Jak przetrwać wpływ otoczenia, gdy stajesz się inwestorem giełdowym
Autorem artykułu jest Rafał Wysocki
Gdy jesteś na początku drogi inwestora, gdy składasz pierwsze zlecenia, czeka na Ciebie kilka niebezpieczeństw ze strony Twojego otoczenia. Ty sam, a nawet osoby Ci bliskie mogą postawić Cię zupełnie nieświadomie w sytuacji nieoczekiwanej straty. Wystarczy brak dobrych przyzwyczajeń.
1. Miejsce gdzie inwestujesz powinno być oddzielone od reszty domowników. Zamknij się w pokoju i zaznacz wszystkim, że pracujesz i niech nikt Ci nie przeszkadza.
2. Czasem jest potrzebne, aby nie wystawiać zlecenia oczekującego stop do arkusza zleceń na giełdę. Lepiej jest znać poziom i pilnować go z ręką na myszce. Jest to stop "mentalny".
Gdy masz już otwartą pozycję, a stop masz jedynie mentalny nie wychodź nawet na 5 minut. Wiele razy nic się nie stanie. Znam jednak człowieka który kupował papierosy w kiosku pod blokiem i były to najdroższe papierosy w jego życiu. Takich przykładów mam wiele. Tak więc albo pilnuj mentalnego stopa, albo zapisz jednak zlecenie gdy musisz odejść koniecznie.
3. Kiedy inwestujesz "ręcznie", bez systemu w pełni automatycznego, a wiesz, że nie będziesz mieć w ciągu dnia czasu na pilnowanie giełdy - nie inwestuj. Nie oglądaj nawet wykresów. Nie wywołuj u siebie chęci inwestowania chociaż przez chwilę.
4. Kiedy jesteś blisko sygnału wejścia na rynek lub obserwujesz giełdę z ręką na myszce i mentalnym stopem w głowie - nie odbieraj telefonu. Najlepiej go wycisz, żeby Cię nie rozpraszał. Zdarzyć się może, że zadzwoni w najbardziej nieodpowiednim momencie. Pozostań skupiony na inwestycji.
5. W trakcie sesji nie czytaj prognoz i analiz. Zawsze znajdziesz takie, które są przeciwne Twojej ocenie. Wzbudzą jedynie u Ciebie wątpliwości. W trakcie sesji słuchaj tylko swojej metody i bądź na niej skoncentrowany. Ignoruj cudze podszepty. Na analizę innych metod i przewidywań zostaw sobie trochę czasu po zakończeniu inwestowania w danym dniu.
6. Inwestujesz na średnim interwale, np. godzinowym czy dwugodzinowym samodzielnie składając zlecenia? A może obserwujesz interwał dzienny i zlecenia masz składać na końcowym fixingu? Ważne jest wtedy sprawdzanie sygnałów systemu w konkretnych godzinach. Pilnuj, by tego nie przegapić. Nastawiaj sobie alarmy w telefonie, przypomnienia w komputerze, czy też zwykły budzik. Wszystko co ma sens w Twoim przypadku. Byle tylko zawsze na czas zerknąć na wykres. Natomiast pomiędzy tymi okresami ignoruj giełdę całkowicie. Nie siedź cały czas przed monitorem obserwując wykresy. Daj wolne swojej głowie. A przede wszystkim daj wolne swoim emocjom.
Alternatywą dla tych zasad jest inwestowanie z systemem inwestycyjnym całkowicie automatycznym. Wszystkie te elementy "higieny inwestowania" staną się wtedy całkowicie zbędne. Choć oczywiście automatyzacja giełdy też wymaga przestrzegania pewnych reguł.
---Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/
Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl