi

20 dobrych praktyk zarządzania pieniędzmi


Autorem artykułu jest Robert Kajzer




Chciałbym Ci zbiorczo pokazać dobre praktyki zarządzania pieniędzmi i zawierania transakcji, które przybliżą Cię do osiągnięcia sukcesu na giełdzie. Nie musisz do wszystkich książkowo się stosować. Możesz modyfikować je według własnego uznania. Ważne żeby robić to mądrze, z głową i z zachowaniem zdrowego rozsądku.

1. Inwestuj zgodnie z trendem. Zawsze kieruj się trendem znajdującym się w dłuższej perspektywie od Twojej perspektywy inwestowania. Jeśli decydujesz się zainwestować środki na kilka miesięcy, patrz, w którą stronę podążają ceny na wykresie rocznym.


2. Kupuj na korektach. Podczas trendu wzrostowego na zniżkach, a podczas trendu spadkowego na wzrostach.


3. Ucinaj straty i pozwól zyskom rosnąć.


4. Stosuj stop lossy w celu automatycznego ucinania strat i minimalizowania ryzyka.


5. Inwestuj według wcześniej opracowanego planu.


6. Ciągle pracuj nad swoim planem. Zmieniaj go wraz ze zmieniającym się otoczeniem.


7. Zasady są po to, żeby je… stosować. Inwestuj zgodnie z zasadami zarządzania pieniędzmi.


8. Stosuj dywersyfikację, ale zachowaj umiar i zdrowy rozsadek.


9. Wchodź na rynek tylko wtedy, gdy relacja zysku do ryzyka wynosi minimum 3 : 1.


10. Powiększając swoją pozycję, pamiętaj:


a) Każda kolejna partia zakupów powinna mieć mniejszą wartość od poprzedniej.


b) Dostosuj linie obrony do progu zyskowności.


c) Powiększaj tylko pozycje, które przynoszą Ci zyski.


d) Nigdy nie powiększaj stratnych pozycji. Nie przyśpieszaj swojej egzekucji. Powinieneś od takich pozycji uciekać.


11. Ucz się na swoich błędach. Tylko człowiek głupi popełnia wciąż te same błędy.


12. Zamykaj w pierwszej kolejności pozycje przynoszące straty. Dopiero potem zajmuj się pozycjami przynoszącymi zyski.


13. Nie słuchaj „doradców”. Najlepiej podejmuj decyzje z daleka od rynku, od wszelkich notowań i analityków, którzy nie zarobili złamanego grosza na giełdzie.


14. Analizę zaczynaj od perspektywy długoterminowej i schodź na coraz krótsze perspektywy inwestowania aż do Twojej.


15. Stosuj krótkoterminowe wykresy do precyzyjnego wejścia i wyjścia z rynku.


16. Najpierw naucz się inwestować długoterminowo, a potem krótkoterminowo. W krótkoterminowym inwestowaniu musisz dużo szybciej podejmować trafne decyzje. Jeśli nie będzie umiał tego zrobić w długoterminowym inwestowaniu, to jak chcesz inwestować w krótkim terminie, gdzie podobne decyzje musisz podejmować natychmiast bez zastanowienia?


17. Nie sugeruj się prasą ani programami ekonomicznymi w TV podczas podejmowania decyzji inwestycyjnych.


18. Jesteś mniejszością. Uważaj na zachowania tłumu.


19. Ciągle ucz się i doskonal swoje umiejętności. Analizę techniczną będziesz dobrze wykorzystywał dopiero, gdy nabierzesz doświadczenia.


20. Ujmuj rzeczy prosto. Nie wszystko, co skomplikowane, jest lepsze. Nie przesadzaj z mnogością stosowanych metod i technik analizy. Czasem zastosowanie 2 technik jest skuteczniejsze niż zastosowanie 20.


---

Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 2 grudnia 2010

Co musisz wiedzieć o ryzyku Twoich inwestycji zanim zainwestujesz swoje pierwsze na giełdzie?

Co musisz wiedzieć o ryzyku Twoich inwestycji zanim zainwestujesz swoje pierwsze na giełdzie?


Autorem artykułu jest Robert Kajzer




Zanim zainwestujesz choćby złotówkę na giełdzie musisz rozważyć ważne zagadnienia i odpowiedzieć sobie na kilka pytań związanych z ryzykiem na giełdzie. Pozwoli Ci to uchronić się przed popełnieniem podstawowych błędów i tym samym zaoszczędzisz nie tylko pieniądze, ale i Twój cenny czas.

Dywersyfikować czy koncentrować?


Dywersyfikacja ogranicza ryzyko. Nadmierna dywersyfikacja powoduje jednak zbyt duże koszty transakcyjne, co uszczupli Twój zysk. Dywersyfikacja zakłada, że jeśli zainwestujemy w kilka różnych walorów, to nawet jeśli poniesiemy na części inwestycji stratę, to i tak wypracujemy niewielki, ale zawsze zysk przy umiarkowanym ryzyku. Spójrz na to z drugiej strony.


Czy nie lepiej ulokować całą kwotę w najbardziej zyskowne papiery wartościowe? Osiągniesz wtedy nieporównywalnie większy zysk. Możesz jednak również dużo więcej stracić. W tym przypadku więcej ryzykujesz, ale też masz więcej do zyskania.


Decyzję, czy będziesz dywersyfikował portfel czy go koncentrował musisz podjąć sam.


Jak wyznaczać linię obrony?


Nie wyobrażam sobie grania na giełdzie bez ustawiania zleceń stop loss. Jest to zlecenie pozwalające ustalić cenę, po której automatycznie pozycja będzie zamykana. Jak wyżej wspomniałem, stop loss powinien być ustawiony na takiej wysokości, aby nie ryzykować większej kwoty niż 5% (niektórzy zalecają nawet stopy w odległości 2% od ceny kupna waloru).


Musisz jednak mieć na uwadze wahania występujące na rynku. Jeśli zamierzasz grać ostrożnie i ustawiać stop lossy bardzo ciasno, musisz grać na rynkach, które charakteryzują się małymi wahaniami. W innym wypadku będzie Cię często wybijało z rynku i pomimo że będziesz bardzo szybko ucinał straty, to ilości taki małych strat plus koszty prowizji także mogą doprowadzić Cię do bankructwa na giełdzie.


Z drugiej strony zbyt szerokie stopy spowodują, że będziesz wystawiał na ryzyko zbyt dużą część swojego kapitału. Dlatego też musisz znaleźć jakiś złoty środek. Prawidłowe ustawienie stop lossów to duża sztuka i nie od razu będziesz dobrze operował tymi zleceniami.


Relacja zysku do ryzyka


Jak już wspomniałem najlepsi gracze mylą się minimum w 50% przypadków. Jak więc to możliwe, że osiągają takie spektakularne wyniki? Muszą stosować strategie szybkiego ucinania strat i pozwolenia zyskom rosnąć jak najdłużej.


Muszą wyjść na swoje, więc ta stosunkowo mała ilość zwycięskich transakcji powinna pokryć wszystkie straty i dodatkowo wypracować jeszcze zysk. Dlatego musisz patrzeć na potencjalne okazje wejścia na rynek pod kątem relacji zysku do ryzyka. Powszechnie przyjmuje się, że taka relacja powinna wynosić minimum 3 : 1, czyli potencjalny zysk musi być 3 razy większy niż potencjalna strata. Dopiero w przypadku gdy uda nam się znaleźć taką transakcję, powinniśmy wchodzić na rynek.


Problem jest jeden. Jak do licha mam przewidzieć, ile zysku można wyciągnąć z danej transakcji? Popularne operacje na wykresach pozwalają określić, jaki będzie minimalny zasięg ruchu cen. Dodatkowo należy patrzeć, czy nie ma w pobliżu jakiegoś ważnego poziomu oporu. Jeśli takowy znajduje się w odległości mniejszej niż powyższa relacja zysku do ryzyka, to nie warto wchodzić na rynek.


Bardzo rzadko będzie udawało Ci się wejść w zyskowne transakcje, które będą trwać przez długi czas, powiększając Twój kapitał. Musisz więc wykorzystać je do maksimum i nie zamykać ich przedwcześnie. Czasem jednak warto to zrobić, gdy masz wątpliwości co do kontynuacji trendu. Jeśli masz podejrzenia, że trend zaczyna się odwracać, lepiej czym prędzej ustawić stop loss i czekać na rozwój sytuacji. W przypadku potwierdzenia przypuszczeń stop loss zrealizuje Twój zysk. W przypadku pomyłki będzie nadal zarabiał na zyskownej transakcji.


Inwestowanie pakietami


Pewnie teraz sobie myślisz: kolejny cwaniak wymądrza się. Pozwolić zyskom rosnąć. Łatwo się mówi, ale w praktyce jest dużo trudniej.


No tak. Nie da się ukryć, w teorii wszystko wygląda pięknie, łatwo i przyjemnie. W praktyce zaś jest o wiele trudniej. Jak niby jeden czy drugi inwestor ma przewidzieć, czy nagły zwrot jest tylko korektą czy dłuższą zmianą trendu?


Jest to o tyle ciekawe zagadnienie, że pewnie nie raz widziałeś, jak następuje korekta, inwestor zamyka swoją pozycję, po czym spółka natychmiast robi gigantyczny skok w górę. Można się załamać, tracąc taką szansę na gigantyczne wręcz zyski.


Z drugiej strony nie możesz oczekiwać, że zawsze zwrot na rynku będzie tylko krótkotrwałą korektą. Gdy nastąpi zwrot na rynku, a Ty będziesz czekał na zakończenie tej zniżki, może się okazać, że to nie jest korekta tylko zmiana trendu, która wyczyści Twój rachunek, jeśli go nie zamkniesz.


Dlatego pokażę Ci w tym miejscu jedną technikę — inwestowanie pakietami. Polega to na tym, że dzielisz swój kapitał zainwestowany w daną spółkę na pakiety. Kiedy dojdziesz do momentu wystąpienia korekty, zrealizuj część zysków. Resztę pieniędzy zostaw do momentu, kiedy okaże się czy to tylko drobna korekta czy zmiana trendu. W przypadku zmiany trendu wycofaj resztę kapitału. Jeśli okaże się, że to była tylko korekta i są mocne przesłanki do tego, że kurs nadal będzie rósł, możesz ponownie wejść w ten walor wycofanym kapitałem.


Odmianą tej techniki jest strategia polegająca na wejściu w akcje danej spółki częścią kapitału i dokupywanie akcji w czasach korekt.


Ta technika może zwielokrotnić Twoje zyski.



Jak postępować po okresach sukcesów lub niepowodzeń?


W tym rozdziale nie dam odpowiedzi na te pytania, ale wskażę pewne kwestie, które powinieneś rozważyć.


Załóżmy, że straciłeś 50% kapitału. Żeby wyjść na zero, musisz teraz wypracować zysk rzędu 100%. Jeśli będziesz grał asekuracyjnie i ostrożnie, to bardzo długo będziesz musiał tę stratę odrabiać. Racjonalne więc jest granie agresywniejsze i bardziej ryzykowne. Problem w tym, że jeśli nic nie zmienisz w swoim systemie inwestycyjnym, to tak czy siak nadal będziesz ponosił porażki. Jest takie powiedzenie: tylko głupiec oczekuje innych rezultatów, robiąc ciągle to samo. No chyba że zdarzy się cud i rynek na moment wejdzie w taki stan, że Twój słaby system inwestycyjny będzie wskazywał prawidłowe sygnały wejścia/wyjścia z rynku. Rynek jest dynamiczny, cały czas ulega przekształceniom. W pewnym momencie na jakiś czas może przybrać taką formę, że przez chwilę zaczniesz wygrywać. To jest na takiej zasadzie, że nawet zepsuty zegar pokazuje prawidłową godzinę 2 razy na dobę. Jeśli jednak chcesz trwale odnosić sukcesy, musisz zmienić sposób wyboru zyskownych transakcji. Jeśli coś nie działa, trzeba to zmienić. Bardzo prosta zasada, a tak wielu inwestorów nie potrafi się przełamać i zacząć ją stosować.


Wydaje się, że łatwiej określić jakąś strategie, kiedy osiąga się zyski. No tak, wydaje się, że to prawda, ale tak nie jest, sądząc po poczynaniach wielu inwestorów. Przeciętny inwestor zyski bez zastanowienia od razu wykorzystuje, dokupując akcje w jakiejś rentownej transakcji. O ile w przypadku, gdy są przesłanki, że kurs nadal będzie rósł, jest to jak najbardziej pożądana decyzja, o tyle wielu inwestorów pakuje się w transakcje, które wykazują już oznaki wykupienia. Dokupują akcje znajdujące się na górce i… tracą.


Każdy inwestor w pewnych transakcjach zyskuje, a w pewnych traci. Tak samo kursy akcji zwyżkują i spadają. Najlepszym momentem na zwiększenie pozycji są okresowe korekty trendu wzrostowego. Nie należy jednak kupować akcji, kiedy akcje danej spółki wykazują tendencję spadkową. Nigdy nie graj przeciwko rynkowi, przeciwko tłumowi. Tłum ma przeogromną moc. Pewnie nie raz widziałeś wyścigi kolarskie. Peleton potrafi zniwelować praktycznie każdą stratę do ucieczki. Wiele razy ucieczka miała już taką przewagę, że wydawałoby się, że nic nie może pozbawić uciekiniera zwycięstwa. Najczęściej jednak peleton dopadał uciekiniera i o zwycięstwo walczył ktoś z grupy. Tak samo jest na giełdzie. Jest takie powiedzenie: Trend is your friend — trend jest Twoim przyjacielem. Radzę Ci dobrze, powieś sobie taki napis nad swoim biurkiem, zapamiętaj i stosuj go w życiu. Pozwoli Ci to uniknąć wielu porażek i niepowodzeń na giełdzie.


Gdy wejdziesz na rynek po okresie spadków, masz dużo większe szanse na zyski niż wtedy, gdy wejdziesz na rynek, który pnie się nieustannie do góry od miesięcy. Nie bój się, wcześniej czy później jakaś korekta musi przyjść. Rynek potrzebuje wytchnienia. Rynek potrzebuje złapać oddech przed dalszymi wzrostami. W końcu część inwestorów postanowi zrealizować część swoich zysków, spychając kursy kilka punktów niżej. Ty musisz tylko trafnie ocenić, czy to korekta czy stałe odwrócenie trendu. Jeśli korekta, zwiększ pozycję i nadal pomnażaj swoje zyski.


Zasady zarządzania pieniędzmi a metody analizy technicznej


Oprócz trzymania się zasad zarządzania pieniędzmi musisz również posiąść wiedzę dotyczącą momentów wchodzenia i wychodzenia z rynku. Składa się na nią m.in. wiedza o zarządzaniu pieniędzmi, ale także znajomość analizy technicznej czy umiejętności posługiwanie się różnymi rodzajami zleceń kupna/ sprzedaży. Pominę omówienie analizy technicznej i rodzajów zleceń ze względu na fakt, że to materiał na kilka kolejnych opasłych publikacji. Chciałbym się za to skupić na połączeniu metod analizy technicznej z zasadami zarządzania pieniędzmi.


Wyznaczając linię obrony, musisz pamiętać, aby nie przekraczała ona możliwej dopuszczalnej przez Ciebie straty (np. 5%). Stosując analizę techniczną, możesz wyznaczyć obszary poziomu i wsparcia. Te obszary są często miejscem występowania korekt lub odwróceniem kierunku podążania trendu. Nie możesz przy wyznaczaniu swojej linii obrony popierać się tylko i wyłącznie zasadą 5%. Musisz również wykorzystać analizę techniczną i ustawiać linie obrony poniżej istotnego poziomu wsparcia w przypadku zawierania długiej pozycji (kupna waloru) lub powyżej istotnej linii oporu w przypadku pozycji krótkiej (krótka sprzedaż waloru).


---

Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 1 grudnia 2010

Jak osiągnąć stały dochód na giełdzie?

Jak osiągnąć stały dochód na giełdzie?


Autorem artykułu jest Robert Kajzer




Wydawałoby się, że osiągniecie stałego dochodu jest niemożliwe. Oczywiście totalnie stały dochód to mit. Giełda to nie jest lokata bankowa i nie można tutaj wszystkiego przewidzieć. Dlatego też nie można osiągnąć stałego dochodu w stricte znaczeniu tego słowa. Moim zdaniem można jednak osiągnąć względnie stały dochód.

Są 2 podstawowe metody osiągnięcia takiego stałego dochodu.


Po pierwsze stały dochód możesz osiągnąć poprzez zbudowanie odpowiedniego portfela inwestycyjnego i czerpanie zysków przede wszystkim z dywidendy. Oczywiście musisz taki portfel inwestycyjny stale kontrolować by znajdowały się w nim cały czas takie papiery wartościowe, które będą przynosiły największe dywidendy w porównaniu do kosztów kupna tych walorów. Jeśli przy okazji te papiery wartościowe będą zyskiwały na wartości na parkiecie to też dobrze. Jednak to nie jest twoim głównym celem. Ty w tym podejściu masz zarabiać przede wszystkim na dywidendzie. Oczywiście jeśli dana spółka będzie przynosić stale wysokie dywidendy to siłą rzeczy będzie dobrze oceniana przez rynek i cena jej akcji także będzie rosła.


Drugie podejście opiera się na stworzeniu systemu inwestycyjnego, który niejako automatycznie będzie generował Ci sygnały inwestycyjne. Nie chodzi tu o zrobienie maszynki do robienia pieniędzy, która nigdy się nie myli bo to jest niemożliwe. Ważne żeby ten system w dłuższym okresie pozwalał dobrze zarabiać. System musisz tak opracować, żeby dawał zarobić systematycznie w długim okresie. System, który zarabia raz na 3 lata nie jest za dobrym systemem. Musisz go zmienić.


Nie jest to jednak takie proste jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Jest to jednak wykonalne. Oprócz tego, że musisz stworzyć system, musisz oczywiście go modyfikować i dostosowywać do panujące sytuacji na rynku. Rynki są dynamiczne. Ciągle są w ruchu i ulegają zmianom. Twój system też musi się zmieniać wraz ze zmianami na rynkach, aby stale generował prawidłowe sygnały inwestycyjne, które pozwolą Ci stale zarabiać pieniądze na giełdzie.


---

Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 30 listopada 2010

Kilka słów o skalpowaniu na rynku Forex

Kilka słów o skalpowaniu na rynku Forex


Autorem artykułu jest Radek R




Informacja na temat tego co to jest skalping na Forex. Kto może zostać sklaperem na rynku forex, jakich interwałów czasowych używa się przy handlu w systemach scalpingu...

1. Co to jest skalpowanie?


Skalpowanie to sztuka używania wielkiej dźwigni finansowej przy otwieraniu wielkiej ilości bardzo krótkich czasowo transakcji. Zazwyczaj celem jest od 1 do 5 pipsów na jedną transakcję. Ten typ transakcji szczególnie odpowiada traderom, którzy minimalizują ryzyko związane z handlem walutami ze względu na bardzo krótki czas ekspozycji na ryzyko – w porównaniu do tradycyjnych systemów. Zdyscyplinowany i stabilnie pracujący Scalper może podwoić lub potroić stan konta spędzając tylko część swojego zawodowego czasu na rynku jako trader.


2. Kto może być traderem uprawiającym Scalping?


W mojej opinii (opartej na własnym doświadczeniu) skalpingiem mogą zajmować się niemal wszyscy traderzy, niezależnie od doświadczenia jakie posiadają. Oczywiście najważniejszym warunkiem uprawiania tego typu handlu jest bezwzględne stosowanie Stop Lossów. Jednocześnie muszę zauważyć, że wiele pozycji na temat forexu (przede wszystkim anglojęzycznych, bo w Polsce to ciągle nieznany temat) podaje, iż skalpowanie jest przeznaczone dla tych osób,które mają już odpowiedni „staż” w handlu na rynku Forex. Związane jest to przede wszystkim z określaniem odpowiednich momentów wejść/wyjść z rynku. Jednak jeżeli jest to system oparty na „chwytaniu” pipsów, to zastanawia mnie, czy jest to aż tak szalenie istotne. Bo czy początkujący Trader, który potrafi określić trend np. kilku godzinowy nie umie otworzyć transakcji na kilka pipsów zgodnie z nim? Oczywiście nie jest to tak proste i bardzo szybko może wyczyścić konto, dotyczy to jednak ryzyka związanego z forem ogólnie, a nie tylko ze Skalpingiem.


3. Jakie przedziały czasowe używane są przy skalpingu?


Skalpowanie jest z założenia handlem bardzo krótkoterminowym. Przeważająca większość Skalperów używa wykresów 1 min. Bardzo dobrzy i doświadczeni traderzy do otwierania transakcji używają wykresów 5 min, jednak wymaga to naprawdę dużej wiedzy na temat analizy technicznej oraz trzymania się określonej strategii inwestycyjnej. Wykresy 15 min to jeszcze bardziej wymagające narzędzie. Dla naprawdę super wyszkolonych ludzi w handlu na rynku FX. Jednocześnie chcę zwrócić w tym momencie uwagę na fakt, że nawet używając do otwierania transakcji wykresów 1 min warto obserwować pozostałe główne wykresy. Przykładem może być moja zasada otwierania transakcji. Obserwuję wykresy 3 h, 1h, 5min i 1min. Porównuję trendy i szukam możliwości otwarci pozycji tylko wtedy, kiedy we wszystkich interwałach obserwuję ten sam ruch, czyli:


3h – kupno, 1h – kupno, 5min – kupno; przy takiej sytuacji czekam, żeby z wykresu 1min otworzyć także kupno.


Identycznie jest, jeśli chcę zawrzeć transakcję sprzedaj.


---

ForexScalping.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

poniedziałek, 29 listopada 2010

Specjaliści firmy Tweedy, Browne Global Value Fund zdradzają nam jak inwestować.

Specjaliści firmy Tweedy, Browne Global Value Fund zdradzają nam jak inwestować.


Autorem artykułu jest Joanna M.




Kiedy kupować akcje? Gdy na ulicach Tajlandii doszło do zamieszek firma wydała 31 mln dol. na bardzo tanie akcje Bangkok Bank Public. Skąd taki pomysł? William Browne, jeden ze wspólników firmy tak oto tłumaczy ten rodzaj myślenia:

-W Tajlandii bardzo często dochodzi do zamachów, jednak gdy wszystko minie okazuje się, że tak na prawdę kapitał mimo wszystko jest bezpieczny. Jeśli zdecydujesz się kupować spółki, które już wyszły z mody, musisz mieć dużo cierpliwości. Możesz jednak kupić określoną liczbę tanich akcji, dzięki temu będziesz mieć bardzo dużą szansę na sukces, nawet jeśli niektóre okażą się katastrofą.


Global Value posiada 104 spółki, do których zalicza się zarówno mało znane japońskie firmy, których aktywa są wyceniane na mniej niż w rzeczywistości a także duże, znane farmaceutyczne przedsiębiorstwa, których sytuacja finansowa nie wygląda najlepiej. Co najważniejsze taki sposób inwestowania jest bardzo skuteczny. Świadczą o tym statystyki firmy- w ciągu 17 lat od rozpoczęcia dzialalności fundusz miał średnią roczną stopę zwrotu w wysokości 9,7 proc., o 5 punktów procentowych wyższą niż zwroty z m.in. MSCI Europa, MSCI Australia.


Jak definiujemy wartość? Benjamin Graham pisał tak: jest to spółka, która jest wyceniana na mniej niż wynoszą jej bieżące aktywa netto. Przykładem takiej pozycji w firmie Global Value jest na pewno Daiwa Industries, japoński producent sprzętu chłodniczego, który jest wyceniany na 4,3 krotność swoich zysków i z 18-procentowym dyskontem w porównaniu z posiadaną gotówką. Szacuje się, że ich akcje mogłyby być cztery razy droższe niż obecnie. Jednak Japonia jest krajem, w którym przejęcie firmy przez zagraniczne przedsiębiorstwa jest mało popularne, a właściciele nie chcą porzucić kontroli nad swoimi firmami. Dlatego też potrzebna jest tutaj ogromna cierpliwość.


Niestety takie okazje jak Daiwa zdarzają się bardzo rzadko tak więc specjaliści z Tweedy zmienili trochę definicję wartości Grahama i teraz szukają spółek, które znajdują się na małonkurencyjnym rynku, są to tzw. "firmy otoczone fosą". Jaka jest róznica między wartością a wzrostem? Wartość to czas teraźniejszy, który reprezentują Japonia i Europa, natomiast wzrost dotyczy przyszłości, która zdecydowanie należy do Brazylii, Indii i Chin.


Specjaliści jednak zwracają uwagę na myślenie w kategoriach fosy, ponieważ bardzo łatwo można się pomylić. Przykładem na to jest m.in. "Wall Street Journal", który uznawany był za firmę nie mającą konkurencji, jednak padł pod ciosami News Corp. Mimo tego Tweedy jest zainteresowany branżą wydawniczą- fundusz zarabia już na norewskim Schibsted i niemieckim wydawnictwie Axel Springer. Jednak na koncie firmy są również złe pomysły takie jak włoski Mondadori oraz szwajcarski Neue Zurcher Zeitung. Jeśli chcesz inwestować teraz wybierz jeden z międzynarodowych funduszy wartości, natomiast preferując czas przyszły inwestuj w fundusz zamknięty rynków wschodzących lub portfel wzrostowy.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl