środa, 9 lutego 2011

Jaka przyszłość czeka fundusze inwestycyjne?

Jaka przyszłość czeka fundusze inwestycyjne?

Autorem artykułu jest eurekaweb



Do niedawna fundusze inwestycyjne były jedną z najpopularniejszych form lokowania oszczędności. Dziś pomimo mniejszego zainteresowania tą formą inwestycji, ich oferta nadal się rozrasta.

Do najważniejszych kryteriów ich podziału możemy zaliczyć kryteria prawne i ekonomiczne.

Kryteria prawne umożliwiają klasyfikacje funduszy pod względem prawno- organizacyjnym. Opisują skutki prawne, wynikające z uczestnictwa w funduszu. Zaliczamy do nich: dopuszczalną formę prawno-organizacyjną, formę prawną, typ inwestora, osobowość prawną i konstrukcję funduszy.
Ze względu na konstrukcje funduszy można wyróżnić fundusze:
· otwarte- charakteryzują się zmienną ilością uczestników i jednostek uczestnictwa. Inwestorzy mogą nabywać i zbywać dowolną ilość jednostek w wybranym przez siebie momencie, ponieważ fundusz jest prawnie zobowiązany do odkupienia i umorzenia ich na żądanie uczestników. Jednostki mogą być przedmiotem zastawu i dziedziczenia. Nie mogą natomiast być sprzedawane przez uczestników osobom trzecim, a także być przedmiotem obrotu na rynku wtórnym, ponieważ nie są papierem wartościowym,
· zamknięte- charakteryzują się w miarę stałą i ograniczoną liczbą uczestników. Emitują certyfikaty inwestycyjne, które w przeciwieństwie do jednostek uczestnictwa są niepodzielnymi papierami wartościowymi, wystawianymi na okaziciela. Najczęściej przyjmują postać akcji. Walory te posiadają równą wartość, a ich ilość w funduszu może się tylko zmienić w wyniku kolejnej emisji. Certyfikaty mogą być przedmiotem obrotu na rynku wtórnym, ale fundusz, który je wyemitował, nie ma prawa ich nabyć,
· mieszane– łączą w sobie cechy otwarty i zamkniętych funduszów. Podobnie jak fundusze inwestycyjne zamknięte posiadają stałą i ograniczoną liczbę uczestników. Emitują ograniczoną liczbę certyfikatów. Jednak w przeciwieństwie do funduszy inwestycyjnych zamkniętych są zobowiązane do odkupienia od uczestników i umorzenia certyfikatów, jeżeli zaistniały określone przez ustawę warunki.
Kryteria ekonomiczne pozwalają określić prawa i obowiązki inwestorów lokujących swoje środki w funduszu, wynikające z ekonomicznych zasad polityki inwestycyjnej, zawartej w statucie towarzystwa funduszy inwestycyjnych i regulaminie funduszy.
Jednym z najważniejszych tych kryteriów jest kryterium polityki inwestycyjnej, metod alokacji aktywów funduszy i poziomu ryzyka. Podział ten wyróżnia fundusze:
· fundusze akcyjne - lokują do 100% w akcje. Przynoszą wysokie zyski, ale mogą też generować znaczne straty zwłaszcza w czasie bessy. Są obarczone wysokim ryzykiem, ponieważ są bardzo podatne na wahania koniunktury rynkowej,
· fundusze hybrydowe- charakteryzują się umiarkowanym ryzykiem i wyższymi stopami zwrotu, ale nie tak wysokimi jak z funduszy akcyjnych. Lokują środki w akcje, obligacje, instrumenty pochodne, jednostki uczestnictwa innych funduszy, instrumenty rynku pieniężnego oraz waluty. Tak znaczna dywersyfikacja portfela ma za zadanie ograniczenie ryzyka. W zależności od przyjętej strategii udział wyżej wymienionych instrumentów w portfelu może być różny,
· fundusze obligacji-w zależności od przyjętej strategii mogą inwestować jeden lub więcej rodzaj obligacji. Walory te są emitowane przez Skarb Państwa, JST, przedsiębiorstwa. Fundusze te w celu zabezpieczenia swego celu inwestycyjnego mogą inwestować w instrumenty pochodne. Fundusze te są obciążone stosunkowo niskim ryzykiem, ale w zamian nie przynoszą zbyt dużych dochodów,
· rynku pieniężnego- są to najbezpieczniejsze fundusze o wysokiej płynności i bardzo niskim ryzyku. Lokują środki w instrumenty dłużne i lokaty bankowe o terminie zapadalności krótszym niż rok. Przynoszą zysk niewiele większy od lokaty bankowej.
Fundusze inwestycyjne można także podzielić w oparciu o formę uczestnictwa inwestorów w dochodach funduszu:
· fundusze kumulatywne- zyski z dywidendy i odsetki od bonów skarbowych są wypłacane inwestorom, natomiast zyski ze sprzedaży papierów wartościowych są ponownie zainwestowane,
· fundusze akumulacyjne (tezauryzujące)- wszystkie dochody wypracowane przez fundusz powiększają jego aktywa. Inwestor, aby zrealizować swój zysk musi odsprzedać jednostki uczestnictwa. Uzyskany przez niego dochód jest pomniejszony o podatek od zysków kapitałowych,
· fundusze dystrybutywne- wypłacają wszystkie wypracowane zyski inwestorom. Zyski inwestorów są opodatkowane podatkiem dochodowym i od zysków kapitałowym.
Kolejnym kryterium podziału jest wysokość kosztów uczestnictwa. W oparciu o to kryterium, wyróżnić można:
· fundusze bezprowizyjne- pobierają tylko opłaty operacyjne. Mogą sobie na to pozwolić za względu na brak pośredników i niższe koszty marketingowe,
· fundusze prowizyjne- od uczestnika są pobierane opłaty manipulacyjne przy nabyciu lub zbyciu jednostek uczestnictwa. Ich wysokość jest obliczana proporcjonalnie od wielkości wpłacanych środków,
Innym kryterium podziału funduszy jest sposób zarządzania funduszem. Można wyróżnić fundusze zarządzane:
· aktywnie- Zarządzający tymi funduszami zakładają, że można osiągnąć lepsze wyniki od benchmarku. W oparciu o analizę techniczną, fundamentalną lub wskaźnikową konstruuję się portfel. W założeniu ma on się składać z instrumentów o największej perspektywie wzrostu. Wadą tego sposobu zarządzania jest czasochłonność oraz wysoki koszt,
· pasywnie- kupują papiery wartościowe i trzymają je aż do ich terminy zapadalności. Inną metodą takiego zarządzania jest budowanie portfela inwestycyjnego wzorującego się na indeksie rynkowym. Fundusze zarządzane w ten sposób na ogół nie przynoszą zakładanego zysku.
Ze względu na specjalizacje, fundusze można podzielić na:
· fundusze branżowe- inwestują w wybrane branże przemysłowe, nie zawsze znajdujące się na obszarze jednego kraju. Inwestycja ta niesie za sobą duże ryzyko. Jeżeli koniunktura na daną branżę jest dobra, można osiągnąć znaczące zyski. Jednak w przeciwnym wypadku przynosi olbrzymie straty,
· fundusze nieruchomości- przeważnie są funduszami zamkniętymi, lokującymi środki w różnego rodzaju nieruchomości,
· fundusze private enquity i venture capital- przeważnie są to fundusze zamknięte. Inwestują na ograniczony okres w nowopowstałe firmy lub przedsiębiorstwa znajdujące się w początkowym stadium rozwoju, posiadających innowacyjne produkty albo metody produkcji nie istniejące jeszcze na rynku. Jest to inwestycja bardzo ryzykowna,
· fundusze hedgingowe- zarządzają przy użyciu dźwigni finansowej portfelem składającym się z instrumentów pochodnych, instrumentów pochodnych na te instrumenty oraz papierów wartościowych znajdujących się w obiegu publicznym,
· fundusze funduszy- lokują środki tylko w jednostki uczestnictwa i certyfikaty inwestycyjne innych funduszy

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Sekrety bezpiecznego dobrobytu

Sekrety bezpiecznego dobrobytu

Autorem artykułu jest Bartłomiej Bobrek



Jeśli czytasz ten artykuł to znaczy, że zastanawiasz się nad tym, w jaki sposób możesz zadbać o swoje pieniądze i bezpiecznie, a jednocześnie stosunkowo szybko je pomnożyć?

Prawdopodobnie jesteś na etapie, który każdy człowiek przechodzi w swoim życiu. Jeśli znasz kogoś, kto nie myśli o przyszłości to znaczy, ze ten ktoś jest nieodpowiedzialnym ignorantem. To nie musi być nawet jego winą, gdyż poprzedni system wyprodukował miliony takich ignorantów. W dzisiejszym Świecie jednak nie ma miejsca na „niemyślenie” o przyszłości. Jeśli tak jak ja nie wierzysz w system emerytalny i poszukujesz dla siebie źródła dochodu, które zapewni Ci finansową stabilizację i bezpieczną przyszłość mam dla Ciebie kilka propozycji. Kursy finansowe, które Ci proponuję to praktyczne treningi z ludźmi, którzy przez tą drogę przeszli. Wiem to, bo wziąłem w nich udział i korzystam na co dzień z tego, czego się na tych kursach nauczyłem.

Podobno najlepszą lokatą zawsze jest inwestowanie w nieruchomości, bo z czasem ich wartość znacząco wzrasta. Czy tak jest rzeczywiście? Mieszkaniowy boom w Polsce sprzed trzech lat spowodował, że wiele osób na pniu kupowało mieszkania licząc, że szybko na nich się wzbogacą. Wzbogacili się i to naprawdę bardzo Ci, którzy mieszkania czy domy kupowali w latach 2004-2006. Do tego czasu ceny na rynku były bardzo niskie. Kupione w tym czasie mieszkanie, nawet nie wyremontowane można później było odsprzedać, z co najmniej stuprocentowym zyskiem.

Dziś ceny mieszań i domów w Polsce są mocno wywindowane i powoli spadają. Czy opłaca się, więc inwestować w nieruchomości? Kupować czy nie? Nie wiadomo przecież, co stanie się z cenami mieszkań za rok czy dwa. Na co zwrócić uwagę chcąc inwestować w nieruchomości? Na te i inne pytania odpowie Ci kurs inwestowania w nieruchomości. Ale nie tylko. Na kursie nauczysz się również rzeczy, o których wiedzą nieliczni bankowcy. Poznasz matematykę pieniądza, której nie uczą nawet na studiach ekonomicznych!

Jeśli nie leżą Ci nieruchomości, a chciałbyś spróbować swoich sił na giełdzie papierów wartościowych, musisz wiedzieć, że jest to bardzo dynamiczny rynek, na którym można bardzo szybko dużo zarobić, ale też szybko dużo stracić. Czego się wystrzegać? Na co zwrócić uwagę wybierając spółkę do kupienia? Jakie są instrumenty gry na giełdzie i jak z nich korzystać? Odpowiedzi na te pytania dostarczy Ci kurs inwestowania na giełdzie. Nauczysz się także bezpiecznych długofalowych inwestycji, które zapewnią Ci spokojna przyszłość w dobrobycie.

Nie wahaj się i zacznij działać już dziś!

Kopiowanie dozwolone. Zmiana linków zabroniona!

---

Copyright MixControl!


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

W co inwestować? Jak to robią najlepsi? Czemu inni się boją?

W co inwestować? Jak to robią najlepsi?- Czemu inni się boją?

Autorem artykułu jest Paweł Stopka



W co zainwestować na samym początku?cJak to robią najlepsi? Świadomość naszego społeczeństwa odnośnie giełdy, jej mechanizmów działania oraz podstawowych pojęć, wzrasta od momentu odpływu kapitału z funduszy inwestycyjnych przy 30-70% spadkach na giełdzie .

Jak to się ma do szkolenia o inwestowaniu na giełdzie?

W co zainwestować na samym początku?cJak to robią najlepsi?

Świadomość naszego społeczeństwa odnośnie giełdy, jej mechanizmów działania oraz podstawowych pojęć, wzrasta od momentu odpływu kapitału z funduszy inwestycyjnych przy 30-70% spadkach na giełdzie . Reklamy funduszy z historycznymi zyskami , masa doradców ubezpieczeniowych, bankowych i innych osób w tym czasie rekomendowała fundusze i akcje jako pierwsze źródło inwestycji , co wiadomo z perspektywy czasu było błędne. Chęć szybkiego wzbogacenia się , brak podstawowej wiedzy giełdowej, brak dywersyfikacji swoich aktywów dał silny ból wszystkim tym, którzy liczyli na ponadprzeciętne zyski z przewartościowanych spółek.

Osoby posiadające wówczas kapitał na lokatach były wyśmiewane, wręcz można powiedzieć że kpiono z nich że przy tak sprzyjającej koniunkturze , odbierają sobie możliwość dodatkowego zysku. Ale jak to natura reguluje pewne nietypowe zachowania w przyrodzie , tak i gospodarka i rynek regulują pewną niepoprawność inwestycyjną. O funduszach nie można powiedzieć źle , bo i obecnie w stanie kryzysu, niektóre fundusze dały stopę zwrotu nawet na poziomie 20-30%.

Pytanie proste ale jakże odnoszące się do dezorientacji na rynku giełdowym: w co i jak inwestować aby inwestycja ta była jak najbardziej rentowna?.

Pierwszą inwestycją w życiu każdego giełdowego gracza powinna być inwestycja we własną wiedzę. Dlaczego? Bo bez fundamentalnych podstaw wiedzy na temat funkcjonowania giełdy, mechanizmów i procesów w niej zachodzących, każda nasza inwestycja jest automatycznie obarczona większym ryzykiem .


Co można zrobić żeby to ryzyko zminimalizować? Bo całkowicie jego nie wyeliminujemy!

Po pierwsze to edukacja w kierunku inwestowania na giełdzie: akcje , obligacje, kontrakty, opcje i wiele innych narzędzie do pomnażania twojego kapitału. Informacji w Internecie jest masa, wiele analityków się wypowiada każdego dnia, jest podstawowa wiedza którą każdy może znaleźć wpisując w przeglądarkę pierwsze lepsze słowo na temat inwestowania.

A co byś powiedział/a na taka możliwość edukacji?

1.Zajęcia prowadzone przez praktyków inwestowania na giełdzie, nawet od początku jej powstania= bogate doświadczenie.

2.W jasny i klarowny sposób przekazywana wiedza

3.Bezpośredni kontakt daje możliwość otrzymania odpowiedzi na nurtujące nas zjawiska.

4.Nie musisz nic wiedzieć by skorzystać z ich wiedzy i nauczyć się wyznaczania sobie kierunków do rentowności swoich inwestycji.

Jeśli jesteś bierny , jeśli nie chcesz osiągać zysków na giełdzie, jeśli nie interesuje się merytoryczna i praktyczna wiedza inwestowania na giełdzie to miejsce zostaw innym.

Sprawdź sam - inni i ja już to zrobiliśmy- kliknij

Grunt to mieć solidne fundamenty podparte dobrymi przykładami , dlatego artykuł ten jest krótki bo nie ma uzasadnienia powielania słów samych twórców szkolenia w inwestowanie.
Przekonaj się sam i sprawdź jak to wygląda od kuchni-> inwestowanie na giełdzie.

Co byś chciał/a osiągnąć w takim kursie?
1.Zawód Inwestora Giełdowego ?
2 Poznać Rynek Akcji w Praktyce?
3 Poznać Zaawansowane Techniki Inwestowania
4 Byłeś kiedyś w klubie Inwestora?

Grunt to wybierać drogi które stwarzają ci sytuacje do realizacji twoich planów, celów .Merytoryczna wiedza, podparta długoletnią praktyką to nieoceniona wartość dla twoich kolejnych kroków inwestycyjnych.

A o to przykładowe opinie uczestników takiego szkolenia :

np. 1 "Tak jak juz rozmawialismy wczesniej, szkolenie, ktorego jestes tworca dalo mi o wiele wiecej niz moglabym przypuszczac, oprocz wiedzy podanej w bardzo przystepny sposob,rewelacyjnie skompilowanej, ze zwroceniem uwagi na praktyczne podejscie do inwestowania, z "prowadzeniem za raczke" przez podtawowe procedury, z opieka po kursowa, do podejscia wrecz duchowego do kwestii pieniedzy, szczescia oraz szukanie w sobie rzeczy ponad rozumowych."

np.2 "Szkoła "Inwestor Giełdowy" polecam wszystkim, którzy chcą wziąść życie w swoje ręce i czerpać z niego co najlepsze. Wydaje się nierealne? A jednak... Dzięki doskonałej kadrze aktywnie działających na parkiecie giełdowym inwestorów, dostałam dużą dawkę sprawdzonej wiedzy. Dowodem jest na przykład właściwie postawiona prognoza zachowania obecnego rynku."

I wiele innych , dla tego przekonaj się sam/a

Pozdrawiam Paweł Stopka

---

Mybankier.com - wiedza i rozwiązania finansowe od podstaw....Zobacz już dzisiaj...


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

wtorek, 1 lutego 2011

Bezpieczne inwestowanie - nieruchomości

Bezpieczne inwestowanie - nieruchomości

Autorem artykułu jest Damian Żukiewicz



Jeśli jeszcze nie inwestowałeś (inwestowałaś) w nieruchomości bez wkładu własnego (lub z minimalną gotówką) to radzę zacząć jak najszybciej, bo to najprostsza i najbezpieczniejsza droga to osiągnięcia wolności finansowej i porzucenia raz na zawsze pracy na etacie.

Od tego dnia praca jaką wykonywałem dla siebie przez ostatnie lata, zaczęła przynosić takie dochody, które zapewniają mi normalne dostatne życie bez chodzenia do pracy. Teraz już wiem, że nigdy więcej do pracy na etacie nie wrócę i nikt już nigdy nie będzie mi mówił:

- ile zarabiam

- co robię w pracy

- z kim pracuję

- w jakich dniach i godzinach pracuje

- kiedy mogę pojechać na urlop

- itp., itd.

Może sie powtarzam, ale wiem, że warto, bo jest coś bardziej cennego w naszym życiu niż wolność? Urodziliśmy się wolnymi ludźmi a większość społeczeństwa przez całe swoje dorosłe życie wykonuje czyjeś polecenia. Ludzie Ci najpierw uczą się przez kilkanaście lat (często dlatego że zmuszają ich do tego rodzice), a później proszą swoich wybawicieli pracodawców o pracę. Proszą się o to żeby pracować na bezpieczeństwo i dostatnią przyszłość swojego szefa.

Jak już zbawca - pracodawca przyjmie ich do swojej fabryki, biura.. to prawie do śmierci posłusznie pracują dla niego w zamian za kilka procent tego co sami mogliby wypracować dla siebie przez ten czas.

Już kończę, bo aż się gotuję jak przypominam sobie ostatnie miesiące mojej pracy na etacie.

Jeśli pracujesz dla kogoś teraz, to jak najszybciej pomyśl o sobie i swoich bliskich. Zacznij powoli rozwijać swój własny biznes, a jak będziesz już pewnie stał na nogach - zostaw swojego pracodawcę - niech szuka sobie innego frajera, który będzie na niego pracował do końca swoich dni.

Ja zająłem się nieruchomościami oraz eBiznesem. Jeśli także interesują Cię nieruchomości, zacznij od wiedzy. Poznaj ludzi którzy inwestują w nieruchomości, rozmawiaj z nimi na forach dla inwestorów w nireuchomości i czytaj ile się da. Mnie do nieruchomości przekonał duży, prawdziwy inwestor w nieruchomości Pan Eryk Wiercimok. Poza tym, że jest on doskonałym inwestorem, przedsiębiorcom, to przede wszystkim jest on dobrym i uczciwym człowiekiem - uwierzcie mi że bardzo trudno jest znaleźć podobnych mu ludzi. Jego ostatnie dzieło (ratusz) możecie zobaczyć odwiedzając nyski Rynek. Przez kilka lat pomagałem Panu Erykowi zapełniać najemcami jego kamienice i lokale użytkowe, a doświadcznie jakie przy tym zdobyłem owocuje teraz i będzie owocowało już zawsze - przekazuje je dalej moim dobrym znajomym jak i nieznajomym osobom poznanym w internecie.

Jeśli nie masz "pod ręką" takiego mentora jakiego ja miałem szczęście posiadać, poradź się i pytaj innych ludzi, którzy zajmują się nieruchomościami (ja także pomogę Ci na tyle ile będe w stanie).

a jeśli masz trochę wolnych środków proponuje Ci przeznaczyc je na zakup i kilkukrotne przeczytanie książek z serii Bogaty Ojciec - ja samodzielnie kupiłem (odważyłem się) swoją pierwszą nieruchomość po przeczytaniu Bogatego Ojca. Autor książek, Robert Kiyosaki to znany na całym świecie inwestor w nieruchomości oraz człowiek który uczy finansowego alfabetu miliony ludzi na całym Świecie. Jego książki to bestsellery przetłumaczone na 40 języków. Jeśli nie lubisz czytać to radzę polubić, wiedzy i motywacji jaką zdobądziesz dzięki Robertowi Kiyosaki, nie da Ci żadna inna publikacja. Na stronie BogatyOjciec.info znajdziesz też edukacyjne, motywujące, bardzo dobre nagrania audio mp3. Polecam przesłuchać także kilka razy z rzędu (szczególnie nagranie "Młody bogaty rentier")

Osobom, które posiadają więcej wolnych środków, które mogą przeznaczyć na wiedzę, polecam 2 dniowe szkolenie z zakresu inwestowania w nieruchomości z minimalnym wkładem własnym. Seminarium prowadzone jest przez znanego inwestora Dr Andrzeja Fesnaka i Franciszka Staniszewskiego. Sam odbyłem podobne szkolenie, ale niestety nie miałem przyjemności być słuchaczem pary Fesnak - Staniszewski. Na kurs inwestowania możecie się zapisać na stronie kursy-finansowe.org/szkolenie/

Tak czy inaczej, bardzo namawiam Was do zdobywania wiedzy. Na szkoleniach, seminariach, w książkach, na forach i na żywo - najlepiej na własnej skórze.

Bierz swoje finansowe sprawy we własne ręcę - NIE UFAJ SWOJEMU PRACODAWCY! - on będzie Ci płacił tylko wtedy jeśli będziesz mu potrzebny. Jak staniesz się nieużyteczny, zamieni Cię na nowego niewolnika - pracownika.

Trzymajcie się i zdobywajcie wiedzę.

Życzę krótkiej drogi do wolności finansowej. Zapraszam na blogi i forum Przyjaznych Inwestorów.

---

mieszkania Nysa


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Wolność inwestowania, wolność wyboru zysków

Wolność inwestowania, wolność wyboru zysków.

Autorem artykułu jest Leszek Maruszczyk



Inwestowanie to głównie lokaty i giełda. Lokaty - stały, niewielki procent i duże bezpieczeństwo. Giełda to duży zysk i ogromne ryzyko utraty pieniędzy. W finansach osobistych są jeszcze kredyty na niekorzystnych warunkach dyktowanych przez banki. Na styku lokat, intratnych inwestycji i kredytów pojawia się nowa idea.

Social Lending

To nazwa nowej idei, a zarazem nowego pomysłu na zarabianie i inwestowanie, nowego pomysłu na tańsze sposoby finansowania.

Na czym to polega? Serwisy pożyczek społecznościowych to takie miejsce w siecie, gdzie spotykają się zarówno inwestorzy, jak i pożyczkobiorcy. Ale czemu ktoś miałby udzielać drugiej osobie pożyczki? Przecież od tego są banki. No właśnie, źródłęm tanich odsetek z lokat i drogich odsetek od kredytu są banki. Przed nastaniem ery pożyczek społecznościowych w internecie, rzadko zdarzało się, by jedna osoba prywatna pożyczyła pieniądze innej osobie, jeśli już to była to pożyczka nieoprocentowana.

Inwestorzy, chcąc ulokować swoje pieniądze albo zanosili je do banku na marne procenty, albo inwestowali na giełdzie, co wiąże się z dużym ryzykiem. Bank zebrane od nich z lokat pieniądze pożyczał dalej, oczywiście na dużo większy procent. Dzięki temu bank zarabiał kilkadzisiąt procent z pieniędzy, któe nawet do niego nie należały.

Biedny inwestor nie mógł kręcić nosem, bo banki dla swoich lokat nie miały alternatywy, czy konkurencji (poza ryzykowną giełdą), brał więc kilka procent rocznie zysku. Po odliczeniu wpływu inflacji nie zostawało nic, lub prawie nic. Z nastaniem pożyczek społecznościowych sytuacja uległa diametralnej zmianie. Inwestorzy mogą sami udzielać kredytów pożyczkobiorcom, nie korzystajac z usług banku wypłacajacego skąpe odsetki.

Teraz inwestor może sobie sam wybrać, komu chce powierzyć pieniądze i na jaki procent. Z tego interesu można wyciągnąć dużo więcej niż z lokaty, oprocentowanie pozyczek społecznościowych ma swoje ograniczenia wynikające z tzw. "ustawy antylichwiarskiej". Mówi ona, że oprocentowanie pożyczki nie może być wyższe niż czterokrotność stopu lombardowej, czyli w chwili obecnej 20%.

Lokata jednak daje zaledwie 4-6%, czyli kilkukrotnie mniej. Dwudziestoprocentowa stopa zwrotu zrobiła tymczasem już z niejednego inwestora bogacza w efekcie działania procentu składanego, najlepszym przykładem jest Warren Buffet, maestro giełdy, któy jako jeden z nielicznych zdołal uzyskac przez wielę lat stopę zwrotu 20% z inwestycji na giełdzie.

---

Nowy sposób na duży zysk


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl