niedziela, 4 grudnia 2016

Inwestowałeś w złoto, a teraz chcesz wymienić je na banknoty? Sprawdź gdzie najbardziej opłaca się sprzedaż złota!

Inwestowałeś w złoto, a teraz chcesz wymienić je na banknoty? Sprawdź gdzie najbardziej opłaca się sprzedaż złota!


Autor: Efemeryczna Hybryda


Każdy dziś szuka jak najkorzystniejszej szansy na pomnożenie własnego kapitału. Jedni trzymają swoje pieniądze na kontach, inni grają na giełdzie, a jeszcze inni inwestują w złoto.


Jednak zawsze, bez względu na rodzaj wybranej inwestycji, przychodzi taki moment, w którym jesteśmy zmuszeni z niej zrezygnować, wycofujemy się, gdyż przestaje być ona opłacalna lub po prostu mamy ochotę spróbować czegoś innego. Jeśli więc do tej pory twoją inwestycją były np. sztabki złota, a teraz musisz zdecydować się na sprzedaż złota… dobrze wiesz, że nie można zrobić tego pochopnie. Nie mniej istotne od pytania - kiedy sprzedać złoto, jest pytanie - gdzie tego dokonać.

Dobrzy inwestorzy wiedzą, że punkt wyjścia z inwestycji określa się przede wszystkim poziomem cen złota na rynku, ale aby były one satysfakcjonujące, ważne jest również miejsce sprzedaży.

Gdzie zatem najbardziej opłacalna będzie sprzedaż złota?

- Narodowy Bank Polski to najlepsze rozwiązanie, ale niestety niełatwe. Ta instytucja posiada zbliżoną cenę do światowych kursów złota na giełdach i raczej trudno szukać miejsca, w którym dostaniemy więcej, niż tutaj. Niestety, ma ona określone reguły, których musimy się ściśle trzymać. Najważniejsze jest przede wszystkim to, aby sztabki złota nie były zniszczone czy zarysowane. Bank skupuje złoto nie w dobrym stanie, ale w idealnym! Poza tym, oddziały NBP znajdują się tylko w dużych miastach, dlatego dla niektórych osób ze względu na odległość ta opcja sprzedaży po prostu odpada.

- Lombard lub komis to niezbyt opłacalna sprzedaż złota. Te firmy kupią od nas wszystko, ale dadzą najniższą cenę. Kursy w lombardach są bardzo niskie, gdyż późniejsza sprzedaż musi dać im odpowiedni zysk. Komis z kolei działa na podobnej zasadzie co lombard, a na domiar złego pieniądze otrzymamy dopiero po zgłoszeniu się do kantoru konkretnego kupca. Najlepszą opcją w tym przypadku będzie skup złota. Odbywa się on według ściśle określonych kursów, każda próba złota ma swoją cenę odnoszącą się do wagi jednego grama. Ceny opierają się głównie na kursie londyńskim albo nowojorskim.

- Jednym z najważniejszych rynków, na którym odbywa się sprzedaż złota są serwisy aukcyjne. W tych miejscach sprzedasz swoje złoto nawet w ciągu kilku dni. Jeśli tylko wiesz jak to robić, aby na tym nie stracić, to otrzymasz całkiem dobrą cenę. Musisz jednak liczyć się z prowizją dla danego serwisu. W Sieci możemy znaleźć również sklepy internetowe, które chętnie odkupią od nas każde złoto i to niekiedy naprawdę za opłacalną cenę. Jednak zanim zdecydujemy się na sprzedaż w takich miejscach musimy najpierw dokładnie sprawdzić każdy sklep.

Złoto to nie tylko pięknie wyglądające bryły, biżuteria czy monety, to przede wszystkim nasze zabezpieczenie finansowe. Jest to zapewne inwestycja opłacalna, gdyż akceptowana jest w każdym rozwiniętym kraju. Jeśli rezygnujemy z niej jednak, róbmy to rozważnie. Nie dopuśćmy do sytuacji, aby sprzedaż złota skończyła się na cenie równoważnej, bądź niższej od tej, za którą je kupiliśmy.


Inwestycje.mennica.com.pl - sprzedaż złota

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sztabki złota, sztabki srebra – dlaczego warto inwestować w metale szlachetne?

Sztabki złota, sztabki srebra – dlaczego warto inwestować w metale szlachetne?


Autor: Efemeryczna Hybryda


Inwestowanie w złoto i srebro może być w dobie kryzysu gospodarczego, jak i ciągle rosnących cen metali szlachetnych całkiem trafną lokatą kapitału. Czy oznacza to, że jest to pewny zyski i może być alternatywą np. dla funduszy inwestycyjnych?


Oczywiście, że nie… ponieważ w rynek inwestycyjny po prostu wpisane jest ryzyko, a do tego nie ma uniwersalnych czy idealnych rozwiązań. Jest natomiast wiele argumentów przemawiających za tym, że inwestycja w sztabki złota czy sztabki srebra z pewnością będzie się nam opłacać.

Dlaczego warto inwestować w złoto?

Pierwszym argumentem jest ograniczona ilość złota na świecie. Koszty wydobycia ciągle wzrastają ze względu na coraz niższe pokłady. Kupując sztabki złota mamy pewność, że ich cena jest niezależna od politycznych decyzji. Złoto jest metalem nie tylko trwałym, ale również akceptowanym na całym świecie, dzięki temu możemy natychmiast spieniężyć taką inwestycję. Większość bankowców, przedsiębiorców, a także inwestorów prognozuje wzrost cen złota. Zakupione sztabki złota mogą być przechowywane w dowolnym miejscu wybranym przez klienta. Metale szlachetne nigdy nie „bankrutują”, ich cena nie zejdzie do zera, tak jak dzieje się to na przykład z akcjami niektórych przedsiębiorstw.

Dlaczego z kolei inwestowanie w srebro jest rentowne?

Sztabki srebra to ciekawa alternatywa dla inwestycji w złoto.W ostatnich latach kurs srebra wykazuje tendencje wzrostowe. Kruszec ten jest w większości przypadków nieodzyskiwany, dlatego w sposób naturalny wzrasta jego cena. Analitycy przewidują dalszy wzrost cen związany z rosnącym popytem, a wg opinii ekspertów to właśnie srebro posiada większy potencjał, niż złoto. Przede wszystkim ze względu na coraz szersze zastosowanie go w przemyśle technologicznym.

Osoby, które chciałyby zainwestować swoje pieniądze w metale szlachetne wcale nie muszą kupować biżuterii czy monet. Inwestycja w sztabki złota czy w sztabki srebra to nie tylko wartość rynkowa, ale również i kolekcjonerska.


Sztabki złota oraz sztabki srebra znajdziesz na Inwestycje.mennica.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych

Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych


Autor: PI


Polacy zarabiają coraz więcej. Stąd też coraz więcej naszych rodaków interesuje się możliwościami inwestowania swojego kapitału. Jedną z takich możliwości są Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.


Obecnie każdy z nas ma bardzo szerokie możliwości w kwestii inwestowania swoich pieniędzy, z których z pewnością warto korzystać – w wielu przypadkach nie wymaga to od nas właściwie żadnego wysiłku czy też wiedzy na ten temat, a równocześnie zyski, jakie mogą z tego płynąć, nierzadko są naprawdę znaczne. Wystarczy tylko odrobinę zainteresować się, czym są tak zwane Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, aby w mgnieniu oka zobaczyć, jak proste może być obecnie inwestowanie.

Pomnażanie swoich oszczędności za pomocą TFI jest bardzo łatwe przede wszystkim dlatego, że wszystko możemy załatwiać chociażby za pośrednictwem Internetu. Wystarczy tylko zapisać się do określonego funduszu, który w naszym mniemaniu będzie mógł zaoferować nam zdecydowanie najlepsze warunki oraz najwyższe zyski. Taki sposób inwestowania jest bardzo bezpieczny, a ponadto sami możemy wybierać, jaką kwotę chcemy na nich umieszczać w regularnych odstępach czasu.

Inwestowanie za pomocą TFI z całą pewnością może być doskonałą propozycją dla dosłownie każdego z nas. Jak najbardziej warto zainteresować się takimi właśnie rzeczami, bowiem absolutnie zawsze pozwolą nam one na rzeczywiście skuteczne pomnażanie wszystkich swoich oszczędności.

Trzeba jednak pamiętać, że każda inwestycja obarczona jest ryzykiem. Inwestycja w TFI to inwestycja bezpieczna, ale nigdy nie dająca 100% pewności zysku bądź choćby zwrotu kapitału, jaki zainwestowaliśmy. Dlatego przed podjęciem decyzji o inwestycji należy bardzo dokładnie przemyśleć podejmowane przez nas kroki. Dobrym sposobem jest uzyskanie rady od profesjonalnego doradcy inwestycyjnego, który będzie mógł przeprowadzić dla nas analizę ryzyka i analizę techniczną TFI.


Leasing

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Automatyczny handel na Forex

Automatyczny handel na Forex


Autor: Radek R


Automatyczny handel na rynku forex staje się coraz bardziej popularny. Niemal każdy ma możliwość na rozpoczęcie inwestycji w ten sposób. Staje wtedy przed wyborem, co wybrać. Artykuł stara się przybliżyć tematykę.


Ostatnio coraz częściej można znaleźć w sieci informacje na temat zarabiania na forex. Jednak samodzielne zarabianie od początku przygody z tym rynkiem jest niemal niemożliwe, ponieważ jest to zbyt trudny rynek dla osób bez odpowiedniej wiedzy oraz doświadczenia. Nawet "starzy" gracze giełdowi przy przesiadce na FX najczęściej na początku ponoszą spore straty. Czy zatem przeciętny zjadacz chleba powinien zapomnieć o tym sposobie inwestycji? Absolutnie NIE! Wszędzie bowiem, gdzie są duże pieniądze, pojawiają się natychmiast rozwiązania umożliwiające ich zarabianie, a przy obecnym rozwoju technologii cyfrowych dzieje się to niemal z dnia na dzień.

Dla forexu takimi rozwiązaniami są konta zarządzane, automatyczne roboty handlujące na koncie inwestora oraz serwisy dostarczające sygnały (transakcje) z konta prawdziwego tradera na konto inwestora. Wart podkreślenia jest fakt, że we wszystkich tych rozwiązaniach pieniądze inwestora znajdują się na koncie Inwestora i tylko on może wpłacać i wypłacać środki na/z konta. Nie ma możliwości wykonywania tych ruchów przez osoby trzecie. Trzy formy inwestycji różnią się jednak głównie sposobem zawierania transakcji, ryzykiem oraz wielkością depozytu.

Konta zarządzane są prowadzone najczęściej przez finansowe instytucje, fundusze lub wyspecjalizowane firmy. Oferują opiekę specjalistów i doradztwo oraz interesujące stopy zwrotu przy względnie niskim ryzyku. Jednak możliwości rozpoczęcia inwestycji w takiej formie mają osoby, które chcą zainwestować od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy dolarów, co dla przeciętnego mieszkańca Polski jest nie do zrealizowania. Tej formie inwestycji w skali 1 do 5 przyznałbym 3 punkty.

Innym rozwiązaniem jest automatyczny handel z wykorzystaniem „robotów”. Są to specjalnie napisane programy pod platformę transakcyjną Meta Trader, które w oparciu o wpisane w ich kod parametry rynku zawierają i zamykają transakcje. Na rynku jest ich bardzo dużo, wręcz zaczyna to być bardzo intratna gałąź przemysłu forexowego – pisanie robotów. Niestety, wiele, jeśli nie większość, to nic nie warte zbiory parametrów, które mogą bardzo szybko „wyczyścić” konto inwestora. Transakcje zawierane są bowiem automatycznie, bez ingerencji człowieka. Jest to największe ryzyko tego rodzaju automatycznego handlu. Trudno jest znaleźć sprawdzony i działający w dłuższej perspektywie automatyczny system. To, co jest na plus tego rodzaju handlu, to fakt, że minimum do inwestycji jest bardzo niskie – nawet już od 100 $. Pełną kontrolę nad tym, co się dzieje na koncie, sprawuje inwestor – czyli wybiera „robota”, instaluje go, włącza/wyłącza, dobiera innego itd. W skali punktacji 1 do 5 przyznałbym 2 punkty.

Trzecim sposobem, który w ostatnich 4-5 latach zaczął rozwijać się bardzo dynamicznie (dzięki rozwojowi technologii internetowych), jest trading peer to peer. Polega on na tym, że inwestor zakłada konto w serwisie umożliwiającym połączenie jego konta forexowego z kontem wybranego przez niego tradera. System na podstawie transakcji generowanych przez tradera na swoim koncie otwiera/zamyka identyczne transakcje na koncie inwestora. Plusem takiego rozwiązania jest niski próg wejścia w inwestycję – podobnie jak w przypadku robotów może to być nawet 100$ (choć z własnego doświadczenia myślę, że lepiej zaczynać z około 500-1000$). Jest bardzo duży wybór brokerów umożliwiających taki handel (współpracujących z odpowiednimi serwisami). Inwestor ma pełną kontrolę nad traderem, którego transakcje chce śledzić. Może sprawdzić historię jego handlu, strategię i wiele innych wskaźników opisujących jego styl inwestycji. Ponadto ma możliwość stosowania „ograniczeń” w handlu tradera - stosowania dodatkowych stop loss, ograniczania ilości zawieranych transakcji w tym samym czasie, wybór określonych par walutowych itp. W każdej chwili może też włączyć/wyłączyć danego tradera z handlu na swoim koncie. Do minusów należy zaliczyć przede wszystkim fakt, że czasem trudno jest wybrać wiarygodnego dostawcę sygnałów handlowych. Można to jednak rozwiązań poprzez dokładną analizę zawieranych przez tradera transakcji, sprawdzenie, czy inwestuje swoje pieniądze w oparciu o własne transakcje oraz głównie poprzez przetestowanie go na koncie demo. W skali 1 do 5 tej formie inwestycji przyznałbym 4 punkty.

Oczywiście, wszystkie trzy formy inwestowania na forex niosą ze sobą ryzyko i warto mieć tego świadomość, decydując się na takie pomnażanie pieniędzy i decydując, jaką kwotę przeznaczymy na taką fomę biznesu. Jednocześnie kilkudziesięcioprocentowe stopy zwrotu w ciągu roku zdecydowanie motywują do podejmowania takiego ryzyka.


Automatyczny Handel na FX

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Scalping z trendem

Scalping z trendem


Autor: Radek R


Krótki artykuł na temat systemu sclapingu opartego na podążaniu z trendem. Wykorzystuje w tym celu wykresy dobowe, godzinowe i pięciominutowe oraz linie trendu i poziomy oporów/wsparć.


Podstawowa zasada, którą możecie znaleźć niemal w każdym podręczniku tradera: „Należy handlować z trendem”. I trudno się z nią nie zgodzić. Zatem jak to wykorzystać w skalpingu? Kiedyś widziałem system (a nawet przez pewien czas używałem go z pozytywnym wynikiem), który opierał się właśnie na podążaniu za trendem i zawieraniu transakcji tylko zgodnych z trendem z wyższego przedziału czasowego. Opierał się o następujące zasady:

1) Należy znaleźć parę, na której jest wyraźny trend up lub down w przedziale dobowym.

2) Określić ważne wsparcia/opory, przy których trend może ulec korekcie lub zmianie kierunku na przeciwny.

3) Czekać na moment, kiedy trend w interwale czasowym 1h będzie taki sam jak w 1-dobowym (wykreślić linie trendu - jedna po wierzchołkach, druga po dołkach – utworzy się kanał trendu).

4) Zejść do przedziału 15min/5min (w zależności od preferencji) i określić linie trendu zgodnego z wyższymi interwałami w tym przedziale czasu (podobnie wykreślić linie trendu).

5) Mając wykreślone powyższe linie trendu oraz wsparcia/opory (w zależności od analizowanego trendu), szukamy okazji do wejścia w rynek:

- w interwale 5 min szukamy trendu spójnego z trendami z przedziałów wyższych

- czekamy, aż wykres „dotknie ” lini trendu wyznaczonej po szczytach (dla trendu spadkowego) lub dołkach (dla trendu rosnącego) – w takim momencie otwieramy transakcję. Stop Loss ustawiamy powyżej/poniżej ostatniego szczytu/dołka (raczej nie więcej niż 20 pips). Take Profit około 6-10 pips od ceny zakupu.

Pewniejsze wejścia w rynek są w momencie, kiedy linie z przedziału 5 min są blisko lub pokrywają sie z liniami trendu 1h. Wtedy można też przesuwać Take profit do 20-30 pips od ceny otwarcia.

BARDZO WAŻNE: należy zwracać uwagę, czy wykres nie zbliża się do wsparcia lub oporu, na którym trend może zawrócić. Jeżeli ma miejsce taka sytuacja, to po prostu zostawiamy rynek i nic nie robimy. Nie bierzemy udziału w grze, bo rynek może nas zaskoczyć (choć to akurat jest zawsze możliwe).

To taki krótki opis. Mam nadzieję, że zrozumiały. W systemie tym ważne jest dokładne określenie trendów w przedziale 1-dobowym i 1h. Jeżeli są spójne to do transakcji używamy przedziału 5 min.

Nie jest to system automatyczny, zatem wymaga doświadczenia i praktykowania...


Blog o Scalpingu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zyskać?

Jak zyskać?


Autor: Olivia Głąb


Przed każdą inwestycją pojawia się obawa, że nie będzie ona trafiona. Jak więc inwestować, by zyskać, a nie stracić? Nawet niewielki kapitał może okazać się podstawą do najbardziej trafionych inwestycji i wielkich pieniędzy.


W co inwestować?

Inwestować można dziś niemal we wszystko. Jak się okazuje, wystarczy dysponować wcale nie dużą gotówką. Inwestycje możemy podzielić na kapitał trwały, jak np. zakup mieszkań, bloków mieszkalnych i inwestycje w zapasy. Co ważne, coraz częściej przydatne stają się strony www. Ułatwia to bardzo zakup i kontrolę naszych inwestycji. W co inwestować? Wybór mamy duży. Ulokować pieniądze możemy w bardzo różny sposób, m.in :

1. Inwestycje rzeczowe, np.: złoto inwestycyjne, srebro, nieruchomości, maszyny.

2. Inwestycje finansowe np.: akcje, obligacje, udziały, długoterminowe pożyczki.

3. Inwestycje niematerialne, np.: patenty, licencje, kształcenie.

Ile zainwestować?

Zazwyczaj największy problem pojawia się przy pierwszych inwestycjach. Wtedy mamy do zainwestowania zazwyczaj niewielki kapitał i każdy z nas chce, by taka inwestycja przyniosła jak najpewniejsze zyski. Problem sprawia zarówno decyzja w co, jak i ile zainwestować. Obecnie możemy zainwestować nawet niewielką gotówkę. Np. sztabkę złota o wadzę 1 g można nabyć już za niewiele ponad 200 zł. Z pewnością, im więcej zainwestujemy, tym więcej możemy zyskać, a ryzyko jest wpisane w ten rodzaj zarabiania. Inwestowanie jest z pewnością mniej bezpieczną formą zarobku niż regularna praca, ale też przy efektywnym działaniu może okazać się o wiele bardziej zyskowna.

Dla kogo inwestycje?

Do niedawna wydawało się, że inwestycje są tylko dla przedsiębiorczych osób, które świetnie się na tym znają i poświęcają cały swój czas na pomnażanie swojego majątku. Okazuje się, że każdy może stać się inwestorem, bo nie jest tutaj konieczna jakaś wielka gotówka. Na początek przy niewielkim nakładzie można sprawdzić się jako inwestor, a obecne możliwości, jakie oferuje między innymi Internet, stwarzają do tego warunki praktycznie każdemu.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rosną oszczędności Polaków

Rosną oszczędności Polaków


Autor: Robert Malanowski


Łączna wartość oszczędności Polaków w chwili obecnej wynosi ok. 960 mld zł. Ponad połowa, bo 500 mld zł, jest ulokowana na depozytach bankowych. Lokaty dominują w strukturze oszczędności polskiego społeczeństwa. Z reguły są to lokaty krótkoterminowe, zakładane na okres od 1 do 3 miesięcy.


Struktura oszczędności polskich gospodarstw domowych znacznie różni się od oszczędności krajów Europy Zachodniej. Na Zachodzie, większość społeczeństwa lokuje wolne środki na kontach oszczędnościowych. Przeciętnie lokaty stanowią ok. 20 % oszczędności społeczeństw zachodnich. Dla porównani, w Polsce stanowią one ponad 50%.

Polacy odstają także pod względem kwot przeznaczonych na oszczędzanie. W krajach UE oszczędności to kwoty rzędu 20-15 tys. euro. W porównywalnym do nas kraju jakimi są Czechy, wartość oszczędności wynosi prawie 7 tys. euro. W Polsce kwota ta wynosi 2,8 tys. euro.

Analitycy zaznaczają, iż tempo wzrostu lokat w Polsce spadnie i nie będzie tak duże, jak w poprzednich latach, kiedy to osiągało nawet 15%. Do tej pory duży wpływ na popularność lokat miało prawo podatkowe oraz rosnące dochody Polaków. Poprzednia ordynacja podatkowa umożliwiała ominięcie podatku od dochodów kapitałowych. Wysokie zyski z lokat oraz niedobre nastroje na rynkach kapitałowych sprawiły wzrost atrakcyjności depozytów terminowych na przestrzeni ostatnich lat. W tej chwili po usunięciu furtki prawnej i zlikwidowaniu lokat antybelkowych, depozyty straciły na popularności. Decydujący wpływ obecnie będzie miała polityka pieniężna RPP i kreowana przez nią wysokość stóp procentowych.

Zmiany na rynku lokat bankowych mogą być spowodowane nowym porozumieniem bankowym Bazylea III, które ma promować w większej mierz lokaty długoterminowe. Banki mają także w większym stopniu dbać o wyważony stosunek udzielonych kredytów do posiadanych depozytów.

Nowe regulacje nakładają jednak na banki zobowiązania, które nie wpisują się w preferencje klientów. Szansą na zmianę preferencji może być wyższe oprocentowanie lokat długoterminowych, spowodowane zmianą stóp procentowych. Na razie najlepsze lokaty czyli najlepiej oprocentowane, to lokaty krótkoterminowe


Ranking lokat - portal finansowy o usługach bankowych.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zanim zaciągniesz kredyt

Zanim zaciągniesz kredyt


Autor: Daniel


Dzięki kredytom i pożyczkom można z łatwością realizować swoje zakupowe cele. Przy ich wykorzystaniu można między innymi pokryć koszty inwestycji, kupić sobie jakieś materialne dobra lub połączyć je w kilka długów o dłuższym okresie spłaty i niższej racie.


Kiedy już decyzja o pożyczce zapadnie, kolejnym krokiem będzie znalezienie firmy, która pomoże nam na dogodnych warunkach dokonać zakupu. Warto się jednak zastanowić, jakie pytania takiej firmie zadać, by uniknąć pułapek kredytowych i wybrać najlepszą ofertę.

m

Pytanie #1: Czy odsetki nalicza się od pieniędzy pozostałych do spłaty czy od kwoty udzielonej pożyczki?

Aspekt ten ma bezpośredni wpływ na wysokość rat. Pożyczkobiorca co miesiąc ma coraz mniej do spłaty, zatem i wysokość odsetek powinna się zmniejszać. Czasem jednak dzieje się inaczej – mimo że część pieniędzy została już spłacona, klienci i tak płacą odsetki od wartości, którą pożyczyli na początku.

Pytanie #2: Czy rata może ulec zmianie? Jeśli tak, to od czego to zależy?

Nieraz słyszy się o promocjach organizowanych przez banki lub inne instytucje finansowe. Warto wówczas zwrócić uwagę na to, czy obniżone oprocentowanie dotyczy całego czasu trwania umowy, czy tylko czasu trwania promocji. Nie należy zakładać, że rata, jaką płacimy na początku, będzie wyglądała tak samo po kilku miesiącach.

Pytanie #3: Ile wynoszą koszty ubezpieczenia, prowizji i pozostałych opłat? Czy kwota ta będzie musiała zostać wpłacona przed uruchomieniem pożyczki, czy też zostanie potrącona z jej kwoty?

Jeśli chcemy pożyczyć na przykład 30 tysięcy złotych, to musimy się dowiedzieć, czy jeśli złożymy o nie wniosek, to dostaniemy dokładnie tyle, ile myśleliśmy, czy zostaną odjęte od tej kwoty wspomniane koszty. W tym drugim przypadku należałoby zwiększyć kwotę pożyczki w taki sposób, aby dostać właśnie te przykładowe 30 tysięcy. Najlepiej porównać te dane w kilku instytucjach.

Pytanie #4: Jakie dokumenty powinniśmy dostarczyć, żeby dostać pożyczkę i jak wygląda proces jej przyznawania?

Im łatwiejsza i szybsza do uzyskania jest pożyczka bez dodatkowych formalności, tym okazuje się ona przeważnie droższa. Powód takiego stanu rzeczy jest dosyć oczywisty – instytucja finansowa nie sprawdza dokładnie naszego stanu finansowego, dlatego musi zrekompensować dodatkowe ryzyko, które na siebie przyjmuje. Czas wypłaty pożyczki i odpowiedzi różni się w zależności od jej charakteru i konkretnej instytucji.

Pytanie #5: Czy można spłacić pożyczkę wcześniej? Jeśli tak, to czy wiąże się to z jakimikolwiek kosztami?

Instytucje finansowe często pobierają opłaty za przedwczesne spłaty. Warto się tego dowiedzieć – nieraz może się okazać, że przedwczesne zwrócenie pieniędzy pożyczkodawcy jest mniej opłacalne niż wpłacenie nadwyżki na lokatę.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Podniesienie wieku emerytalnego od przyszłego roku?

Podniesienie wieku emerytalnego od przyszłego roku?


Autor: Doradca Emerytalny


Jeszcze w tym roku ma zakończyć się reforma dotycząca zrównania i wydłużania wieku emerytalnego do 67. roku życia dla obu płci. Rząd przygotował też projekt wcześniejszego przechodzenia na emeryturę.


W celu zachowania wysokości emerytury konieczne jest wydłużenie wieku emerytalnego. Polacy powinni nie tylko później pobierać świadczenie emerytalne, ale również skrócić czas jego pobierania.

Zmiany w systemie emerytalnym mają objąć kobiety urodzone w 1955 i później oraz mężczyzn urodzonych w 1960 roku i w latach późniejszych. Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami wiek emerytalny ma być podwyższany o 3 miesiące na rok. Mężczyźni osiągną wcześniej wiek emerytalny, proces ten ma się u nich zakończyć już w 2020 roku, natomiast w przypadku kobiet ma to potrwać do 2040 roku.

Powszechny wiek emerytalny to minimalny czas przechodzenia na emeryturę. Zgodnie z zapowiedziami, rząd przygotował projekt wcześniejszego przechodzenia na emerytury. Na emeryturę częściową, bo tak ma się nazywać, będą mogły przejść kobiety, które skończyły 62 lata i posiadają odpowiedni staż pracy oraz mężczyźni po skończeniu 65 lat i mający odpowiednio długie okresy składkowe. Jak sama nazwa wskazuje, emerytura częściowa będzie niższa niż zwykła emerytura, jej wysokość ma wynieść ok. 40 – 50% powszechnej emerytury.

Oszczędzanie na emeryturę w trzecim filarze

Wydłużenie wieku emerytalnego powinno zahamować zmniejszanie się wysokości naszego przyszłego świadczenia, co jednak zrobić, by zwiększyć naszą emeryturę?

Jak najwcześniej powinniśmy się zdecydować na samodzielne oszczędzanie. Polski system emerytalny składa się z trzech filarów, z których dwa pierwsze są obowiązkowe, III filar natomiast jest dobrowolny i daje możliwość oszczędzania na emeryturę zachęcając dodatkowo zwolnieniem z podatku od wzbogacenia, czyli tzw. podatku Belki.

Obecnie istnieją dwie możliwości odkładania pieniędzy na naszą przyszłość – IKE oraz IKZE. Oferują je m.in. banki, towarzystwa inwestycyjne, firmy ubezpieczeniowe, domy maklerskie czy w przypadku IKE, dodatkowo otwarte towarzystwa emerytalne.

Na oszczędzanie na emeryturę nigdy nie jest za późno, warto jednak zadbać o jej wysokość samodzielnie, zwłaszcza, że zgodnie z zapowiedziami może nam ona nie wystarczyć na godne życie.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Inwestowanie w nieruchomości receptą na kryzys?

Inwestowanie w nieruchomości receptą na kryzys?


Autor: Paweł Esowski


Każdy z nas zastanawia się, w co inwestować, aby inwestycja była bezpieczna i przyniosła oczekiwane zyski. Poniższy artykuł porusza tematykę inwestowania w nieruchomości oraz ziemię.


Obecne czasy to trudny okres zarówno dla gospodarstw domowych, jak i przedsiębiorców. Na co dzień ludzie coraz więcej czasy poświęcają na dokładne i skrupulatne planowanie swoich codziennych wydatków. Takie działanie jest uzasadnione, a wynika ono z konieczności bardziej rozsądnego i przemyślanego wydawania pieniędzy przy obecnym wzroście cen produktów. Nie inaczej zachowują się przedsiębiorcy i ludzie biznesu. W ich przypadku podjęcie decyzji o inwestowaniu jest jeszcze bardziej dokładne i oparte na wielu badaniach i analizach. Jest to oczywiste, ponieważ przedsiębiorcy nie mogą sobie pozwolić na podejmowanie pochopnych decyzji, które mogą skutkować ogromnymi stratami.

Dlatego większość przedsiębiorców oraz indywidualnych biznesmenów zadaje sobie teraz pytanie: w co bezpiecznie inwestować? Oczywiście odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Nie ma gotowej recepty oraz konkretnej odpowiedzi ale można wskazać pewne branże i obszary, w które opłaca się inwestować. Takimi branżami są nieruchomości oraz inwestowanie w ziemię. Dlaczego warto inwestować w ziemię oraz nieruchomości?

Przede wszystkim dlatego, że w dobie kryzysu jest to jedna z bezpieczniejszych inwestycji. Dobrze wybrana nieruchomość z roku na rok zyskuje na wartości i staje się coraz bardziej atrakcyjna. Ponadto możemy na przykład zakupić mieszkanie, które później będziemy wynajmować i co miesiąc będziemy uzyskiwać dodatkowe dochody. Na rynku pojawiają się również oferty takie jak hotele na sprzedaż, które stanowią również bardzo atrakcyjną ofertę inwestycyjną. Równie opłacalne jest inwestowanie w ziemię. Jest to również bardzo dobre zabezpieczenie kapitału na pokolenia. Należy pamiętać, że inwestowanie w nieruchomości oraz ziemię jest bezpieczne i opłacalne, ale nie należy nastawiać się na szybkie zyski.


Hotel na sprzedaż

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Inwestowanie w whisky

Inwestowanie w whisky


Autor: Tomasz Galicki


We współczesnym świecie, w którym rządzi kultura masowa ludzie pragną czuć się wyjątkowi, także jako konsumenci. Zachodnia kultura promuje indywidualizm, który przez jakiś czas był spychany na dalszy plan. To co kiedyś było modne, dziś już jest przestarzałe, także w dziedzinie alkoholi.


Systematycznie ulegają zmianie upodobania Polaków związane ze spożywaniem różnego rodzaju trunków. Czysta wódka nadal króluje w zestawieniu, jednak coraz częściej sięgamy po inne dobre alkohole – Martini Bianko, Rum, Old Raj gin, czy whisky Chivas. Cena oczywiście odgrywa dużą rolę, jednak coraz więcej osób stać na luksusowe alkohole.

Na takiej modzie zdecydowanie zyskują producenci whisky, która jest dobrą alternatywą dla czystej wódki. Szczególnym zainteresowaniem nabywców cieszy się szkocka whisky, którą uważa się za najlepszą na świecie, także dzięki długiej tradycji produkcji bursztynowego trunku na terenie tego kraju. W latach '60 XX wieku działo tam blisko 140 destylarni, duża część z nich jednak upadła. Te niewielkie nie wytrzymały konkurencji i globalizacji gustów i przegrały bój z dominującymi już wtedy korporacjami. Pozostawiły jednak po sobie wiele beczek pełnych whisky, które z każdym dniem zyskują na wartości.

W tym momencie do akcji wchodzą inwestorzy, którzy wykupują pozostałe butelki i beczki. Następnie są one ubezpieczone do poziomu ich wartości rynkowej i przechowywane w specjalnych magazynach. Inwestycje najczęściej dotyczą szkockiej single malt, której receptury są z reguły tajemnicą firmy ,a każdy rejon Szkocji wytwarza ją w nieco odmienny sposób. Proces produkcji wygląda bardzo podobnie, jednak dzięki wyżej wymienionym elementom każdą butelkę cechują nieco inne aromaty i smaki. Na tej podstawie najwięksi znawcy gatunku potrafią odróżnić z jakiego rejonu ona pochodzi. W mniejszym lub większym stopniu wyczuwane są nuty wanilii, kwiatów, owoców, skórki pomarańczowej, sherry, anyżu, mięty pieprzowej, korzenne oraz zapach palonego tofu.

O wartości whisky decydują nie tylko jej wartości smakowe i aromatyczne, ale także opakowanie. Nad etykietami dla najlepszych gatunków niejednokrotnie pracowali wybitnie projektanci. Na przykład nad etykietą dla Chivas zajął się francuski projektant mody i producent perfum Christian Lacroix. Limitowane edycje są nie lada gratką dla kolekcjonerów, dla których cena schodzi na dalszy plan w konfrontacji z chęcią posiadania unikatowej butelki. Każdy kto zainwestuje w niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju produktu może być pewnym zysku, zarówno w dziedzinie alkoholi, jak i w każdej innej.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pożyczkowa pietruszka, co nie wschodzi...

Pożyczkowa pietruszka, co nie wschodzi...


Autor: Robert Grabowski


W pożyczkach społecznościowych czyli tych "pomiędzy ludźmi", niektórzy specjaliści wciąż upatrują rewolucji inwestycyjnej, która wyrwie bankom kawał depozytowego (i kredytowego) tortu. Odsetki z takiej pożyczki mogą być nawet czterokrotnie wyższe niż z lokaty. No tak, o ile pożyczka zostanie spłacona lub odzyskana...


Pożyczki społecznościowe, między ludźmi, social lending... Czyli, portale społecznościowe zrzeszające tych, którzy potrzebują wziąć pożyczkę oraz tych, którzy chcą jej udzielić i dla których ma to być lokata kapitału znacznie zyskowniejsza niż lokaty bankowe. Co do pożyczkobiorców, to zgoda, opcja, alternatywa (np. w stosunku do parabankowej chwilówki) dobra. Jednak inwestowanie jako pożyczkodawca na takim jakimś portalu społecznościowym, nijak mi się nie widzi, z kilku powodów. Generalnie nie mam nic przeciwko inwestowaniu w udzielanie wysokich i zabezpieczonych rzeczowo (zastaw, hipoteka) pożyczek. Nie widzę jednak sensu inwestowania w pożyczki społecznościowe po kilkaset złotych każda, a tylko takie zapytania ze strony pożyczkobiorców widziałem, gdy odwiedziłem jeden z takich portali.

Po pierwsze jest praktycznie niemożliwe albo czasowo nieopłacalne ustanawiać zabezpieczenie spłaty takiej niewielkiej pożyczki w kwocie np. 600 zł. a jako zabezpieczenie mam tu na myśli zastaw albo hipotekę. A jak masz jako pożyczkodawca pożyczkę niezabezpieczoną, to już popadasz w "grupę wysokiego ryzyka". Po drugie, nieopłacalne jest dla firmy windykacyjnej albo dla kancelarii prawnej zajmować się windykacją (proszę zwrócić uwagę na minimalne kwoty długów przyjmowanych do windykacji) tak mizernej kwoty a to oznacza że pożyczkodawca będzie musiał samodzielnie prowadzić windykację (może to i dobrze, nauczy się pisać pozwy...) Wielu pożyczkobiorców zapewne zdaje sobie z tego łącznie sprawę i nie kwapi się do oddawania pieniędzy. Po trzecie, trzeba się nieźle narobić podpisując np. 20 umów (gdy chce się zainwestować choćby z 10 tys. zł.). Dlatego pożyczkom społecznościowym jako inwestor zdecydowanie dziękuję, nie skorzystam. Nadmieniam, że zawodowo zajmuję się windykacją długów i wiem o czym piszę.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

5 zasad aby przetrwać rynkowe turbulencje

5 zasad aby przetrwać rynkowe turbulencje


Autor: karmako


Aby przetrwać rynkowe turbulencje musisz się trzymać precyzyjnie określonego planu i zgodnie z nim postępować. Nie ma tu miejsca na improwizację. Ten plan to właśnie te pięć zasad!!!


1. Zawsze działaj zgodnie z planem. Trzymaj się go konsekwentnie, ale nie kurczowo. Co pewien czas dokonuj przeglądu i weryfikacji jego założeń i warunków, w których był tworzony, szczególnie jeśli sądzisz że te ostatnie mogły ulec zmianie. Plan powinien być tak skonstruowany aby zawierał zakładany czas inwestycji, docelowy poziom zysku, dopuszczalny poziom strat, scenariusz zakończenia inwestycji.
2. Chro
ń swój kapitał przed stratami. W inwestowaniu to nie zysk jest najważniejszy, ale kapitał, bez niego nie da się inwestować. Wielka strata jeśli nie pozbawi Cię przywileju inwestowania w ogóle, to na pewno znacznie go ograniczy.
3. Nie walcz z rynkiem.
Uczyń tak aby trend był twoim przyjacielem a nie wrogiem, czyli kupuj jak wszyscy sprzedają i sprzedawaj jak wszyscy kupują. Jeśli na około wszyscy trąbią że trzeba kupować akcje tej lub tamtej firmy na ogół jest już za późno!
4. Nie daj si
ę zaskoczyć. Nawet jeśli spadek na rynku przychodzi nagle, zazwyczaj pojawiają się mniej lub bardziej widoczne sygnały ostrzegawcze. Przypomnij sobie ile mówiono w mediach, że rating USA będzie obniżony, lub ile rozpisywano się na temat greckich długów. Musisz być czuły na te sygnały i gotowy aby odpowiednio wcześnie zmodyfikować swój plan. Jeśli ogląd sytuacji wzbudza twój niepokój zwiększ zaangażowanie w instrumenty bezpieczne lub po prostu w gotówkę. Szybka reakcja uchroni Cię przed bolesnymi stratami.
5. Jeśli zostałeś zaskoczony, nie panikuj! Musisz ocenić czy załamania na rynku mają charakter jednorazowy, czy rozpoczynają dłuższą tendencję i reaguj odpowiednio do wyników tej oceny. Wydarzenia typu tajfun w którymś z krajów, atak terrorystyczny, trzęsienie ziemi wywołują silny lecz krótkotrwały szok, który należałoby przeczekać. Wybuch natomiast recesji bądź co gorsze kryzysu finansowego, załamanie gospodarcze, spadek ratingu którejś z potęg gospodarczych może spowodować długotrwałe zawirowanie na rynkach. Należałoby wtedy dokonać rewizji naszego portfela.


Pozdrawiam
Radosław Jesionkowski

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Światowa stolica wina?

Światowa stolica wina?


Autor: Wit Witkowski


Chińczycy z Hong Kongu coraz bardziej lubią wina. Wybierają, oczywiście, najlepsze i najdroższe wina z regionu Bordeaux. Nie tylko piją ich coraz więcej, ale czerpią z nich coraz większe zyski. A Chińczycy znają się na czerpaniu zysków...


Hong Kong przez cały dwudziesty wiek był swojego rodzaju pomostem gospodarczym i kulturalnym pomiędzy światem Zachodu a rządzonymi przez komunistów Chinami. Jednak od pewnego czasu został także łącznikiem pomiędzy Bordeaux i jego winami, a chińskimi milionerami czerpiącymi zyski z inwestycji w wina.

W 2008 r. na obszarze miasta wprowadzono zerowy podatek na importowane wina. Zamysł ten nie był dziełem przypadku, a rezultatem zwiększonego zainteresowania chińskiej klasy wyższej drogimi alkoholami. Nie trudno zgadnąć, jaki był wynik tej regulacji. Cel uczynienia z tego miasta serca handlu winami dla całej Azji, został osiągnięty. W 2008 roku ilość importowanego wina skoczyła o 80 %, w 2009 roku o 41 %, a w roku 2010 o 73 %. To nie wszystko. W pierwszych dziewięciu miesiącach 2011 roku zaimportowano już o 57 % wina więcej, aniżeli w odpowiadającym mu okresie poprzedniego roku. W „Pachnącym Porcie”, bo tak można przełożyć nazwę tej aglomeracji, jest dziś ok. 700 większych importerów wina i ok. 3000 winiarskich firm, w których zatrudnionych jest ok. 40 tys. 000 osób.


W tym mieście mają miejsce także najbardziej zyskowne aukcje wina na całym świecie. Ilość sprzedawanego w ten sposób alkoholu wzrosła o 157 proc. w 2010 r., a rekordy cenowe padające na tamtejszych licytacjach stały się normą winnego świata. Sukces „Pachnącego Portu” nie byłby osiągalny, gdyby nie wielka namiętność Chińczyków do bordoskiego wina, które dominuje w handlu na tamtejszym rynku. Wg danych CIVB (czyli zrzeszenia producentów i dystrybutorów bordoskich trunków) wyłącznie dzięki zwyżce popytu w Chinach ich przychody wzrosną w przeciągu nadchodzących 5 lat o 30 %.


Chińczycy znają już nie tylko bukiet znakomitych francuskich win, ale i wiedzą, że da się z nich czerpać kolosalne dochody. Chiński rząd podpisał właśnie stworzenie funduszu inwestującego w wina. W przeciągu pięciu lat ma on zakupić alkohole za łączną kwotę 110 milionów EUR. – Fantastyczne rezultaty winnych portfeli w dzisiejszych, niełatwych czasach, zachęcają coraz liczniejszą grupę obywateli Chin do tej formy inwestowania. Oficjalne jej uznanie przez władze komunistyczne Chin to następny dowód atrakcyjności tego rynku – twierdzą zgodnie specjaliści zarządzający portfelami win inwestycyjnych, będącymi w posiadaniu coraz większej liczby Polaków.

Dowiedz się więcej.

Inwestycje w wino - dowiedz się więcej


Wit Witkowski, Kancelaria Finansowa HDC

www.hipotekadlaciebie.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wino jest dobre. Jest również dobrą inwestycją!

Wino jest dobre. Jest również dobrą inwestycją!


Autor: Wit Witkowski


Giełdy lecą w dół, waluty szaleją, świat odchodzi od zmysłów patrząc na poczynania Greków, ogólnie mówiąc: klimat do inwestowania kiepski. Może więc zainteresować się inwestycją, która, historycznie rzecz biorąc, nie zawodzi? To inwestycja w wino.



Inwestycja w wino: Uwierzysz? Nasz kraj jest potęgą winną.

Większość mieszkańców Polski na pewno będzie przecierać oczy ze zdumienia, ale my naprawdę jesteśmy winną potęgą. Gdzie leży nasza siła? Wbrew pospolitej opinii głoszącej, że Polska nie nadaje się do uprawy winorośli, od kilku lat rozwija się u nas produkcja win. Okazuje się bowiem, że wcale nie mamy za mało słonecznych dni, nie jest za zimno i za deszczowo. Najlepszym przykładem tego, że w Polsce można robić wino i to całkiem niezłe są sukcesy niewielkiej winnicy Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wyprodukowane tam wino Novum zdobyło serce prezydenta Bronisława Komorowskiego, ale również zdobyło uznanie specjalistów oraz pierwszą nagrodę na konkursie w słoweńskim Mariborze!

Inwestycja w wino: Produkcja w Polsce?

Polski przemysł winiarski rozwija się w szybkim tempie, a wyrób tego trunku już dawna przestał być domeną działkowiczów amatorów. Małe, jednohektarowe winnice możemy spotkać w Lubuskim, Małopolskim, Podkarpackim, czy Dolnośląskim. Powoli zanikają też bezsensowne przepisy uniemożliwiające sprzedaż wyprodukowanych tam win, tak więc jest szansa, że niebawem zobaczymy je w sklepach. Nie powinno nas w związku z tym dziwić wzburzenie winiarzy po wypowiedzi ministra Radosława Sikorskiego, który postanowił propagować węgierskie wina podczas naszej prezydencji w UE oraz nieprzychylnie wypowiadał się o ojczystych produktach.

Inwestycja w wino: Co jeszcze oprócz produkcji?

Jednak, mimo szybkiego rozwoju i powolnego znoszenia barier urzędowych, to nie produkcja wina lokuje nas pośród winnych potęg Europy… a nasze inwestycje w wino. Obecnie w Polsce jest już ponad 1 800 winnych inwestorów, którzy ulokowali w ten sposób ponad 100 mln zł i liczba ta szybko rośnie. Jeszcze pod koniec zeszłego roku inwestorów było o połowę mniej. Obecny wynik plasuje nas też wśród najmocniejszych graczy w Europie i daje nam pozycję niekwestionowanego lidera w naszej części Europy.
Czym spowodowany jest tak gwałtowny wzrost zainteresowania inwestycją w wino? Czy nagle w Polsce wszyscy zostali fanami najwykwintniejszych bordoskich trunków, nastąpił rozkwit kultury winnej oraz wzrosło spożycie? NIe całkiem...

Przeciętny Polak wypija przeciętnie 2.7 l wina rocznie i chociaż Polska jest już na 14 miejscu na świecie pośród krajów importerów wina, to spożycie na głowę jest nadal jednym z najniższych. Trzy czwarte win importowanych do naszego kraju zbywane jest w cenach z przedziału 15-20 PLN, jak wskazują niezależne badania .

Inwestycja w wino: Czy to się naprawdę opłaci?

To nie nasze uwielbienie do wina jest powodem gwałtownego wzrostu zainteresowania inwestycjami w ten trunek, a profity, jakich dostarcza taka inwestycja kapitału. – Średnia roczna stopa zwrotu z winnych portfeli klientów to 37,4 proc. – mówią eksperci od inwestycji w wino.

Inwestycje w wino - kontakt z doradcą!Inwestycje w wino - dowiedz się więcej


Wit Witkowski

Kancelaria Finansowa HDC

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co wiesz, a czego nie wiesz o inwestowaniu w fundusze

Co wiesz, a czego nie wiesz o inwestowaniu w fundusze


Autor: karmako


Każdy chce zarabiać krocie inwestując w fundusze! Ty też możesz tego dokonać! Lecz aby tego dokonać musisz zapoznać się jakie fundusze wybrać aby pasowały do Twojej strategii. Pigułka niezbędnej wiedzy aby móc swobodnie obracać się w świecie funduszy.


Fundusze inwestycyjne można podzielić na pięć zasadniczych rodzajów w zależności od poziomu ryzyka:

AKCJI

Fundusze te inwestują w akcje spółek notowanych na giełdzie, a tylko niewielką część środków w dłużne papiery wartościowe (głównie obligacje) czy depozyty bankowe (chodzi o zapewnienie płynności). Wartość ich jednostek może podlegać znacznym wahaniom, a więc ryzyko ponoszone przez inwestora jest duże. W czasie niekorzystnej sytuacji na giełdzie fundusze takie często notują straty. Ich celem jest osiągnięcie wysokich dochodów w długim, co najmniej kilkuletnim okresie. Nie są rekomendowane tym inwestorom, którzy chcą ulokować pieniądze na stosunkowo krótki czas i boją się ryzyka.

OBLIGACJI

Fundusze te inwestują przede wszystkim w stosunkowo bezpieczne papiery skarbowe, ale też w bardziej ryzykowne i dochodowe papiery komercyjne emitowane przez przedsiębiorstwa, miasta, banki; część środków lokują na rynku pieniężnym. Warto zainteresować się czy dany fundusz ma w portfelu dużo obligacji korporacyjnych, bo wtedy jest on znacznie bardziej ryzykowny, ale przez to bardziej dochodowy.

ZRÓWNOWAŻONE

Fundusze te łączą cechy funduszy akcji, obligacji i rynku pieniężnego, przy czym akcje stanowią stosunkowo dużą część portfela (często więcej niż połowę). Lokują środki we wszystkich segmentach rynku kapitałowego proporcjach uzależnionych od aktualnej sytuacji rynkowej. Zyski w głównej mierze zależą od tego, jak i dobrze zarządzający potrafią oceniać sytuację na rynku i dostosować do niej swoje decyzje inwestycyjne.

STABILNEGO WZROSTU

Fundusze te oprócz obligacji i bonów skarbowych mają w portfelach akcje, ale ich udział jest mniejszy niż w funduszach zrównoważonych. Głównym ich celem jest długotrwały wzrost wartości jednostek uczestnictwa. Dlatego też często są polecane osobom oszczędzającym na emeryturę, zwłaszcza tym, które obawiają się wysokiego ryzyka związanego z akcjami.

PIENIĘŻNE

Fundusze te uznawane są najbezpieczniejsze (choć niektórym także zdarzają się straty), ale są przez to najmniej dochodowe. Ich inwestycje opierają się głównie na papierach dłużnych takich jak obligacje skarbowe i komercyjne, bony skarbowe; lokują też w bankach. Do ich portfeli dobierane są takie papiery i lokaty, które wygasają nie później niż za rok. Fundusze te zapewniają dostęp do rynków finansowych zarezerwowanych dla inwestorów z dużymi pieniędzmi ( np. żeby kupić bony skarbowe czy komercyjne, trzeba dysponować znacznymi kwotami). Są doskonałą alternatywą dla lokat bankowych. Ich zaletą jest to, że pieniądze można wycofać stosunkowo szybko bez utraty zarobionych zysków.


Pozdrawiam
Radosław Jesionkowski

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Systemy Forex, jak dokonać wyboru systemu Forex

Systemy Forex, jak dokonać wyboru systemu Forex


Autor: Jacek Sz


Istnieje wiele różnych rodzajów systemów Forex i trzeba znać kilka faktów, przed wyborem i zaangażowaniem się w wybrany system Forex.


Rynek Forex jest jednym z największych rynków handlowych na świecie, generującym ponad 1, 3 biliona dolarów dziennie. Niebywała dynamika wzrostu rozpoczęła się odkąd Forex jest dostępny online. Forex może być bardzo zyskownym przedsięwzięciem, jeśli poświęcisz swój czas, aby zrobić odpowiednie rozeznanie, zrozumiesz różne opcje i wybierzesz system, który będzie pracował dla Ciebie. Najczęściej stosowany system Forex niekoniecznie musi być najbardziej odpowiedni do Twoich potrzeb.

Jednakże, zanim zdecydujesz się na wybór najlepszego dla siebie systemu forex, musisz mieć świadomość różnych funkcji, które pomogą Ci w wyborze odpowiedniego dla siebie.

1.) Niezawodność

Tak naprawdę jest to kluczowe zagadnienie w handlu forex. Najlepszy system forex musi mieć zdolność do zagwarantowania, że ​​będzie on dostarczał prawdziwych informacji, w razie potrzeby. Stabilność, stały dostęp do systemu i sprawność działania to bardzo ważne elementy. Niektóre bardzo dobre systemy forex wiele tracą w oczach klientów przez zbyt częste awarie.

2.) Opinie

Zanim skorzystasz z systemu i sprawdź opinie i referencje od osób, które faktycznie używają tego systemu. Należy zrobić odpowiednie rozeznanie i upewnić się, że system jest odpowiedni dla Ciebie.

3.) Możliwość sprawdzenia DEMO

Najlepsze systemy forex powinny mieć możliwość wypróbowania przed przystąpieniem. To naprawdę jest najprostsza metoda sprawdzenia skuteczności systemu, zanim zdecydujesz się zainwestować swoje ciężko zarobione pieniądze.

4.) Analiza techniczna i fundamentalna

Najlepsze systemy forex są w stanie zrobić dodatkowe badania konkretnych usług, online, które są oferowane przez głównych graczy na rynku. Oprogramowanie powinno mieć możliwości generowania dodatkowych informacji i analiz.

5.) Notowania w czasie rzeczywistym

Wszystkie kursy wymiany powinny być prognozowane na żywo, lub w czasie rzeczywistym. To naprawdę jest jedyna metoda, aby być na bieżąco i nie przegapić możliwości podwojenia swoich ciężko zarobionych pieniędzy.

6.) Zintegrowanie systemu

Najlepsze systemy forex powinny stanowić zintegrowany system. Pozwala to z dużym prawdopodobieństwem ocenić szanse inwestycji w oparciu o kilka innych zmiennych, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na wynik transakcji.

7.) Oparcie na sprawdzonym modelu matematycznym

Model matematyczny, który jest używany przez system powinien mieć możliwość zapewnienia logicznych argumentów, które pomagają w podejmowaniu decyzji. Zazwyczaj najbardziej popularny model, jest modelem Fibonacciego. Model ten ma zdolność do oceny danych i dostarczania rozwiązań, które pozwalają na oglądanie ruchu w ramach rynku walutowego. Dane dostarczone przez model matematyczny mogą pomóc w najbardziej optymalnym określeniu zysków lub zmniejszeniu ewentualnych strat.


Poznaj jeden z najlepszych systemów Forex - Price Action

Twój własny system e-biznesu gotowy do pracy

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czym są programy inwestycyjne?

Czym są programy inwestycyjne?


Autor: Michał Pająk


Programy Inwestycyjne to jedna z najpopularniejszych form inwestowania oszczędności z myślą o realizacji różnorodnych celów finansowych, takich jak edukacja dziecka, prywatna emerytura (tzw. trzeci filar, budowa domu lub zakup mieszkania).


Programy Inwestycyjne to jedna z najpopularniejszych form inwestowania oszczędności z myślą o realizacji różnorodnych celów finansowych, takich jak edukacja dziecka, prywatna emerytura (tzw. trzeci filar, budowa domu lub zakup mieszkania). Rozwiązania oparte na technologii Unit-Linked funkcjonują na Polskim rynku od przeszło 10 lat z powodzeniem pomnażając oszczędności ich posiadaczy.

Czym dokładnie są programy inwestycyjne i co warto wiedzieć, aby efektywnie inwestować za ich pomocą?

Programy Inwestycyjne - charakterystyka

Jeżeli chcemy regularnie odkładać pewną sumę pieniędzy, powinny nas zainteresować programy systematycznego oszczędzania (PSO). Taki program nie działa jednak na zasadzie skarbonki, lecz pozwala również efektywnie pomnażać zgromadzone środki. Innymi słowy, nasze pieniądze lokowane są w różnorakie fundusze inwestycyjne. Stąd określenie: program inwestycyjny.

Większość programów inwestycyjnych dostępnych na Polskim rynku posiada w swojej ofercie od kilku do nawet 100 funduszy inwestycyjnych, z których klient może wybierać tworząc tym samym własny portfel inwestycyjny. Duży wybór funduszy tworzy możliwość doboru w każdym momencie tych funduszy, które w danych warunkach rynkowych radzą sobie najlepiej.

Większość programów inwestycyjnych daje możliwość dokonywania określonej ilości zmian struktury portfela w zależności od potrzeby i woli klienta. Tym samym kilkoma kliknięciami myszy możemy przetransferować swoje pieniądze z jednego funduszu do drugiego. Taka możliwość przydaje się szczególnie w czasach nagłych zawirowań na rynkach, gdy chcemy szybko zabezpieczyć swoje pieniądze przed stratą.

Które programy inwestycyjne warto wybrać?

Dokonując wyboru programu inwestycyjnego, warto szczególnie zwrócić uwagę na te z nich, które oferują dostęp do jak największej ilości funduszy inwestycyjnych. Ponieważ każdy program inwestycyjny pobiera opłatę za zarządzanie aktywami, dlatego warto upewnić się, że płacimy za paletę naprawdę dobrych funduszy, które w przyszłości pozwolą nam zarobić. Najlepiej jak są to fundusze należące do różnych instytucji finansowych a nie firmy, która jest Twórcą programu.

Poza tym, dobry program inwestycyjny powinien charakteryzować się dużą przejrzystością warunków oraz stosunkowo niewielkimi obostrzeniami dotyczącymi opcji wycofania środków pieniężnych z programu.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

3 kroki osiągania bogactwa Roberta Kiyosaki

3 kroki osiągania bogactwa Roberta Kiyosaki


Autor: Robert Kajzer


Kiyosaki wyróżnia 3 kroki osiągania bogactwa. Wszystkie 3 kroki są bardzo ważne i należy je wykonać w odpowiedniej kolejności. Inaczej drobne wydarzenie losowe może doprowadzić Cię na skraj bankructwa.


Osiągnięcie bezpieczeństwa finansowego to pierwszy z 3 kroków Roberta Kiyosakiego osiągania prawdziwego bogactwa, które wraz z innymi skutecznymi metodami omawiam na kursie Sekrety inwestowania w Fundusze Inwestycyjne.

Zanim zaczniesz agresywnie inwestować i osiągać wielkie finansowe cele musisz zadbać o fundamenty. Jednym z takich fundamentów jest przede wszystkim osiągnięcie bezpieczeństwa, pewnej finansowej poduszki. Taką poduszką jest uzbieranie kapitału na poziomie kosztów życia z 6-12- czy 24 miesięcy.

Taki kapitał pozwoli Ci np. na spokojne poszukiwanie nowej pracy, gdy aktualny pracodawca rozwiąże z Tobą umowę o pracę. Nie będziesz wtedy musiał sięgać po kapitał przeznaczony na długoterminowe inwestycje. Pozwoli Ci to także zachować wewnętrzny spokój i utrzymać cały czas stabilizację finansową.

Dodatkowo możesz ubezpieczyć siebie i swoją rodzinę na wypadek jakiś nieszczęśliwych życiowych zdarzeń. Gdy w przypadku nieszczęśliwych zdarzeń nie będziesz mógł przez pewien czas pracować, otrzymasz z ubezpieczenia kapitał na pokrycie wszelkich wydatków, które pojawiły się na wskutek tego nieszczęśliwego wypadku.

To bardzo ważne bo dzięki temu zachowasz spokój wewnętrzny i nie będziesz musiał gonić za każdą złotówką. Będziesz mógł spokojnie podążać cały czas własną wcześniej wyznaczoną drogą bez zbaczanie w ślepe zaułki.

Drugim krokiem na drodze do bogactwa jest osiągnięcie wolności finansowej, czyli innymi słowy mówiąc jest to etap, po osiągnięciu którego nie musisz już więcej pracować, ponieważ dochody z inwestycji (bądź też dochody z innych źródeł generowane bez Twojego czynnego udziału) są wyższe niż Twoje aktualne wydatki. Oczywiście nie waż się zaniżać swojego standardu życia tylko po to by osiągnąć ten etap. Powinieneś cały czas żyć na niezmienionym lub coraz wyższym poziomie życia.

Trzecim etapem jest zamożność czyli stale pomnażanie kapitału. Oczywiście pomnażanie kapitału powinno służyć Tobie w realizacji Twoich marzeń i pragnień. Pomnażanie kapitału nie powinno być celem samym w sobie.

Pieniądz to tylko kawałek papieru czy elektroniczny zapis na koncie. Sam w sobie nie jest zbyt wiele wart, ale to dzięki niemu możesz realizować swoje pragnienia i zwiększyć poziom swojego życia.


Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

IKE - fakty i mity

IKE - fakty i mity


Autor: Robert Kajzer


Chciałbym Ci nieco przybliżyć tematykę Indywidualnych Kont Emerytalnych, czyli tzw. IKE. Jest to ciekawe narzędzie, które miało zachęcić obywateli do samodzielnego oszczędzania na emeryturę.


Oczywiście formuła IKE jest taka, że można IKE wykorzystać nie tylko do odkładania pieniędzy na emeryturę, ale również wykorzystać do wieloletniego oszczędzania na dowolny cel.

Zaletą IKE jest przede wszystkim to, że pozwala na uniknięcie płacenia podatku Belki lub na jego odroczenie w czasie. Podatku nie zapłacisz, jeżeli pieniądze na IKE będziesz trzymał aż do ukończenia 60 roku życia lub ukończenia 55 lat, ale pod warunkiem, że uzyskasz wcześniej uprawnienie do emerytury.

Jeśli jednak chciałbyś wcześniej wycofać środki z IKE to również na tym skorzystasz, bo podatek zapłacisz tylko raz pod koniec okresu inwestowania, dzięki czemu, co roku jedna piąta Twoich zysków zamiast iść do fiskusa będzie pracowała dla Ciebie.

IKE mają dodatkowe ograniczenia, abyś zbyt dużo nie zyskał na uniknięciu płacenia podatku Belki. Maksymalny limit wpłat, to trzykrotność średniej płacy krajowej, w 2011 jest to 10077 zł.

Posiadając IKE w formie rachunku maklerskiego nie możesz inwestować w instrumenty pochodne, (kontrakty, opcje, warranty) oraz nie możesz korzystać z OTP i kredytów na zakup akcji.

IKE mogą być prowadzone w formie lokaty, polisy ubezpieczeniowej, funduszu inwestycyjnego lub rachunku maklerskiego.

Najlepiej założyć IKE w formie rachunku inwestycyjnego w domu maklerskim lub w formie funduszu inwestycyjnego, ponieważ taka forma jest najkorzystniejsza.

Oczywiście taką formę zalecam Ci tylko wtedy, gdy posiadasz wiedzę z zakresu inwestowania na rynku kapitałowym lub chcesz taką wiedzę nabyć. Skoro to czytasz to jesteś osobą, która chce rozwijać swoje umiejętności inwestycyjne.

Pozostałe formy IKE są raczej mniej korzystne, lokata bankowa co najwyżej chroni Cię przed inflacją (nie zawsze będziesz miał aż tyle szczęścia). Polisa ubezpieczeniowa wiąże się ze skomplikowanymi umowami i relatywnie wysokimi opłatami.

Wybór jednak należy do Ciebie.

Warto jak najwcześniej zastanowić się nad przyszłością, bo im wcześniej zaczniesz inwestować lub oszczędzać tym łatwiej osiągniesz swoje cele niezależnie czy jest nim godna (bądź nawet wysoka) emerytura czy też cele bardziej krótkoterminowe, które pozwolą Ci realizować Twoje najskrytsze marzenia.

Samo w sobie IKE jest nic nie warte jeśli nie włożysz do tego coraz to większych umiejętności inwestycyjnych.


Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co wspólnego mają ze sobą transfery piłkarskie i inwestowanie w Fundusze Inwestycyjne?

Co wspólnego mają ze sobą transfery piłkarskie i inwestowanie w Fundusze Inwestycyjne?


Autor: Robert Kajzer


Przerwa między sezonami to najgorętszy okres transferowy w piłce nożnej. Gwiazdy futbolu kupowane są za miliony dolarów. Właściciele klubów mają nadzieję, że pomogą oni w zdobyć dla klubu największe trofea w świecie piłki nożnej.


Podobnie jest na rynku funduszy inwestycyjnych. Te transfery jednak nie są aż tak głośne jak piłkarskie transfery. Warto jednak je śledzić. Wyniki funduszy (dobre bądź kiepskie) są zasługą doradców inwestycyjnych, którzy zarządzają danym funduszem.

Powiedzmy, że zainwestowałeś swój kapitał w fundusz X bo dane historyczne prezentowały się ciekawie. Po pewnym czasie fundusz zaczął gorzej pracować pomimo, że warunki rynkowe się praktycznie nie zmieniły.

Mogło to być spowodowane właśnie transferem. O dobrych doradców finansowych Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych się biją. Nie ma tym nic dziwnego. Każdy chce mieć najlepszych w swojej drużynie.

Śledź zatem wszelkie transfery dokonywane na rynku funduszy inwestycyjnych i podejmij decyzje po ich przeanalizowaniu.

Analizuj transfery jakie dokonują się na rynku funduszy inwestycyjnych. Śledzenie tylko przejścia z jednej firmy do drugiej to za mało.

Sprawdzaj jakie wyniki osiągał dany doradca inwestycyjny w swojej karierze.

Sprawdzaj czy te wyniki były w miarę stabilne czy też wahały się po przejściu do innej firmy.

Nie patrz na wyniki funduszu inwestycyjnego, ale na wyniki konkretnego doradcy inwestycyjnego. To od niego zależy zysk danego Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.

Wynik danego funduszu inwestycyjnego jest jednocześnie mocno uzależniony od ogólnej koniunktury na rynku, więc nie można opierać się tylko i wyłącznie na umiejętnościach poszczególnych zarządzających i ich historycznych wynikach inwestycyjnych.


Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Do czego służy wskaźnik Treynora?

Do czego służy wskaźnik Treynora?


Autor: Robert Kajzer


Wskaźnik Treynora to jedna z miar efektywności w zarządzaniu. Ten wskaźnik wraz ze wskaźnikiem Sharpa są najpopularniejszymi wskaźnikami używanymi przez inwestorów inwestujących w Fundusze Inwestycyjne (ale nie tylko).


Wskaźnik Treynora – to wskaźnik, który pozwala ocenić wysokość premii uzyskiwanej z danego portfela inwestycyjnego przez danego inwestora w stosunku do poniesionego ryzyka.

Wskaźnik Treynora, w odróżnieniu od wskaźnika Sharpe’a, jako miarę ryzyka wykorzystuje współczynnik beta.

Do wyznaczenia wartości tego wskaźnika zazwyczaj wybierany jest indeks, charakteryzujący rynek, jako całość (WIG, WIG20), ale można też stosować np. indeksy branżowe.

Wskaźnik Treynora jest wielkością wyrażoną w procentach, liczoną za pomocą wzoru:

T = ( ri - rf) / βi

T– wskaźnik Treynora

ri– średnia stopa zwrotu portfela w danym okresie

rf– średnia stopa zwrotu wolna od ryzyka w danym okresie

βi– współczynnik beta portfela

Dodatni wskaźnik oznacza, że dany fundusz lub portfel osiąga stopę zwrotu wyższą od stopy wolnej od ryzyka.

Aby stwierdzić czy fundusz osiągnął wynik lepszy od rynku musisz porównać wskaźnik Treynora obliczony dla interesującego Cię funduszu ze wskaźnikiem obliczonym dla reprezentanta portfela rynkowego (dla indeksu WIG bądź też WIG20). Jeżeli obliczona wartość wskaźnika jest wyższa od tej otrzymanej dla portfela rynkowego oznacza to, że fundusz uzyskał wyniki lepsze od rynku (biorąc pod uwagę ryzyko).

Ujemna wartość wskaźnika Treynora wskazuje, że dany fundusz osiąga gorszą stopę zwrotu niż stopa zwrotu instrumentów pozbawionych ryzyka. O ile oczywiście współczynnik beta tego funduszu jest dodatni. W przeciwnym wypadku sytuacja jest odwrotna.

Wskaźnik Treynora porównuje zysk z inwestycji ze statystycznym zachowaniem się rynku (np. akcji). W przypadku porównywania więc różnych inwestycji bardziej opłacalna jest ta, która charakteryzuje się wyższa wartością tego wskaźnika.

Wskaźnik Treynora oczywiście nie jest obliczany dla funduszy papierów wierzycielskich. Jest tak, ponieważ współczynnik beta, czyli mianownik wskaźnika Treynora, jest bliski zeru).


Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Do czego służy wskaźnik Sharpa?

Do czego służy wskaźnik Sharpa?


Autor: Robert Kajzer


Chciałbym Ci pokazać do czego służy wskaźnik Sharpa. Jest to niezmiernie ważny wskaźnik, który pomoże zaoszczędzić Ci wiele tysięcy złotych i pozwoli unikać zbyt ryzykownych transakcji.


Jeżeli porównywałbyś dwa fundusze o takich samych stopach zwrotu, to fundusz o wyższym wskaźniku Sharpe’a miałby mniejsze ryzyko. Jeżeli zaś dwa fundusze miałyby równe ryzyka, to fundusz o większym wskaźniku Sharpe’a miałby wyższą stopę zwrotu. Wynika stąd kryterium inwestycyjne, polegające na maksymalizacji wskaźnika Sharpe’a – powinieneś wybierać fundusze inwestycyjne (akcje, portfele akcji) o możliwie najwyższym wskaźniku Sharpe’a.

Wskaźnik Sharpa to jedna z miar efektywności inwestycji. Informuje Cię on jak wzrost ryzyka przekłada się na stopę zwrotu. Im większe wartości uzyskuje dana inwestycja, tym jest ona korzystniejsza.


Współczynnik obliczany jest według wzoru:

S = (Rj - Rf) / σRj

gdzie:

S – współczynnik Sharpe’a
Rj – średnia stopa zwrotu funduszu w danym okresie
Rf – średnia stopa zwrotu wolna od ryzyka w danym okresie
σRj -odchylenie standardowe stóp zwrotu w danym okresie

Inwestor wybierając miejsce ulokowania swoich pieniędzy kieruje się możliwym zyskiem do osiągnięcia i ryzykiem jakie towarzyszy takiej inwestycji. Wybierze on więc taką inwestycję która będzie najkorzystniejsze z tego punktu widzenia. Jeżeli dany inwestor ma do wyboru inwestycje o tym samym ryzyku, wybierze tą, która może przynieść mu większy zysk.

Z drugiej strony, gdy inwestor ma dwie inwestycje do wyboru, która charakteryzują się identycznym możliwym zyskiem do osiągnięcia, wybierze tą, która charakteryzuje się mniejszym ryzykiem inwestycyjnym. To właśnie wskaźnik Sharpa pozwala wybrać tą mniej ryzykowną inwestycję.


Robert Kajzer- Specjalista ds. Inwestowania na Giełdzie Papierów Wartościowych
Grow and Go - darmowy kurs poświęcony Papierom Wartościowym
ABC Inwestowania – porady dotyczące inwestowania na giełdzie
Forum Klubu Inwestorów – porozmawiaj z innymi inwestorami o inwestowaniu

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Inwestowanie w nieruchomości. Jak zaciągnąć tani kredyt?

Inwestowanie w nieruchomości. Jak zaciągnąć tani kredyt?


Autor: Ewa Graz


Inwestowanie w nieruchomości może być niezwykle dochodowym zajęciem. Podstawą tego interesu jest jednak ciągłe panowanie nad kosztami przedsięwzięcia. Zacząć powinniśmy zatem od znalezienia naprawdę taniego kredytu hipotecznego i odpowiedniej nieruchomości.


Inwestowanie w nieruchomości to sprawa niełatwa. Poszukiwania kredytu mieszkaniowego dla sfinansowania naszej nieruchomości to chyba najtrudniejszy etap całego procesu. Któż z nas nie marzyłby, aby formalności kredytowe pochłaniały chociażby połowę czasu? Z pewnością każdy spośród nas odpowie: -”ja”. Wszak formalności kredytowe to najbardziej męczący element w naszej drodze do własnego domu. Jak zatem skrócić czas w którym zaciągamy kredyt hipoteczny?

Przede wszystkim znajdujmy kredyty na dom zachwalane przez inne osoby, które już wzięły kredyt. Ich opinii możemy szukać w portalach finansowych oraz choćby w rozmowach z osobami znajomymi. Szukając opinii o konkretnym produkcie finansowym w wielu źródłach, mamy pewność, że pożyczka jaką weźmiemy będzie odpowiadała właśnie nam. (Nie ma przecież nic gorszego niż świadomość, że przepłacamy za nasz kredyt i co miesiąc płacimy więcej niż inne osoby z naszego otoczenia.

Pamiętajmy, że najwygodniejszy kredyt wcale nie jest łatwo znaleźć. Niech nas zatem nie dołuje kolejny miesiąc poszukiwań upragnionego kredytu na dom. Prawie każdy z nas ma już za sobą czas zaciągania zobowiązania wobec banku, więc możemy się domyślić jak trudne procedury czekaj nas, jeżeli staramy się najdłuższy w całym życiu kredyt.

Miesięczna rata zobowiązania hipotecznego to składowa setek elementów, które w przypadku każdej osoby są całkiem inne. Każdy przecież przynosi do domu wypłatę w różnej wysokości, a także ma inne warunki mieszkaniowe czy choćby całkiem inny status małżeński. Te wszystkie składowe będą miały ogromne znaczenie przy ustalaniu naszej zdolności kredytowej. Zdolność kredytowa to po prostu ustalona przez bank kwota pieniędzy, jaka jesteśmy zdolni spłacić w umówionym okresie kredytowania. Okres kredytowania to często okres kilkunastu do nawet 40 lat. Uświadamia nam to zatem, że kredyt na dom lub mieszkanie będzie w naszych myślach praktycznie do końca naszego życia.

Miesięczna rata kredytu hipotecznego to aż czterysta do ośmiuset złotych za każde zaciągnięte 100 tys. złotych. Czy to dużo? Każdy sam już musi to ocenić. Miejmy w pamięci, że bank ryzykuje w jednej chwili wielką sumą pieniędzy, którą odzyska z powrotem dopiero po kilkudziesięciu latach.

W ciągu ostatnich lat niezwykle lubiane stały się w naszym kraju usługi tak zwanych doradców kredytowych. Są to firmy lub grupy osób, które badają rynek kredytów i innych produktów finansowych, przedstawiając nam gotowe zestawienia produktów byśmy we własnym zakresie wybrali spośród nich ofertę najlepszą dla nas samych.

Pamiętajmy! Działania brokerów finansowych są zazwyczaj bezpłatne i niezobowiązujące. Dlatego też jak najczęściej powinniśmy z działań brokerów korzystać. Nie tracimy zupełnie nic, zyskując niesamowitą wiedzę, którą wykorzystamy potem w rozmowach z bankiem, który wybierzemy. Jeśli więc jesteśmy zagubieni w ofertach kredytów, najlepszym rozwiązaniem jest wizyta u brokera kredytowego.

Większość z czytających te słowa w dzisiejszych czasach jest na etapie szukania kredytu na mieszkanie. Niezależnie od środków finansowych, jakie posiadamy, będziemy musieli do zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego prawidłowo się przygotować.

Po pierwsze, powinniśmy skorzystać z usług doradcy kredytowego. Podczas spotkania u doradcy lub brokera poznamy warunki udzielania kredytu na mieszkanie. Dowiemy się też, ile wynosić będzie rata kredytu. Innymi słowy doradca powie nam ile co do grosza każdego kalendarzowego miesiąca gotówki zostanie pobrane z naszego konta osobistego.

Oprócz tego doradca zestawi teczkę dokumentów, które będziemy zmuszeni podpisać. Te dokumenty to między innymi zaświadczenia o dochodach, uowa o pracę i masa innych dokumentów, które pracodawca będzie musiał potwierdzić.

Pytaniem niezwykle ważnym jest to, czy czy zdecydujemy się na mieszkanie w mieście czy na wsi. Gdy już będziemy wiedzieć, co wybierzemy, możemy rozpocząć szykanie nieruchomości z naszych marzeń. To według wielu z nas najwspanialszy etap całego procesu.

Gdy już znajdziemy dom lub mieszkanie i zdecydujemy się na kupno, wystarczy kolejny kontakt do naszego doradcy i podpisanie wszystkich dokumentów kredytu hipotecznego. Już po kilku miesiącach będziemy relaksować się we własnym (choć czasem ciasnym) domu.

Niezwykle ważne jest, żeby zdecydować o odpowiadającej nam walucie kredytu hipotecznego. Wśród wielu oferowanych walut wybrać możemy między innymi kredyty we frankach szwajcarskich, Euro i złotówkach. Tutaj jednak to my sami musimy podjąć decyzję i wybrać najodpowiedniejszy kredyt hipoteczny. Życzymy wszystkim trafnego wyboru.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Giełda w czasie kryzysu

Giełda w czasie kryzysu


Autor: Wojtek Ps.


Giełda Papierów Wartościowych jest miejscem, gdzie dokonuje się transakcji na papierach wartościowych. Większość osób kojarzy giełdę z zakupem akcji notowanych tam spółek w celu ich sprzedaży po wyższej cenie. Z tego też względu mamy do czynienia z sytuacją, w której w czasie wzrostów, każdy chce mieć akcje.


Osoby, które nigdy nie miały nic wspólnego z jakimkolwiek inwestowaniem zakładają rachunki maklerskie i kupują akcje nieznanych sobie spółek. Co gorsza robią to bez żadnego przygotowania merytorycznego w myśl zasady „jak wszyscy zarabiają to ja tez mogę”. Zwykle jednak dzieje się tak, że gdy na rynek wchodzą nieświadomi „zjadacze chleba” hossa powoli dobiega końca, doświadczeni inwestorzy sprzedają swoje akcje i eldorado z dnia na dzień kończy się. Ceny akcji zaczynają gwałtownie spadać, a niedawno zainwestowany kapitał niedoświadczonych adeptów gry giełdowej topnieje w oczach. Gospodarka zwalnia, a ceny akcji pikują coraz szybciej.

Okres bessy zwykle skutecznie odstrasza inwestorów przez dokonywaniem jakichkolwiek transakcji, a ci, którzy po raz pierwszy zainwestowali, srodze się zawiedli. Utrata większości pieniędzy powoduje, że nie chcą więcej słyszeć o instytucji jaką jest giełda.

W co zatem inwestować, gdy akcje spadają? Czy na giełdzie można zarobić tylko w czasie wzrostów? Otóż nie! Od wielu lat na giełdzie oprócz akcji notowane są również instrumenty pochodne takie jak kontrakty terminowe lub opcje. Dzięki nim inwestorzy mogą zarabiać również na spadkach. Jest to jednak metoda dla bardzo doświadczonych graczy giełdowych, ponieważ wiąże się z nią duże ryzyko ze względu na tzw. dźwignię finansową.

Najlepszym rozwiązaniem na pomnażanie kapitału na giełdzie w czasie kryzysu może być krótka sprzedaż akcji. Jest to bardzo prosta i popularna bardzo popularna na zachodzie, metoda umożliwiająca zarabianie na spadkach, która nie wymaga stosowania instrumentów pochodnych.

Standardowym i najbardziej znanym sposobem zarabiania na giełdzie jest zakup akcji po niższej i sprzedaż po wyższej cenie. W przypadku krótkiej sprzedaży jest inaczej – kupujemy drożej i staramy się sprzedać jak najtaniej. Jeśli to się uda – zarabiamy. Inwestorowi, który dokona krótkiej sprzedaży, zostają zaksięgowane na rachunku środki z tej sprzedaży. W takim przypadku nie ma potrzeby posiadania sprzedawanych papierów na rachunku, jednakże należy pożyczyć te akcje od np. biura maklerskiego przed upływem 3 dni od daty dokonania sprzedaży.

Jeżeli zatem inwestor dokonał krótkiej sprzedaży 1000 akcji firmy X po cenie 5 zł z sztukę, na jego rachunku pojawi się 5000 zł. Jeżeli cena akcji spadnie do 3,5 zł inwestor może zamknąć krótką pozycję, czyli kupuje 1000 akcji firmy X. Zakup wyniesie go 3500 zł i taka kwota zostaje wyksięgowana z jego rachunku, a zostaje zaksięgowanych 1000 akcji firmy X. Inwestor zwraca pożyczone wcześniej akcje do biura maklerskiego bogatszy o 1500 zł. Oczywiście do realnej transakcji należałoby jeszcze doliczyć koszty pożyczki papierów wartościowych oraz koszty prowizji od transakcji. Niemniej jednak jest to metoda inwestowania, która może być przydatna na czasie kryzysu.

Należy jednak mieć na uwadze fakt, iż nie każdy może dokonywać krótkiej sprzedaży. Wszystko zależy od umowy z biurem maklerskim, w którym inwestor założył rachunek inwestycyjny. Należy mieć również świadomości tego, że transakcje krótkiej sprzedaży wiążą się z określonym ryzykiem. Należy się więc wcześniej zapoznać z ryzykiem jakie może się pojawić przy tego typu traksakcjach oraz ze sposobami jego ograniczenia.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Leasing konsumencki. Dzierżawa alternatywą dla kredytu?

Leasing konsumencki. Dzierżawa alternatywą dla kredytu?


Autor: Architektura Biznesu


Od 1 lipca 2011 Jan Kowalski może nabyć a raczej wyleasingować auto, motocykl czy nawet suszarkę do włosów. Prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych niejaki Waldemar Pawlak z ogromną ekscytacją oświadczył na swoim blogu możliwość skorzystania z tej formy kredytu.


Od 1 lipca 2011 Jan Kowalski może nabyć a raczej wyleasingować auto, motocykl czy nawet suszarkę do włosów. Prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych niejaki Waldemar Pawlak z ogromną ekscytacją oświadczył na swoim blogu możliwość skorzystania z tej formy kredytu. Wzrost popytu na poszczególne produkty typowo konsumenckie na pewno ucieszy producentów i lekko zasili budżet państwa!

Na czym to polega?

Kowalski wybiera samochód, wpłaca od 10 do 30 proc. jego wartości, a resztę spłaca w miesięcznych ratach. Po upływie okresu leasingowania (z reguły 3 lata) może wykupić auto lub oddać je i podpisać umowę na nowy model (samochód jest wtedy sprzedawany przez firmę leasingową).

Na czym polega dzierżawa?

Przede wszystkim samochód do momentu wykupienia stanowi własność leasingodawcy. By może dla wielu osób jest to mankament leasingu – Kowalski woli mieć prawo własności do nabytego sprzętu od momentu zakupu. Leasingodawca ma zabezpieczenie pożyczki w postaci samochodu, zatem nie potrzebuje takich zabezpieczeń, jak zaświadczenie o stałym zatrudnieniu i zarobkach. Sprawia to, że na zakup samochodu mogą zdecydować się również osoby, które nie mają stałego etatu. Raty są zazwyczaj odrobinę niższe, niż w przypadku kredytu.

Plusy i minusy

Na pewno Kowalskiemu łatwiej będzie go uzyskać niż kredyt, bo banki finansujące ponosić będą mniejsze ryzyko w związku z tym, że formalnie przedmiot leasingu należy do leasingodawcy. Dodatkową zaletą może być nieco niższa, niż w przypadku kredytu, miesięczna rata.

Minusem leasingu dla Kowalskiego będzie to, że nie będzie właścicielami pojazdu. Jeśli jego sytuacja się pogorszy, nie będzie mógł spieniężyć auta, aby spłacić swoje zobowiązanie, jak to ma miejsce przy kredycie.


ArchitekturaBiznesu.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Inwestycje alternatywne - zainwestuj w wino lub dzieła sztuki!

Inwestycje alternatywne - zainwestuj w wino lub dzieła sztuki!


Autor: Paweł Maleńczak


Zaoszczędziłeś trochę pieniędzy i nie wiesz w co zainwestować, żeby osiągnąć duże zyski przy niewielkim ryzyku? Spróbuj inwestycji alternatywnych!


Niedawny kryzys finansowy oraz co raz bardziej niestabilna sytuacja w strefie euro sprawiają, że inwestycje finansowe stają się niezwykle ryzykowne. Banki zwykły udzielać kredyty na bardzo liberalnych warunkach, a to może narazić nasze oszczędności ulokowane w funduszach inwestycyjnych. Jedynym, jak się wydaje bezpiecznym źródłem zysków jest lokata terminowa. Niestety jest to bardzo nieefektywny sposób zarabiania i tylko niektóre banki oferują kuszące oprocentowanie realne, które byłoby znacząco wyższe od poziomu inflacji.

To wszystko zachęca do inwestycji alternatywnych, do których należą inwestycje w wino, dzieła sztuki czy przedmioty kolekcjonerskie. Tego typu inwestycje niosą za sobą bardzo niewielkie ryzyko. Wino im starsze tym lepsze, a co za tym idzie – droższe. Jeśli zakupimy dobry gatunek wina i zdecydujemy się na jego sprzedaż za 4 – 5 lat, możemy zyskać nawet ok. 40% zwrotu z zainwestowanej sumy.

Podobnie rzecz się ma z dziełami sztuki. Dobry obraz potrafi osiągnąć na aukcji niebotyczne kwoty, ale dopiero wtedy, gdy zyska on uznanie wśród krytyków. Jeśli więc mamy wprawne oko i znamy się na sztuce wystarczająco dobrze, aby ocenić potencjał dzieła nie warto się wahać. Równie cenne mogą być zbiory kolekcjonerskie, np. monety. Pasjonaci takich zbiorów są gotowi zapłacić nawet dziesięciokrotność ich wartości. Jedyny warunek – należy śledzić trendy w numizmatyce i być pierwszym w kolejce, kiedy limitowana seria monet jest emitowana przez mennicę.


Tanie-Kredyty.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Inwestycje w opcje walutowe - najwyższe zwroty

Inwestycje w opcje walutowe - najwyższe zwroty


Autor: Andy Pandy


Jak handlować na rynkach walutowych i generować duży i szybki dochód. Platforma forex OptionFair jest przeznaczona dla początkujących i zaawansowanych inwestorów pragnących bezpiecznego narzędzia i szybkiego zysku. Obsługa platformy jest prosta a interfejs przyjazny dla użytkownika.


Zanim przystąpisz do handlu opcjami walutowymi powinieneś wiedzieć, że optionFair oferuje szybki i duży zwrot zainwestowanych środków a narzędzie - platforma web - góruje na aplikacjami instalowanymi na komputerze. Alpari oferuje np. nierzetelne podejście do sprawy i nakazuje użytkownikom metatradera wyłączać zapory chroniące komputer, co jest rażącym naruszeniem bezpieczeństwa i pozwala na manipulacje Twoim komputerem i połączeniami. Korzystając z platformy web - jak optionFair, nie jesteś narażony na takie ryzyko.

Co to jest platforma finansowa
'OptionFair'?

OptionFair to nowa platforma finansowa oferująca opcje binarne pozwalające inwestorom operującym na rynkach finansowych na profity ze zmian w finansowych walorach takich jak waluta, akcje giełdowe, towary i indeksy w czasie rzeczywistym. Opcje binarne to ewolucja w handlu walutami, to szybkie zwroty inwestycji w prosty sposób. Nie potrzebna jest finansowa wiedza - platforma finansowa optionFair została opracowana tak abyś mógł pewnie handlować. Opcja binarna, zwana także cyfrową opcją lub niezmiennym zwrotem to opcja, w której kupujesz aktywa handlowe na rynkach finansowych. Platforma finansowa oferuje stałe zwroty w przeznaczonym czasie; to może być od 5 minut do 24 godzin. Dlaczego Binarna opcja (podwójna)?; są dwie możliwości: albo dostajesz wszystko albo nic. W optionFair gwarantowany zwrot jest wiodący na rynku - 85% i nawet nic zupełnie jest refundowane do 15% inwestycji.

Dlaczego optionFair?

Większość Opcji Binarnych oferuje zwykły pojedynczy instrument handlowy: Wysoko/Nisko (High/Low). W optionFair występują natomiast 3 typy instrumentów ofertowych:

Wysoko/Nisko (High/Low),

Jeden Ruch (One Touch - dosłownie jeden dotyk) i

Granica (Boundary).

Platforma finansowa: Każdy z instrumentów zawiera dwa typy opcji handlowych. Platforma optionFair jest unikalna, ponieważ to jedyna platforma finansowa, pozwalająca handlującemu inwestować w dwóch kierunkach zakresu cenowego, zapewniając bycie fair w cenach oraz generowanie większego profitu i okoliczności zysku. optionFair umożliwia także zastosowanie wcześniejszego zamknięcia opcji co umożliwia handlującemu limitowanie ryzyka i zabezpieczanie zysku poprzez zamknięcie pozycji w każdym punkcie trwania kontraktu, bez względu na to czy pozycja przynosi zysk czy stratę. Oprócz tego, że zysk 85% jest możliwy w ciągu 5 minut, klient może liczyć na 24-godzinną pomoc wysokiej jakości w 7 językach, atrakcyjny bonus powitalny do 30% i łatwą w użyciu platformę właściwą dla inwestora początkującego czy zaawansowanego.

Jak handlować? Opcje binarne na na platformie forex - optionFair.
Jednym z największych czynników masowego powodzenia Opcji Binarnych jest szybkość - to nowa ewolucja w handlu finansami - oraz prostota. Na platformie optionFair transakcja może zostać wykonana w cztery proste sposoby:

Krok 1: Wejdź na scenę handlową i wybierz rodzaj instrumentu, którym będziesz handlować klikając na etykietę (tab) tego instrumentu. To będzie High/Low (Wysoko/Nisko, One Touch (Jeden dotyk) lub Boundary (Granica)
High/Low (Wysoko/Nisko)
Przewidujesz czy cena na rynku będzie wyższa lub niższa w czasie zakończenia
One Touch (Jeden dotyk)
Przewidujesz czy cena rynkowa osiągnie (dotknie) lub nie osiągnie (nie dotknie) wyznaczonej ceny przed czasem zakończenia
Boundary (Granica)
Przewidujesz czy cena rynkowa będzie ulokowana na zewnątrz lub wewnątrz zakresu uformowanego przez dwa cele (targets) do czasu zakończenia.
Krok 2: Wybierz z listy dostępnych aktywów, którymi aktywami chciałbyś handlować.
Krok 3: Wybierz przewidywany ruch na optionFair
Krok 4: Wybierz jakąś kwotę chciałbyś zainwestować i kliknij "buy" (Kupuj).

Oczywiscie przy podejmowaniu decyzji o rozpoczęciu handlu walutami należy pamiętać o ryzyku jakie niesie za sobą odwrócenie trendu. To jednak pozostawiam do decyzji własnej czytelnika. Nikomu nie można zabronić spróbować i uczyć się.


forex directory

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Giełda - co musisz o niej wiedzieć?

Giełda - co musisz o niej wiedzieć?


Autor: Ola Kowalska


Giełda to tajemnicze miejsce kojarzące się nam z filmami o młodych maklerach zarabiających na nich fortunę lub tracących majątek życia. Samo słowo wzbudza w nas nie lada emocje. A jaka jest prawda na temat giełdy? Sprawdź, co warto wiedzieć o giełdzie!


Giełda ma nam wiele do zaoferowania, ale nie poleca się działań w jej obrębie bez przynajmniej podstawowej wiedzy, jak ona funkcjonuje. Warto na początku wyjaśnić samo pojęcie giełdy, gdyż powszechnie używa się go w znaczeniu rynku finansowego, co jest tylko częścią całego rynku giełdowego. W obrębie giełdy wyróżniamy także Forex, na którym handlujemy walutą.

Podstawowymi produktami zbytu i kupna na giełdzie są natomiast akcje i obligacje.

1. Obligacje. Kto wprowadza je na giełdę? Czyni to najczęściej skarb państwa, zadłużając się w ten sposób u swoich obywateli, czyli osób, które owe obligacje wykupią. Dlaczego? Wynika to z zasady, na jakiej działają obligacje - emitent ma obowiązek spełnić pewne określone świadczenia wobec kupującego, co w praktyce oznacza wypłacenie odsetek naliczony przez posiadania przez obligatariusza wykupionych papierów wartościowych. Kupujący nie staje się w żaden sposób współwłaścicielem firmy - po terminie zapadalności obligacji osoba inwestująca otrzymuje z powrotem swój kapitał, pomnożony o wspomniany procent. W trakcie posiadania obligacji nie ma on żadnych praw do podejmowania decyzji w imieniu firmy. Trochę inaczej jest w przypadku drugiego rodzaju papierów wartościowych, czyli akcji.

2. Akcje. Kto wprowadza je na giełdę? Możliwość sprzedawania akcji swojej firmy ma spółka akcyjna. Wiele firm w tym właśnie celu zmienia swój status np. ze spółki cywilnej, by móc wejść na giełdę. Dzięki temu spółka jest w stanie podnieść swój kapitał, ale w zamian daje swoim akcjonariuszom część swojej własnej firmy w tych właśnie papierach wartościowych. Możliwość podejmowania jakichkolwiek decyzji dotyczących działania spółki jest współmierne do liczby akcji, które się posiada. Zazwyczaj jednak firma zostawia sobie tzw. pakiet kontrolny i akcjonariusze mogą się tylko cieszyć ze świadomości współposiadania danej firmy i czerpania korzyści, jeśli akcje pójdą w górę. Ogólnie wartość samej akcji nie jest czymś z góry ustalonym - w zależności od tego, co dzieje się na rynku, może ona spadać lub rosnąć.

Więcej o tym, jak inwestować na giełdzie przeczytacie w artykule. Inwestowanie pieniędzy, to bardzo ciekawy temat, warto jednak wiedzieć jak zyskać, a nie stracić.


Porównywarka kredytów - sprawdź, co zyskasz!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.