czwartek, 2 lutego 2012

Złoto przeżywa renesans

Złoto przeżywa renesans.

Autorem artykułu jest Rafał Błażejewski



Skąd się wzięło złoto na Ziemi? Czy wytworzyła je nasza planeta? Otóż nie. Dała je nam niegdyś umierająca gwiazda - Supernowa. W ostatnim tchnieniu wyrzuciła w przestrzeń obłoki materii, która stała się materiałem dla powstania Układu Słonecznego.

Zawierała ona wszystkie pierwiastki, w tym również ciężkie, do których należy złoto, wytworzone przez miliardy lat w wyniku procesów syntezy termojądrowej zachodzącej w gwieździe. Dziś możemy je znaleźć jedynie w niektórych miejscach naszego globu. Złoto od tysięcy lat posiadało olbrzymią wartość, a wraz z rozwojem cywilizacji, doceniono także jego użyteczność.

Już w starożytnym Egipcie zajmowano się pozyskiwaniem złota w niewielkich ilościach. Za czasów Imperium Rzymskiego wydobywano od 5 do 10 ton tego metalu. W średniowieczu wydobycie złota spadło do ok. 1 tony. Ponowne zwiększenie wydobycia zostało odnotowane dopiero od momentu rozpoczęcia w XV wieku eksploatacji złóż w Afryce.

Najbardziej legendarny okres wydobycia złota w historii, to rok 1848 - data eskalacji gorączki złota w Kalifornii. Ponad 90% całości pozyskanego złota przypada właśnie na ten okres. W tym samym czasie rozpoczęto trwającą do dzisiaj eksploatację kopalń w Australii, RPA oraz Rosji. Największe zasoby złota i najbardziej liczące się na świecie kopalnie znajdują się właśnie w tych krajach.

Złoto od tysiącleci jest traktowane jako wartościowy surowiec i ugruntowało swoją pozycję jako niezależna forma inwestycji.

Inaczej niż waluty, akcje czy papiery wartościowe, złoto w postaci fizycznej pozostaje trwałą, niemal niezniszczalną formą kapitału, akceptowaną o każdym czasie i miejscu.
Poza tym złoto jest jedyną uniwersalną walutą międzynarodową. Lokowanie oszczędności w ten metal to także sposób na zabezpieczenie kapitału przed wzrostem inflacji, bądź kryzysem gospodarczym.

Duża ilość złota przy jego stosunkowo małej objętości, podzielność bez utraty wartości użytkowej i niezniszczalność, znacznie ułatwiają przechowywanie, transport i wymianę.

Ilość złota jest ściśle ograniczona poprzez naturę i aktualną zdolność wydobywczą. Większość powierzchniowych zasobów tego surowca jest już na wyczerpaniu, a rosnące koszty produkcji dodatkowo hamują proces wydobycia złota.

Złoto fizyczne pod postacią sztabek i monet, jest idealną formą lokowania kapitału. Wyroby jubilerskie są szczególnie popularne w Chinach i Indiach. Oprócz tego złoto znajduje zastosowanie w medycynie (np. stomatologii) i w elektronice.

Najwięksi inwestorzy nie przestają prześcigać się w coraz to bardziej abstrakcyjnych prognozach odnośnie kursu złotego kruszcu. Peter Schiff, zarządzający Euro Pacific Capital, prognozuje wzrost ceny złota do 5000 dolarów za uncję...

Zdaniem Schiffa, Dow Jones (to jeden z najważniejszych indeksów akcji spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Nowym Jorku) spadnie o 90 proc. z obecnego poziomu w odniesieniu do cen złota. W związku z tym, w ciągu najbliższych kilku lat, cena złotego kruszcu może dojść nawet do 5000 USD.

Inwestor opiera swoje wyliczenia na założeniu gwałtownego osłabienia amerykańskiej waluty spowodowanego błędną polityką prezydenta Baracka Obamy. Zasady postępowania amerykańskiego rządu oparte są głównie na wpompowywaniu bilionów dolarów do gospodarki. Co być może przynosi krótkotrwałe efekty, jednak w dłuższej perspektywie czasu może mieć tragiczne skutki, a na światowych rynkach obniży wartość dolara.

Jest wiele metod prowadzenia inwestycji w złoto. Najprościej kupić złote sztabki lokacyjne lub monety bulionowe, np. w Mennicy Polskiej lub NBP lub w sklepie internetowym.

Lokowanie w złoto w formie fizycznej to tradycyjna inwestycja, gdyż możemy mieć je zawsze w zasięgu ręki i dowolnie nim dysponować. Należy dodać, że cena złotych monet może być znacznie wyższa, niż wartość kruszcu, z jakiego zostały wybite, a to za sprawą wartości numizmatycznej. Złoto można nabyć również w postaci biżuterii. W tym przypadku na cenę wyrobu ma wpływ robocizna, kamienie ozdobne, marża sprzedawcy, sezon.

Stąd inwestowanie w biżuterię nie jest tak opłacalne, szczególnie w krótszej perspektywie czasowej. Sprzedaż złotej ozdoby jest możliwa zazwyczaj po cenie złomu.

Sprawdźmy ile zarobilibyście kupując 1 uncje złota w 2005 roku w różnych postaciach:


Rodzaj zakupionego metalu:


Cena w 2005r


Cena w 2010r


Sztabka złota 999.99/1000


424.25 USD


1385 USD


Złota Moneta 999.99/1000


897.12 USD


1385 USD


Biżuteria 960/1000 (najwyższa próba)


1200,99 USD


970USD

Podsumowując złoto jako inwestycja alternatywna to doskonała dywersyfikacja portfela. Negatywna korelacja z wieloma tradycyjnymi aktywami pozwala obniżyć ryzyko w zbudowanym portfelu inwestycyjnym, który dzięki „złotym składnikom” może stać się mniej wrażliwy na koniunkturę na rynku finansowym.

Inwestycje w złoto mogą być realizowane bezpośrednio lub pośrednio. Inwestycjami bezpośrednimi może być zakup sztabek, monet czy biżuterii. Te tradycyjne formy inwestowania, praktykowane od zamierzchłych czasów, dają pewność posiadania wiecznego majątku. Popularną formą tego rodzaju inwestycji jest także kupowanie złotych monet okolicznościowych, określanych mianem bulionowych. Najczęściej upamiętniają one wybitne postaci lub ważne wydarzenia, lecz można znaleźć również i inne osobistości.

---

Rafał Błażejewski

Gold-Investment



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

9 sekretów twórców najskuteczniejszych automatycznych systemów inwestycyjnych - sekret #3

9 sekretów twórców najskuteczniejszych automatycznych systemów inwestycyjnych - sekret #3

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Czy wiesz, że na dobry automatyczny system inwestycyjny składa się wiele ważnych elementów? Niektóre z nich wydają się sprzeczne z logiką. Jednak początkujący twórca bez ich znajomości łatwo zacznie tracić pieniądze. Przeczytaj jak Ty możesz ustrzec się przed tymi błędami, a co może dać Ci przewagę.

Dzisiaj wyjawię Ci sekret odnośnie zleceń stop. Sama konieczność ich stosowania nie jest żadną tajemnicą. Chociaż jak słyszy się co wyprawiają inwestorzy można mieć wrażenie, że jest to wiedza mocno ukryta :)

Jednak mam nadzieję, że Ty należysz do osób które są przekonane o konieczności ochrony kapitału.

Pierwszą mało znaną rzeczą jest fakt, że zlecenia stop nie są obowiązkowe. Zaprzeczam samemu sobie? Oczywiście, że nie. Poznaj wyjaśnienie.

Niezbędna jest ochrona kapitału, a to nie jest jednoznaczne ze zleceniami stop. Można budować bardzo skuteczne systemy inwestycyjne które na określonym poziomie odwracają pozycję. Taki odwracający się system będzie inwestował na rynku non-stop. Oczywiście ma to sens tylko dla instrumentów dwukierunkowych. Kontrakty, forex. Dla akcji osobiście preferuję ignorowanie pozycji krótkiej.

Obydwie metody ochrony są równoważne i obydwie mają swoje plusy i minusy.
Przede wszystkim jednak chodzi o to, żeby nie zaciskać zębów, nie modlić się itd. Zasadą ma być reagowanie na zły obrót sytuacji na giełdzie. Nie możesz pozwolić, aby Twoja inwestycja przeszła w straty niekontrolowane.

Ale to nie wszystko.
Drugą częścią tego sekretu jest: zawsze stosuj zlecenia stop/odwrócenia wynikające z metody

Być może kojarzysz, że zlecenia ochronne stop można podzielić na dwa etapy.

Stop początkowy, broniący przed dużą strata zaraz po rozpoczęciu inwestycji.

Tu sprawa jest prosta. Inwestujesz na formacje świecowe - na jednym końcu masz poziom kupna, na drugim poziom stop. Inwestujesz na przecięcia średnich? Stop podstawowy powinien być wyznaczony nie jako poziom. Powinno nim być przecięcie średnich w przeciwną stronę. Stosujesz kanały cenowe na wybicia? Zastosuj jako stop kanał przeciwny liczony z krótszego okresu. We wszystkich tych metodach możesz też poziom stop potraktować jako sygnał odwrócenia.

Następny stop to już strategia ochrony zysku. Tu już musisz często przyjąć inną metodę, choć dobrze jest, gdy jest ona zgodna z metodą sygnału kupna. Jeżeli inwestujesz na przecięcia średnich - masz od razu nie tylko stop początkowy ale i pierwszy podążający. To samo z kanałami cenowymi.

Jednak gdy inwestujesz np. na formacje świecowe, czy na formacje AT, trudno oczekiwać bezpośredniej powtarzalności sygnału. Jeżeli po wybiciu z flagi musi się ukształtować kolejna flaga, aby Twój system mógł przesunąć zlecenie ochronne - okaże się, że 99% transakcji wraca i kończy na stracie.

Co w takim razie możesz zastosować jako metodę przesuwania zlecenia i ochrony zysku tak, aby zawsze pasowało to do metody inwestycyjnej?

Pierwsza metoda to oczywiście zwykły stop podążający wyliczany jako % ceny lub jako odległość punktowa. Przesuwasz go zawsze za rynkiem w kierunku większego zysku. Ale nigdy go już nie cofasz, gdy rynek zaczyna zawracać.

Drugą uniwersalną metodą jest przesuwanie stopa po kolejnych wyższych dnach. Rynek kreśli swoje zygzaki i po każdym wzroście jest większa lub mniejsza korekta. Powstają w ten sposób kolejne dna. Dopóki ich kierunek jest wspólny z rynkiem - zachowany jest trend. Gdy kierunek kolejnych dołków się zmieni - zadziała stop. To jest zgodne zarówno z teorią trendu, jak i z nowoczesnymi technikami, np. Price Action.

Dodatkowo możesz oczywiście przesuwać stop po formacjach, mam tu na myśli formacje świecowe. Np. przy insidebar, outsidebar, czy jeszcze lepiej shark32 możesz zacieśnić ochronę kapitału na wypadek zmiany trendu. Tak samo w momencie, kiedy wystąpi konsolidacja. Możesz zbliżyć stop na wybicie z konsolidacji w kierunku przeciwnym do Twojej inwestycji. Jednak te metody już tylko jako dodatek.

W następnym sekrecie zdradzę Ci jeszcze jeden, rewelacyjny sposób na dodatkowy stop.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

9 sekretów twórców najskuteczniejszych automatycznych systemów inwestycyjnych - sekret #2

9 sekretów twórców najskuteczniejszych automatycznych systemów inwestycyjnych - sekret #2

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Czy wiesz, że na dobry automatyczny system inwestycyjny składa się wiele ważnych elementów? Niektóre z nich wydają się sprzeczne z logiką. Jednak początkujący twórca bez ich znajomości łatwo zacznie tracić pieniądze. Przeczytaj jak Ty możesz ustrzec się przed tymi błędami, a co może dać Ci przewagę.

Już wiesz, że użycie średnich, wskaźników czy oscylatorów jest bardzo ograniczone. Mogą one wspomagać dobry system inwestycyjny, ale nie mogą być jego podstawą. Teraz zapewne nurtuje Cię pytanie - czym w takim razie kierować się przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych?

Odpowiedź jest prosta, nawet zbyt prosta. Najlepsze wyniki daje kierowanie się ceną. Odpowiedzi tej większość inwestorów nie jest w stanie zaakceptować. Wydaje się, że skoro wymyślono tyle mądrych formuł matematycznych, to muszą one być lepsze przy inwestowaniu od samej ceny. I tu tkwi podstawowa pułapka, przez którą u większości inwestorów dochodzi do rozmycia procesu decyzyjnego.

Kierowanie się ceną działa na wszystkich rynkach i interwałach. Daje ono sygnały proste, precyzyjne i jednoznaczne.

Aby ułatwić Ci zrozumienie, badanie systemu i inwestowanie na podstawie ceny, przedstawię kilka podstawowych zasad. Te schematy są tylko podstawą, ale są podstawą solidną. Są fundamentem skutecznego systemu inwestycyjnego.

Jedną z najprostszych metod jest szukanie minimów i maksimów cenowych z okresów historycznych. Jak długie to są okresy - zależy od waloru i interwału na jakim inwestujesz. Powstaje wtedy obszar ceny kiedy nie inwestujesz. Dopiero wybicie z takiego obszaru daje sygnał kupna lub pozycji krótkiej. Obszar taki może być również stosowany do wyznaczania poziomu stop

Drugą metodą jest poszukiwanie prostych formacji. Przypomina to formacje świecowe, ale nie należy przywiązywać się do ich interpretacji. Nigdy nie traktuj konkretnej formacji jako sygnał na spadki czy wzrosty. Dopiero gdy zbadasz jej skuteczność możesz dodać to do warunków systemu. Jednak zazwyczaj wystarczy proste inwestowanie na wybicia z zasięgu takiej formacji. Oczywiście również dobrym pomysłem jest, aby użyć ten zasięg jako początkowy poziom stop.

I wreszcie trzecia prosta metoda, to wykrywanie konsolidacji. Znowu określasz zasięg kanału konsolidacji. Automatycznie jest to dość proste do zrobienia. Wystarczy wtedy czekać na wybicia tak powstałego kanału.

Wszystkie trzy strategie w połączeniu z logicznym poziomem stop i prawidłowym zarządzaniem kapitałem dają świetne rezultaty. Dają sprawny, precyzyjny system inwestycyjny.

Dopiero do tych zasad można dokładać rodzynki. Można inwestować tylko z obowiązującym trendem, a sygnały przeciwko trendowi ignorować. Automatyczne wyznaczanie trendu jest proste i można je zrobić na kilka sposobów. Można filtrować sygnały dodatkowym wskaźnikiem. Można też zamiast systemu który wchodzi na rynek i z niego wychodzi, konstruować systemy które odwracają pozycję, a na rynku są non-stop.

Możliwości doszlifowywania jest wiele. Ważne, aby nie zapominać, że sygnał wejścia na rynek to dopiero drobna część kompletnego systemu inwestycyjnego.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

9 sekretów twórców najskuteczniejszych automatycznych systemów inwestycyjnych - sekret #1

9 sekretów twórców najskuteczniejszych automatycznych systemów inwestycyjnych - sekret #1

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Czy wiesz, że na dobry automatyczny system inwestycyjny składa się wiele ważnych elementów? Niektóre z nich wydają się sprzeczne z logiką. Jednak początkujący twórca bez ich znajomości łatwo zacznie tracić pieniądze. Przeczytaj jak Ty możesz ustrzec się przed tymi błędami, a co może dać Ci przewagę.

Kiedy rozpoczynasz swoją przygodę z inwestowaniem na giełdzie dostajesz do dyspozycji co najmniej jeden program do rysowania wykresów. Ten program zawsze pozwala na rysowanie średnich, oraz jest w stanie pokazać przeróżne wskaźniki i oscylatory. Dodatkowo niektóre z nich mogą rysować zielone i czerwone strzałki - sygnały kupna i sprzedaży. Już sam ten fakt powoduje, że wielu inwestorów jest przekonanych o ich przydatności w inwestowaniu.

Być może jeszcze również czytasz analizy i prognozy specjalistów, w których przytaczają oni wiele z tych nazw i skrótów. Możesz odnieść wtedy wrażenie, że na wyciągnięcie ręki i dla każdego dostępne są wspaniałe narzędzia. Narzędzia które pozwolą pomnożyć znacznie Twoje pieniądze.

Jeżeli tak się zasugerujesz - dostaniesz bolesną lekcję. Zostaniesz tak zwanym dawcą kapitału.

Przyjrzyj się najpierw efektom kilku najpopularniejszych metod.

Popularna strategia: Inwestowanie na przecięcia wykresu i średniej. Kiedy cena przebija średnią w górę masz sygnał kupna, kiedy przebija średnią w dół masz sygnał sprzedaży. Wystarczy zrobić prosty test. Użyję średniej SMA (prosta średnia krocząca) liczonej z 15 słupków. Taki jest domyślny okres proponowany przez wiele programów do analizy technicznej.

Wynik? Dla inwestycji np. w kontrakty FW20 dla danych 10 minutowych, w przykładowym okresie od czerwca 2010 do końca października 2010 stracisz 24% kapitału. Jedynie Twój makler zarobi w tym czasie około 3800zł przy inwestowaniu zaledwie w jeden kontrakt.

Średnia domyślna nie działa. Może wskaźniki? Najpopularniejszy jest MACD. Stworzony w latach 60, czyli już staruszek. Wtedy jego autor uznał, że najlepiej działa dla parametrów 12, 26 i 9. Pomimo upływu lat dzisiejsze programy proponują takie ustawienie jako domyślne. Jak wypada test? Sprawdź to dla odmiany na akcjach Banku Handlowego w latach 2000 - 2010. Ten sam kapitał początkowy, tylko interwał zmień na dzienny.

W wyniku zobaczysz, że kapitał oscyluje wokoło początkowych 10000zł. W pewnym momencie jest nawet na stracie 54%. Na koniec 2010 roku będziesz mieć zysk około 10%, co nie daje nawet 1% rocznie. Nic atrakcyjnego. Twój makler natomiast zarobił na wszystkich Twoich transakcjach około 5000zł. Znacznie więcej niż Ty i w dodatku bez ryzyka.

Mogę przytaczać tu jeszcze inne wskaźniki. Możesz testować na różnych interwałach i walorach. Są też jeszcze oscylatory. Jednak przyszedł już czas na pierwszy sekret.

Domyślne parametry nie działają.

Zawsze kiedy chcesz użyć średnich, wskaźników czy oscylatorów w inwestycji - testuj. Musisz znaleźć ich właściwe parametry dla danego waloru. Dodatkowo nie nadają się one praktycznie jako samodzielne proste systemy. Np. średnie są pomocne w systemie jako wskaźnik trendu, nie jako właściwy sygnał. Ewentualnie można zrobić system na zestaw średnich, ale nie będzie się on spisywał rewelacyjnie.

Wskaźniki i oscylatory mają jeszcze mniejszą wartość. Mogą wspomagać system, ale prawdę mówiąc są lepsze i prostsze metody na jego budowanie.

Tak więc podsumowując. Nie daj się nabrać na liczne średnie, wskaźniki i oscylatory. Zwłaszcza z ich domyślnymi ustawieniami. To nie są gotowe systemy inwestycyjne.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co zrobić kiedy oglądasz kod czyjegoś systemu inwestycyjnego i jest on nieczytelny?

Co zrobić kiedy oglądasz kod czyjegoś systemu inwestycyjnego i jest on nieczytelny?

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Internet jest kopalnią wiedzy. Pasjonaci z całego świata dzielą się swoimi odkryciami i doświadczeniem. Nawet tak złożone rzeczy jak systemy inwestycyjne są publikowane w wielu miejscach. Czasami są to całe gotowce, czasami fragmenty rozwiązań. Jednak takie kody są niejednokrotnie bardzo zagmatwane.

Jakość kodów z internetu jest bardzo różna, ale często można się w nich czymś zainspirować.

Znajdujesz wreszcie interesujący, ale skomplikowany, wielokrotnie zagnieżdżony kod. Może jeszcze bez właściwego formatowania i komentarzy. Większość twórców systemów inwestycyjnych albo zamknie stronę uznając, że nie rozszyfruje go. Niektórzy będą łamać sobie głowę usiłując dociec "co autor tutaj chciał uzyskać". Jedynie nieliczni najpierw zajmą się czytelnością i przejrzystością kodu.

Przykładowy, bardzo prosty, szkoleniowy system w AFL. Inwestuje on na przecięcia dwóch średnich. Przygotowany jest do rysowania sygnałów na wykresie, a zarazem do backtestu, optymalizacji czy walk-forwardu.

//#######################################################
P1=Optimize("Period1",Param("Period1",10,2,25,1),2,26,2);
P2=Optimize("Period2",Param("Period2",50,20,100,2),20,100,5);
if (P1>=P2){Buy=Short=False;}else{
Buy=Cross(MA(Close,P1),MA(Close,P2));
Short=Cross(MA(Close,P2),MA(Close,P1));}
Sell=Short;Cover=Buy;
PlotShapes(Buy*shapeUpArrow,colorGreen);PlotShapes(Sell*shapeDownArrow,colorRed);
//#######################################################

Oczywiście jest to kod specjalnie przeze mnie zaciemniony. Działa i liczy prawidłowo. Ale pomimo, ze jest bardzo prostym kodem - jest nieczytelny.

Jak sprawić, aby był bardziej strawny dla osoby, która nie jest programistą?

Po pierwsze: Zastosuj prawidłowe formatowanie tekstu. Zastosuj prawidłowe wcięcia i dodaj odstępy. Zarówno wewnątrz instrukcji, jak i pomiędzy grupami elementów. Istnieje kilka sposobów uznanych formatowań. Tutaj przedstawię Ci mój ulubiony.

//#######################################################
P1 = Optimize("Period1",Param("Period1",10,2,25,1),2,26,2);
P2 = Optimize("Period2",Param("Period2",50,20,100,2),20,100,5);

if (P1 >= P2)
{
Buy = Short = False;
}
else
{
Buy = Cross(MA(Close,P1),MA(Close,P2));
Short = Cross(MA(Close,P2),MA(Close,P1));
}

Sell = Short;
Cover = Buy;

PlotShapes(Buy*shapeUpArrow,colorGreen);
PlotShapes(Sell*shapeDownArrow,colorRed);
//#######################################################

- dodaj spacje przed operatorami i po nich (tutaj " = ", " >= ")
- niech w jednej linii znajduje się tylko jedna instrukcja
- sformatuj instrukcje blokowe, dodaj wcięcia dla wszystkich bloków. Tutaj instrukcja if ma po sobie bloki wykonywane w zależności od warunku.
- podziel na moduły. Tutaj najpierw są parametry, potem obliczenia. Na koniec jest skompletowanie brakujących zmiennych oraz rysowanie strzałek.

Wciąż ten sam kod, a już wygląda lepiej. Od razu widać co wykonuje się gdy warunek jest prawdą, a co gdy fałszem. Od razu widać gdzie następuje przygotowanie do obliczeń, gdzie właściwe obliczenia i gdzie znajduje się ostatnie porządkowanie wyników.

Po drugie: Rozwiń zagnieżdżenia. W prezentowanym kodzie nie są one nawet tak głębokie, ale i tak czytelność bardzo przez nie traci. Zamiast wpisywania funkcji jako parametrów w innych funkcjach - użyj zmiennych pośrednich. Nadaj im dodatkowo nazwy, które ułatwią analizę kodu.

//#######################################################
Parametr1 = Param("Period1",10,2,25,1);
Parametr2 = Param("Period2",50,20,100,2);

P1 = Optimize("Period1", Parametr1 ,2,26,2);
P2 = Optimize("Period2", Parametr2 ,20,100,5);

if (P1 >= P2)
{
Buy = Short = False;
}
else
{
Srednia1 = MA(Close,P1);
Srednia2 = MA(Close,P2);

Buy = Cross( Srednia1 , Srednia2 );
Short = Cross( Srednia2 , Srednia1 );
}

Sell = Short;
Cover = Buy;

PlotShapes(Buy*shapeUpArrow,colorGreen);
PlotShapes(Sell*shapeDownArrow,colorRed);
//#######################################################

Od razu widać skąd się biorą parametry z okienka "Properties", skąd się biorą parametry do optymalizacji. Widać też gdzie są liczone średnie i jak liczone są ich przecięcia.

Po trzecie: Dodaj własne komentarze

//#######################################################
//Pytanie o parametry w okienku properties
Parametr1 = Param("Period1",10,2,25,1);
Parametr2 = Param("Period2",50,20,100,2);

//Parametry podczas optymalizacji
P1 = Optimize("Period1", Parametr1 ,2,26,2);
P2 = Optimize("Period2", Parametr2 ,20,100,5);

//obliczenia
if (P1 >= P2)
{
//nic nie licz, gdy okres średniej drugiej jest mniejszy niż okres średniej pierwszej
Buy = Short = False;
}
else
{
//policz śrenie
Srednia1 = MA(Close,P1);
Srednia2 = MA(Close,P2);

//znajdź ich przecięcia
Buy = Cross( Srednia1 , Srednia2 );
Short = Cross( Srednia2 , Srednia1 );
}

//zamknięcie poprzedniej inwestycji, gdy otwiera się w drugim kierunku
Sell = Short;
Cover = Buy;

//narysuj strzałki
PlotShapes(Buy*shapeUpArrow,colorGreen);
PlotShapes(Sell*shapeDownArrow,colorRed);
//#######################################################

Po czwarte: Dodatkowo możesz wprowadzić rysowanie samych średnich. Na początku kodu zapytaj o kolory, a po obliczeniu średnich narysuj je.

//#######################################################
//Pytanie o parametry średniej 1 w okienku properties
Parametr1 = Param("Period1",10,2,25,1);
Kolor1 = ParamColor("Color1",colorRed);

//Pytanie o parametry średniej 2 w okienku properties
Parametr2 = Param("Period2",50,20,100,2);
Kolor2 = ParamColor("Color2",colorBlue);

//Parametry podczas optymalizacji
P1 = Optimize("Period1", Parametr1 ,2,26,2);
P2 = Optimize("Period2", Parametr2 ,20,100,5);

//obliczenia
if (P1 >= P2)
{
//nic nie licz, gdy okres średniej drugiej jest mniejszy niż okres średniej pierwszej
Buy = Short = False;
}
else
{
//policz śrenie
Srednia1 = MA(Close,P1);
Srednia2 = MA(Close,P2);

//narysuj średnie
Plot(Srednia1,"Szybka", Kolor1 ,styleLine);
Plot(Srednia2,"Wolna", Kolor2 ,styleLine);

//znajdź ich przecięcia
Buy = Cross( Srednia1 , Srednia2 );
Short = Cross( Srednia2 , Srednia1 );
}

//zamknięcie poprzedniej inwestycji, gdy otwiera się w drugim kierunku
Sell = Short;
Cover = Buy;

//narysuj strzałki
PlotShapes(Buy*shapeUpArrow,colorGreen);
PlotShapes(Sell*shapeDownArrow,colorRed);
//#######################################################

I tak mało czytelny kod staje się bardzo czytelny. Nawet gdy zapiszesz go na dysku i wrócisz do niego za rok, szybko zorientujesz się o co w nim chodzi.

Oczywiście tak również należy pisać własne systemy inwestycyjne. Pisz czytelnie dla siebie samego. W momencie gdy piszesz, pamiętasz wszystko i możesz mieć wrażenie, że nie potrzebujesz komentarzy, formatowania, czy zmiennych pośrednich. Jednak będzie Ci znacznie łatwiej, gdy wrócisz do tego zapisu po długim okresie.

Ułatwiaj sobie pracę i zawsze twórz bibliotekę gotowych rozwiązań. Przyjdzie taki moment, że zacznie to procentować i przyspieszy znacznie Twoje pisanie systemów.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl