piątek, 11 czerwca 2010

Historia funduszy inwestycyjnych

Prekursorem instytucji wspólnego inwestowania, które obecnie na-zywamy towarzystwami funduszy inwestycyjnych, był szkocki księ-gowy Robert Fleming. W 1870 roku został wysłany do Ameryki w sprawach związanych z działalnością firmy, w której pracował. Po powrocie, wraz z przyjaciółmi, założył Szkocko-Amerykański Trust Inwestycyjny (Scoottish American Investment Trust). W kolejnych latach Fleming uczestniczył w tworzeniu innych, podobnych instytu-cji wspólnego inwestowania. Ideą założenia takiego trustu był fakt, iż bardzo niewiele osób było w stanie śledzić rynek na bieżąco. Taka in-stytucja umożliwiłaby większej liczbie ludzi dostęp do giełd i inwe-stowania na nich, bez potrzeby posiadania wiedzy o analizie tech-nicznej i fundamentalnej oraz bez konieczności codziennego śledze-nia informacji gospodarczych i ekonomicznych.

Wzrost popularności funduszy inwestycyjnych spowodował ożywie-nie i wzrost gospodarki brytyjskiej. Przez pierwsze 15 lat istnienia funduszy inwestycyjnych powstało 50 towarzystw. Pech chciał, że większość z nich upadła z powodu złych decyzji inwestycyjnych. Fun-dusze, którym udało się dobrze inwestować, i tak miały nad sobą ciemne chmury. Taką chmurą był kryzys giełdowy w 1890 roku. Po-nowny wzrost zainteresowania funduszami inwestycyjnymi miał miejsce na początku XX wieku. Fundusze były wtedy bardziej odpor-ne na spadki i załamania giełdy, do tego stopnia, że nie przeszkodził im w działalności nawet kryzys giełdowy z 1921 roku. Po sukcesie funduszy w Anglii zainteresowanie nimi przeszło na rynek amery-kański. W latach dwudziestych XX wieku fundusze w Stanach Zjed-noczonych przeżywały gwałtowny rozkwit. Dwudziestego pierwszegomarca 1924 roku powstał w Bostonie pierwszy fundusz powierniczy Massachusetts Investor Trust, który działał na zasadach podob-nych do tych, na podstawie których działają obecnie fundusze w Pol-sce. Jego udziały były sprzedawane każdemu zainteresowanemu. Fundusz zobowiązywał się do odkupienia jednostek uczestnictwa w dowolnym momencie, po cenie równej sumie aktywów podzielonej przez liczbę jednostek uczestnictwa. Brał za to prowizję w wysokości 2 centów.

W 1935 roku kongres amerykański nakazał komisji papierów warto-ściowych przyjrzenie się rynkowi funduszy inwestycyjnych. W wyni-ku tego, po sześciu latach, powstał ogromny (5 100 stron) raport o działalności funduszy. Następnie utworzono Investment Company Act, czyli akt prawny regulujący działalność funduszy w Ame-ryce. Akt ten uważa się za najlepszy, dlatego w prawie niezmienionej formie funkcjonuje do dziś. W 1949 roku w USA działało 91 funduszy z liczbą klientów na poziomie 842 tysięcy, a dwa lata później liczba funduszy przekroczyła setkę, zaś liczba klientów osiągnęła milion. W 1953 roku pojawił się w Ameryce pierwszy fundusz inwestujący na rynkach zagranicznych. Dwadzieścia pięć lat później pojawił się pierwszy fundusz rynku pieniężnego, a dwadzieścia siedem lat póź-niej aktywa funduszy przekroczyły granicę 100 miliardów dolarów. Dla Amerykanów fundusze inwestycyjne to najpopularniejsza forma inwestowania swoich oszczędności.

Historia funduszy inwestycyjnych w Polsce była niewspółmiernie krótsza. W 1991 roku pojawiła się pierwsza formuła prawna regulują-ca ten rynek. Było to Prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi
i funduszach powierniczych z 22 marca 1991 roku. Pierwszym funduszem powierniczym, powstałym w 1992 roku, był Pioneer, który aż do 1995 roku, prowadząc fundusz zrównoważony, był monopolistą na rynku. W 1995 roku do Pioneera dołączyła Korona Towarzystwo Funduszy Powierniczych, startując także, jak przed laty Pioneer, z funduszem zrównoważonym. Pioneer natomiast od-powiedział uruchomieniem funduszu akcyjnego oraz obligacyjnego.

W 1996 roku Komisja Papierów Wartościowych udzieliła pozwolenia na powstanie kolejnych 7 funduszy powierniczych i 3 towarzystw. W sumie w 1996 roku istniało 11 funduszy powierniczych i 5 towa-rzystw oferujących te fundusze. Przełomowy był rok 1997, kiedy to powstała ustawa o funduszach inwestycyjnych. Poza tym powstały także kolejne fundusze inwestycyjne i nowe towarzystwa. Na koniec roku działało już 10 towarzystw, które oferowały w sumie 30 fundu-szy inwestycyjnych. W związku z szybkim wzrostem gospodarczym rosło także zainteresowanie inwestowaniem w fundusze inwestycyjne. Napływ kapitału do funduszy rósł z każdym rokiem.

W 1996 roku aktywa funduszy wynosiły 1,36 mld złotych, natomiast w 1997 roku wzrosły o 40% – do 1,9 mld złotych. Rok 1998 był kolej-nym rokiem rozwoju rynku funduszy inwestycyjnych. Komisja Pa-pierów Wartościowych i Giełd wydała zezwolenie na powstanie trzech kolejnych TFI, a liczba funduszy w tym roku wzrosła do 41. Dwudziestego pierwszego lutego 1998 roku weszła w życie ustawa re-gulująca rynek funduszy inwestycyjnych. Wprowadziła ona nowe ty-py funduszy inwestycyjnych, eliminując jednocześnie fundusze po-wiernicze. W wyniku tej ustawy 11 z 13 towarzystw funduszy powier-niczych przekształciło się w towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Komisja udzieliła zezwolenia na powstanie kolejnych dwóch TFI, które uruchomiły kolejne 2 fundusze inwestycyjne. Lata 1995–1998 były najbardziej burzliwymi i przełomowymi latami w rozwoju rynku funduszy inwestycyjnych w Polsce.

Rok 1999 przyniósł powstanie kolejnych 25 funduszy. W tym roku także powstały dwa zupełnie nowe rodzaje funduszy inwestycyjnych:
fundusz specjalistyczny (SOFI Skarbiec PPPlus), a także zamknięty fundusz inwestycyjny (ZFI Sezam). W 2000 roku Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wydała kolejne zezwolenia na utworzenie 6 towarzystw, 11 otwartych funduszy inwestycyjnych, 7 specjalistycz-nych otwartych oraz 3 funduszy zamkniętych. Rok 2001 był rokiem funduszy papierów dłużnych. W związku z niezbyt dobrymi wynika-mi giełdy – w tym czasie górowały fundusze obligacji. W chwili obec-nej na warszawskiej giełdzie, nieprzerwanie od około 4 lat, trwa hos-sa. Na rynku są 22 TFI, oferujące ponad 150 funduszy inwestycyj-nych. Dysponują one wielomiliardowymi aktywami.

Fragment ksiażki: "Fundusze inwestycyjne".

Tu możesz zainwestować w fundusze inwestycyjne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz