poniedziałek, 13 grudnia 2010

In vino veritas

In vino veritas


Autorem artykułu jest Jan Mazurek




Wino - szlachetny trunek to nie tylko rozkosze podniebienia i uciecha ducha. To również interesująca alternatywa inwestycyjna, szzczególnie cenna, kiedy na giełdach panuje niepewność.

Kto winem się raczy, ten Boga zobaczy" - przysłowie cysterskie z XII wieku.
Badania historyków i archeologów wskazują, że początki upraw winorośli oraz produkcji wina miały miejsce na Bliskim Wschodzie. Nadzwyczajną rangę wina nadał mu Chrystus podczas ostatniej wieczerzy.

Na zdrowie

W Chrześcijaństwie stanowi ono symbol krwi Syna Bożego umęczonego na krzyżu. Starożytni Grecy i Rzymie uważali je za napój bogów. Do obecnych czasów zawsze towarzyszy człowiekowi w ważnych uroczystościach. Jest pite ku uciesze ducha i pokrzepieniu serc.
Wino oprócz dostarczania przyjemności podniebienia i poprawy nastroju pozwala na utrzymanie zdrowia. W znacznym stopniu zmniejsza ryzyko zachorowania na Alzheimera. Obniża poziom złego cholesterolu we krwi i poprawia gospodarkę cukrami. Pijąc czerwone wino można zmniejszyć ryzyko parodontozy. Wydolność płuc poprawi wino białe. Na trawienie pomoże każdy rodzaj wina. Niezwykle ważną zaletą picia wina jest zmniejszenie możliwości powstania zakrzepów, zatorów oraz zawałów serca. Stwierdzono, że taniny zawarte w czerwonym winie mają działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Nie można jednak przesadzać z takimi metodami profilaktyki, gdyż można popaść w alkoholizm.
Czerwone wino poleca się osobom w starszym wieku. Jak wynika z badań statystycznych, Francuzi, których napojem narodowym jest wino, rzadziej zapadają na choroby serca niż Amerykanie Jest to zasługa picia czerwonego wina. Wino pobudzało fantazję twórczą Williama Szekspira, który lubił delektować się boskim napojem. Zastosowanie w XVII wieku korka do butelkowania pozwoliło na długie jego leżakowanie. Ułatwiło to prowadzenie handlu. Już wówczas wina z Bordeaux opanowały cały świat. W roku 1855 za Napoleona III podzielono najlepsze winnice na pięć klas (cru). Jest to określane mianem „Klasyfikacji 1855" lub „Klasyfikacji Châteaux". Obecnie pierwszej, najlepszej klasie znajdują się wina z następujących winnic: Château Margaux, Château Lafite, Château Latour, Château Haut-Brion oraz Château Mouton-Rothschild. Wina z tych winnic są najbardziej uznane i należą do najdroższych na świecie. Najlepsze wina powstają z winogron zrywanych ręcznie. Szczególnie dobry trunek dają w pełni dojrzałe grona pokryte nalotem szlachetnej pleśni. Z jednego hektara można uzyskać najwyżej tysiąc litrów wina, co oznacza, że z owoców krzewu winorośli powstaje jeden kieliszek wina. Największym znawcą wina jest Robert Parker ze Stanów Zjednoczonych, autor przewodnika po winach. Jego opinię i oceny są podstawą dla określenia wartości wina na całym świecie.
Dobre wino można wyprodukować z winogron, które dojrzewały w bardzo dobrych warunkach pogodowych. Nawet jeden dzień deszczowy może mieć znaczący wpływ na jakość wina. Stąd tak wielką wagę przykłada się do tego jaka pogoda była w danym roku. Tak więc nawet roczniki wina młodsze mogą być wartościowsze od starszych.
Szanujące się marki są produkowane przy zachowaniu ściśle określonych procesów oraz ścisłej kontroli. Certyfikat Institut D'Appellations d'Origine we Francji gwarantuje zachowanie wysokich standardów. Do produkcji wina w krajach Unii mają również zastosowanie dyrektywy Parlamentu Europejskiego.


Szczepy winne


Na świecie uprawia się kilkaset szczepów winnych, pozwalających na uzyskanie najróżnorodniejszych win. Oto kilka najważniejszych:


Cabernet Sauvignon - król szczepów win czerwonych - pozwala na uzyskanie najznakomitszych na świecie win, pełnych elegancji, finezji i bukietem zapachów, zazwyczaj o rubinowej barwie. Jest winem mocno zbudowanym. W zależności od miejsca uprawy w uzyskanym z niego winie można wyczuć zapachy czarnej porzeczki, jagód, żywicy, korzeni czy słodkiego zielonego pieprzu, którym towarzyszy delikatne z nutą tytoniu, lukrecji i wanilii, jakie nadaje im leżakowanie w dębowych beczkach. W smaku owoce czarnej porzeczki, wiśni, śliwek, a także nuta mięty, anyżu, oliwek, cedru. Zawiera dużo tanin, stąd częstokroć mieszane jest z winami innych szczepów. Z wiekiem dużo zyskuje na walorach. Doskonałe dla wieloletnich inwestycji.


Merlot - kojarzy się przede wszystkim z Bordeaux we Francji. Daje również dobrze zbudowane, szlachetne wino o głębokiej barwie. Nuta śliwek, wiśni, owoców leśnych, fiołków, pomarańczy, przypraw i czekolady zadowoli każdego konesera. Charakterystyczne korzenne wykończenie oraz akcent suszonej śliwki to kolejne cechy tego trunku. Posiada niższe niż Cabernet Sauvignon natężenie tanin. Historia tego wina rozpoczyna się na początku nowej ery.


Shiraz/Syrah - najważniejsze uprawy w Australii, Afryce Południowej, Chile, Kalifornii i Francji. Daje bardzo dobre wino. To jedna z najlepszych odmian winorośli, z owocami pozwalającymi uzyskać dość ostry smak. W zależności od miejsca uprawy szczepu można wyczuć: jeżyny, kawę czy gorzką czekoladę i taniny z nutą alkoholu. Intensywny aromat z nutą jagód, białego pieprzu, wiśni, lukrecji, śliwek, ciemnych owoców i dymu. Może być przechowywane przez długi okres czasu, stąd nadaje się do inwestycji długoterminowych.


Pinot Noir - pozwala uzyskać wino o pełnej tęczy barw: wiśniowa, purpurowa, czerwień oraz brąz. Pełnia doznań smakowych to: wiśnie, truskawki, porzeczki a dopełnieniem są subtelnie działające taniny. Beczki z dębu amerykańskiego nadają mu waniliowego zapachu z domieszką skóry. To szczep wrażliwy na warunki pogodowe, stąd podaż wina może ulegać wahaniom.


Tempranillo - uprawiane głównie w Hiszpanii a także w Argentynie. Szczep ten daje wino o wiśniowym kolorze. Elegancki bukiet z wyczuwalną nutą leśnych owoców. Często mieszane z winami. Wyśmienite w smaku również jako wino młode, lecz jego walory wzrastają w okresie leżakowania w dębowych beczkach. Stąd nadaje się dla średnio- i długoterminowych inwestycji.
Chardonnay - to król szczepów win białych. Najwyższa jakość wśród win białych to niezwykle bogaty smak, w którym można wyczuć różne owoce: jabłka, brzoskwinie, i owoce tropikalne. Dopełnieniem jest nuta orzechy, karmelu czy miodu. Jest to szlachetny trunek o intensywnej żółtej barwie z łagodnymi aromatami owocowymi i waniliowymi. Po wieloletnim dojrzewaniu w dębowych beczkach nabiera smaku wanilii i masła. Wino to nie może być leżakowane tak długo, jak wina czerwone. Jednak jest warte inwestycji ze względu na niekwestionowane walory oraz powszechne uznanie. Ze szczepu tego wyrabia się wiele szampanów.


Riesling - pochodzi z Niemiec i obecnie znany jest w całej Europie. Wina charakteryzują się wysoką jakością, mocą i elegancją. W intensywnym bukiecie zapachów można wyczuć: jabłka, brzoskwinie, kwiat lipy i rumianku z nutami mineralnymi. Wina te posiadają wysoką kwasowość. Z szczepu Riesling wytwarza się wiele rodzajów win: wytrawne, półwytrawne, łagodne, po szlachetnie słodkie. Niejednokrotnie Eiswein'y osiągają wysokie ceny, co może uczynić inwestycję w nie bardzo atrakcyjną.


Sauvignon Blanc - pozwala na wyprodukowanie łagodnego wina. uznanego na całym świecie. Intensywny zapach owoców cytrusowych. W smaku może przewodzić na myśl zielone jabłka, gruszki, agrestu, porzeczkę, melony i mango z domieszką ziół. Zawiera duży poziom kwasowości. Stąd nie może być długo leżakowane i nie może być przedmiotem długoterminowych inwestycji.


Najlepsze oraz najbardziej uznane wina są produkowane we Francji. Niemal kultem otaczany jest region Bordeaux. Poza nim znane są koneserom na całym świecie wina z: Monbazillac, Burgundii, Rhône, Francja Południowa, Alzacja, Szampania, Vintage, Port Cognac, Armagnac. Poza Francją potęgami winiarskimi są Włochy, Hiszpania, Austria, Niemcy, Liban, Australia, Nowa Zelandia, Stany Zjednoczone (Kalifornia), Południowa Afryka, Chile i Argentyna.


Wino w świecie finansów


W przeciwieństwie do papierów wartościowych czy tytułów uczestnictwa funduszy inwestycyjnych wino jest w postaci fizycznej. Podczas gdy na giełdzie panuje bessa i kursy akcji spadają w dół, wino może utrzymać swoją wartość. Nie zniszczą go również kryzysy, wojny czy hiperinflacja.
Cenę rynkową wina determinują następujące cechy: marka, klasa jakościowa, wielkość produkcji, miejsce pochodzenia oraz wiek. Reszty dopełnia rynek. Inwestor prywatny może inwestować poprzez domy aukcyjne, fundusze., produkty inwestycyjne, w Polsce za pośrednictwem firmy Wealth Solutions. Najpoważniejsze ośrodki handlu winem funkcjonują w Londynie i Chicago.


Inwestor nie musi zabierać kupionego wina do domu. Może je zdeponować w specjalnych piwnicach oferowanych przez firmy organizujące obrót winem. Specjalnie do tego dostosowane pomieszczenia, gdzie monitorowana jest temperatura i wilgotność są gwarancją że wino nie ulegnie zepsuciu a z czasem zyska na jakości. Sprzedaż wina poprzez dom aukcyjny wiąże się z koniecznością zapłaty prowizji, która może być stosunkowo wysoka i wynosić nawet 10% wylicytowanej kwoty. Inna droga zamiany szlachetnego trunku na pieniądz to skorzystanie z usługi pośrednika, który może pomóc w sprzedaży dla innej piwnicy lub hurtowni. Inwestor może też w każdej chwili pobrać wino z depozytu i sprawdzić, czy nabrało już mocy.


Największą szansę na zrobienie dobrego interesu mają inwestycje w wina francuskie, ponieważ mają one niepowtarzalną renomę. Znacznie więcej można zarobić inwestując w czerwone Bordeaux niż australijskiego Chardonnay czy chilijskiego Merlota. Historia pokazuje, że dotychczas najlepsze stopy zwrotu dały 30 rodzajów Châteaux z Bordeaux. Renoma win z Burgundii też może przynieść krociowe zyski. Generalnie zakupy win z tych regionów to podstawa tworzenia portfela inwestycyjnego. Duży potencjał inwestycyjnych posiadają również wina włoskie, australijskie czy kalifornijskie lecz rynek nie jest tak łaskawy, jak dla win z Bordeaux czy Burgundii.


Niezwykle intratnymi inwestycjami w wino może być kupowanie go na rynku pierwotnym (en primeur) zaraz po zbiorach winogron lub kiedy jeszcze dojrzewa w beczkach. Wówczas cena może być bardzo korzystna. W ten sposób wino może być kupione zanim trafi na rynek a po kilku latach sprzedane w butelkach. Daje to najwyższy potencjał zarabiania. Im wcześniej wino zostanie zakupione tym wyższa stopa zwrotu. Bardzo istotny dla inwestycji jest rocznik wina. Generalnie lepiej kupić wino z dobrego rocznika niż przepłacić za dobrą markę lecz ze słabego rocznika. Kupione na rynku pierwotnym wino pozostaje w piwnicach producenta pod fachowym nadzorem i w warunkach zapewniających mu uzyskanie najlepszych cech.


Zamożni inwestorzy mogą inwestować na rynku wina nabywając winnice nawet w odległych regionach świata. To nie jest wcale łatwe. Kto więc może pomóc. Odpowiedź zapewne zaskoczy wielu. Otóż takie usługi świadczy szwajcarski bank UBS, światowy lider bankowości dla najzamożniejszych klientów (Wealth Management).
Posiadając na koncie tego banku kwotę 50 mln franków szwajcarskich można stać się właścielem winnicy w Bordeaux, Australii, Afryce Południowej. Również dla polskich ludzi sukcesu finansowego ten cel jest do zrealizowania bez wyjeżdżania z kraju, gdyż bank ten posiada w Warszawie przedstawicielstwo, gdzie można uzyskać wyczerpujące informacje i pomoc. Tego rodzaju usługi są określane mianem Wine Banking. Zakup winnicy może okazać się trafioną inwestycją. Oprócz nowego potencjału pomnażania majątku można odkryć nowy styl życia.


Zmiany cen na rynku win dość dobrze odzwierciedlają indeksy publikowane przez londyńską giełdę win - Fine Wine Exchange:


1. Liv-ex500 Fine Wine Index - obejmuje 500 rodzajów win, jest to szerokie spektrum win o średnich i niskich cenach.
2. Liv-ex100 Fine Wine Index - obejmuje 100 rodzajów win „z górnej półki". Są to najznakomitsze i najdroższe francuskie trunki, wyprodukowane głównie w regionie Bordeaux. W indeksie są uwzględnione również wybrane wina z Burgundii, Rodanu, Szampanii, a także innych krajów - Italii oraz Nowego Świata.


Biorąc za punkt startowy styczeń 2004 roku, kiedy dla obu indeksów przyjęto wartość równą 100, możemy śledzić, jak zmieniały się średnie ceny win notowanych na tej londyńskiej giełdzie win. Kto wówczas zainwestował na rynku wina mógł zarobić w ciągu 5 lat ponad 100 proc.


W analizowanym okresie indeks Live-ex500 znajdował się w trendzie wzrostowym Niewielka korekta miała miejsce po wybuchu kryzysu finansowego w 2008 roku. Spadek indeksu wyniósł 10 proc., co dowodzi tezy, że wino jest aktywem inwestycyjnym, dobrze radzącym sobie w okresie bessy na rynku akcji, które straciły wtedy po kilkadziesiąt procent. Takie inwestycje są określane mianem alternatywnych. Odmiennie zachowywał się indeks cen najdroższych win Liv-ex100, okazał się on bardziej wrażliwy na zmiany sytuacji ekonomicznej na świecie. Wskaźnik ten utrzymywał się w trendzie wzrostowym, do lipca 2007r. Na świecie panował wówczas szybki wzrost gospodarczy, przybywało ludzi zamożnych, gotowych płacić coraz wyższe ceny za luksusowe trunki. Najszybciej wzrastał w pierwszej połowie 2007 roku. Zwiększała się jednocześnie różnica między obydwoma indeksami.


Poprzez analogię można wnioskować, że zwiększała się rozpiętość finansowa między bogatymi i biednymi. Jednak w sierpniu 2007 roku rozpoczęła się pierwsza fala korekcyjna na tym indeksie, która trwała do końca roku, zmniejszyła się różnica między indeksami. Jednak o kryzysie wówczas nie wielu jeszcze myślało, a to było pierwsze ostrzeżenie. W czwartym kwartale 2007 roku zaczęły spadać kursy akcji, jednak później nastąpiło odbicie do góry - ostatnie przed krachem.


Przez pierwsze półrocze 2008 roku indeks Liv-ex100 wzrastał lecz w tempie znacznie wolniejszym, zbliżonym do Liv-ex500. W lipcu 2008 roku Liv-ex100 osiągnął maksimum, a w sierpniu odnotował niewielki spadek. Impet wzrostowy wygasł. Od września do grudnia 2008 roku następowały duże spadki indeksu Liv-ex100. W związku z tym, że Liv-ex500 spadł niewiele, różnica między indeksami win zbliżyła się do zera. Przez pierwsze siedem miesięcy zeszłego roku oba indeksy pozostawały na podobnym poziomie, nie dały się one ponieść hossie na rynku akcji. Od sierpnia 2009 roku rozpoczął się powolny wzrost wartości obu indeksów, przy czym tempo wzrostu dla Liv-ex100 jest wyższe niż dla Liv-ex500. Warto dodać, że zwiększa się różnica między wartościami indeksów, co oznacza, że szybciej wzrasta popyt na najdroższe trunki, niż na tańsze. Można więc uznać, że pojawiły się optymistyczne nastroje wśród zamożnych konsumentów. Wielu z nich odgrywa znaczącą rolę w gospodarce, posiada więc kluczowe informacje, które pozwalają im wierzyć, że gospodarka zaczyna pokonywać kryzys. Jednak z ogłoszeniem sukcesu należy się wstrzymać, bowiem tempo wzrostu indeksu jest stosunkowo niskie, znacznie niższe niż w 2007 roku.


Jak widać, analiza zachowań indeksu cen najzacniejszych win dostarcza wielu informacji o sytuacji gospodarczej na świecie. Zmiany wartości indeksu odzwierciedlają zachowania konsumentów, które zależą od ich aktualnej oraz przewidywanej sytuacji ekonomicznej, a ta jest pochodną tego, co dzieje się w kraju i na świecie. Warto więc przy prognozowaniu sytuacji gospodarczej na świecie sięgnąć do niekonwencjonalnych wskaźników opartych na dobrach, które służą uciesze ducha oraz pokrzepieniu serc, bowiem w winie jest prawda.


---

Źródło: http://www.moneymarket.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestycje w złoto

Inwestycje w złoto


Autorem artykułu jest Jan Mazurek




Złoto to nie tylko kruszec dla produkcji biżuterii czy lokowania rezerw walutowych krajów. Dziś stanowi ono ważne aktywo inwestycyjne, inwestują w nie duże instytucje finansowe oraz ludność.

Przyniesione zostało w pyle kosmicznym, powstałym po wybuchu supernowej, z którego powstał nasz układ słoneczny. Niesamowite pochodzenie tego metalu, jego niesamowita historia, która wywarła poważny wpływ na rozwój ludzkości i powstanie systemów ekonomicznych.


Od zarania dziejów złoto odgrywało znaczącą rolę w życiu narodów - początkowo, jako ozdoba, później jako waluta. Najstarszą złotą biżuterię sprzed pięciu tysięcy lat znaleziono na terenie byłej Mezopotamii pomiędzy rzekami Eufrat i Tygrys.
Najbardziej znanym wyrobem ze złota jest 11-kilogramowa maska z grobowca faraona Tutenhamona odkryta dopiero w 1922 roku. Już cztery tysiące lat temu złoto pełniło funkcję pieniądza a przez wieki znajdowało powszechne zastosowanie w produkcji biżuterii. Zdobiono nim wnętrza pałaców, elementy wyposażenia wnętrz, zastawy stołowe. Na zdobienia w odbudowanym Zamku Królewskim w Warszawie zużyto 50 kg czystego złota. Dziś znalazło nowe zastosowania w nowoczesnych technologiach.


Realne i płynne


Złoto jest unikalnym aktywem, ponieważ jest ono realne i płynne. Dealerzy zajmujący się zawodowo handlem złotem a także spekulanci postrzegają je jak każdy inny towar: miedź, aluminium czy ropę naftową. Według danych World Gold Council, światowa produkcja złota kształtuje się na poziomie 2,5 tys. ton rocznie. Waga dotychczas wydobytego złota wynosi 150 tys. ton.
Złoto jest 2,5 razy cięższe od żelaza. Jedna tona złota zajmuje sześcian o krawędzi 37,27 cm. Dzięki dużemu ciężarowi właściwemu duża wartość może być zmieszczona w małej objętości, na przykład sztabce, w każdych warunkach przez dowolnie długi okres czasu.
Złoto jest wygodnym środkiem dla alokacji bogactwa i zabezpieczenia go przed rabunkiem, pożogami i zębem czasu. Nie strawi go ogień, czynniki atmosferyczne ani chemikalia, z wyjątkiem „wody królewskiej". To świetny środek do przekazywania majątku między pokoleniami. W okresie wojny złoto może dać możliwość ocalenia i przeżycia. Destabilizacja polityczna, kryzysy, wojny, akty terroru wywierają negatywny wpływ na kursy papierów wartościowych, czego dowiodły gwałtowne spadki na giełdach bezpośrednio po zamachach terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych, Madrycie czy Londynie. Jednocześnie można było obserwować krótkotrwałe lecz znaczne wzrosty cen złota.
Inwestycja w złoto to doskonały sposób na zabezpieczenie się przed skutkami inflacji. Osoby traktujące złoto jako długoterminową lokatę, mogą w ten sposób ochronić realną wartość posiadanego majątku. Funkcję tą najlepiej spełniało złoto w okresach, kiedy pieniądz gwałtownie tracił na wartości w okresach wielkich kryzysów, na przykład w Niemczech w latach 1923-24. Również w Polsce posiadacze złotych walorów pod koniec lat 80-tych mogli uniknąć skutków hiperinflacji.
Złoto to ulubione aktywo spekulantów na całym świecie, którzy kupując je liczą na wzrost ceny kruszcu w przyszłości. Swe decyzje opierają na ocenie sytuacji rynkowej wpływającej na popyt na złoto lub wierzą, że zidentyfikowali właściwy trend cenowy.
W świecie finansów złoto jest traktowane, jako piąta wśród najważniejszych walut po dolarze amerykańskim, euro, japońskim jenie i brytyjskim funcie szterlingu.


Dolar a złoto


Gdy w latach 1944-1976 funkcjonował system Bretton Woods to cena złota była ustalana przez amerykański lub brytyjski skarb. Wówczas jednej uncji złota odpowiadała określona ilość dolarów amerykańskich lub funtów brytyjskich. Oznaczało to, że w każdej chwili można było wymienić dolary na złoto, którego rezerwy były niestety ograniczone. Jak każdy urzędowy gniot, tak też postanowienia z konferencji w Bretton Woods nie zdały egzaminu w praktyce. Stany Zjednoczone drukowały na potęgę dolary, aby łatać dziurę na rachunku obrotów bieżących. Nastąpiła groźba niewypłacalnosci USA. Prezydent Nixon nie miał innego wyjścia, jak zrezygnować z wymienialności dolara na złoto. Po ostatecznym upadku systemu w 1976 roku dolar przestał mieć pokrycie w złocie a Stany Zjednoczony mogły bez przeszkód wypuszczać kolejne emisje "zielonych" oraz zadłużać skarb państwa.
Obecnie cena złota jest ustalana na międzynarodowym rynku w wyniku działania sił podaży i popytu. Istotną rolę w kształtowaniu cen złota odgrywają banki centralne oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy, gdyż ich stan posiadania sięga 20 proc. światowych rezerw złota, które w zależności od potrzeb, co pewien czas upłynniają. Znaczna część rezerw zagranicznych państw jest gromadzona w złocie. Obecnie łączna ilość złota zgromadzona w zagranicznych rezerwach wszystkich państw świata i organizacji międzynarodowych wynosi 30,7 tys. ton. Największe rezerwy posiadają Stany Zjednoczone 8,1 tys. ton, co stanowi 75 proc. rezerw zagranicznych tego kraju. Polskie rezerwy złota to zaledwie 102,9 ton tego kruszcu.
Wysoka wartość złota wynika z wielu jego unikalnych cech, jak: rzadkość występowania, blask, ciągliwość, przewodność oraz odporność na korozję. Cena złota od wielu lat znajduje się w trendzie wzrostowym. We współczesnym świecie istnieje wiele czynników stymulujących wzrost cen złota. Należy tu wskazać w pierwszej kolejności na trzy podstawowe:


- osłabienie dolara trwające od 2001 roku - złoto jest negatywnie skorelowane z dolarem,


- zwiększenie aktywności funduszy na rynku surowców,


-kryzys ekonomiczny,


- ryzyko inflacji,


- wzrost zamożności wielu społeczeństw,


- niestabilna sytuacja polityczna na świecie,


- wzrost popytu na wyroby jubilerskie bogacących się społeczeństw,


- gromadzenie rezerw przez banki centralne, ograniczenie podaży ze strony tych banków i instytucji finansowych


- wyczerpywanie złóż złota, wzrost kosztów wydobycia.


Nawiązując do popytu na wyroby jubilerskie należy zauważyc, że jego głównymi kreatorami są kobiety, które posiadają wrodzone upodobanie do zdobienia swego ciała. Rosnąca emancypacja sprzyja awansowi społecznemu i ekonomiczemu pań, które mogą samodzielnie decydować o wydatkach, nie pytając o to swych partnerów. Najwiekszy popyt na złoto w postaci fizycznej płynie z Indii.


Jak inwestować w złoto?
Inwestycje w złoto, to jedna z alternatywnych form lokowania kapitału i jego pomnażania. Portfel zawierający złote aktywa posiada nową jakość, która doskonale sprawdza się w sytuacjach kryzysowych. Badania empiryczne wykazały, że kursy ceny złota są ujemnie skorelowane z większością najważniejszych indeksów rynków akcji na świecie. Wynika to z faktu, iż ceny złota nie są wrażliwe na czynniki, które skutecznie oddziałują na kursy papierów wartościowych lub działanie tych czynników daje odmienny efekt.
Obecnie istnieje wiele metod inwestowania w złoto. Można w nie inwestować bezpośrednio i pośrednio.
Inwestuje bezpośrednie to tak, jak w dawnych czasach zakup złotych sztabek, monet bulionowych czy biżuterii.
Te tradycyjne formy inwestowania są najpewniejsze, ponieważ złoto otrzymujemy w formie fizycznej. Niestety pojawia się problem - konieczność zabezpieczenia przed kradzieżą czy przewłaszczeniem. W takiej sytuacji wygodnie jest zdeponować złoto w skrytce bankowej. Lecz prowadzący depozyt będzie żądać opłaty. Monety złote to nie tylko inwestycja w cenny kruszec, to także wartość kolekcjonerska. Z tego powodu ich ceny są znacznie wyższe od oficjalnej ceny złota. Przykładem złotych monet są: American Gold Eagle, British Gold Sovereign, południowo-afrykański Krugerrand, chińska Panda, kanadyjski Maple Leaf. Do osobliwości należy australijska seria 11 rodzajów monet przedstawiających różne zwierzęta, m.in.: świnię, małpę, węża, a nawet...szczura. Dla Polaków cenne są monety z wizerunkiem Jana pawła II. Najbezpieczniej jest kupować złoto w bankach lub u rekomendowanych dealerów. World Gold Council dysponuje listą dealerów oferujących usługi handlu złotem w formie materialnej. W naszym kraju złoto można kupić w Mennicy Polskiej w Warszawie oraz w specjalistycznych sklepach, a także przez internet w Polsce lub w dowolnym miejscu na świecie. Inwestycje pośrednie to inny sposób zarabiania na rynku złota. Obejmują one: certyfikaty na złoto, konta złota, akcje kopalń złota, produkty strukturyzowane, fundusze złota i instrumenty pochodne.
Certyfikaty. Są to papiery wartościowe będące świadectwem posiadania złota, stanowiące alternatywę dla depozytu tego kruszcu w formie materialnej. Instrumenty te umożliwiają obrót złotem bez konieczności przemieszczania go w postaci fizycznej. Ryzykiem takiej inwestycji jest możliwość spadku wartości certyfikatów, wskutek bankructwa banku, defraudacji, kryzysu lub wojny.
Konta złota. Funkcjonują analogicznie do rachunków papierów wartościowych. Rejestrowane są na nich stany posiadania złota w instytucji finansowej prowadzącej obrót tym kruszcem, na przykład banku. W ten sposób jest kreowany złoty pieniądz wirtualny. Najbardziej popularne złote pieniądze wirtualne to: e-gold, e-bulion, 1mdc, Pecunix. Ten niezależny od walutowego alternatywny system monetarny pozwala na używanie złota jako pieniądza. Można nim dokonywać dowolnych płatności za towary i usługi, których ceny są wyrażone w wiodących walutach.
Akcje kopalń złota. Inwestor kupujący akcje kopalń nie nabywa złota, lecz pośrednio uczestniczy w wielkiej przygodzie, jaką jest eksploracja naturalnych złóż tego kruszcu, niczym w El Dorado. Ryzyko takiej inwestycji jest większe, niż nabywanie złota, gdyż pojawiają się czynniki, wynikające z funkcjonowania takiego przedsiębiorstwa. Na ryzyko kopalni może mieć wpływ sposób zarządzania, prawidłowość oceny zasobów, czy ryzyko polityczne kraju, w którym się kopalnia znajduje.
Produkty strukturyzowane. Hit rynku finansowego w ostatnich latach trafił również na rynek złota. Banki a atkże inne instytucje finansowe prześcigają się w pomysłach przy konstruowaniu koszyka aktywów o najwyższym potencjale generowania zysków, przykładając duża wage dla tworzenia otoczki marketingowej. Niejednokrotnie poczesne miejsce wśród takich aktywów zajmuje złoto. Instytucja finansowa emitująca produkt zazwyczaj gwarantuje zwrot w całości zainwestowanego kapitału w dniu wykupu i obiecuje określony udział w zyskach z tak skonstruowanego portfela.
Fundusze złota (Gold Exchange Traded Funds, „ETFs"). Inwestują wyłącznie w czyste złoto. Są notowane na renomowanych giełdach. Największy tego rodzaju fundusz funkcjonuje w USA i nosi nazwę SPDR Gold iShares. Emisje udziałów wszystkich tego rodzaju funduszy są zabezpieczone fizycznym złotem zdeponowanym w bankach custodialnych.
Instrumenty pochodne. Na niektórych giełdach towarowych jak NYMEX, CBOT w USA czy TCE w Japonii można inwestować w kontrakty terminowe i opcje oparte na złocie. Jednak jest to ryzykowna forma inwestycji, ze względu na wysoką dźwignię finansową, charakterystyczna dla instrumentów pochodnych. Stąd duży potencjał zarabiania może przerodzić się w niepowetowaną stratę.



Podsumowanie



Świat „złotych" inwestycji jest dziś niezwykle różnorodny. Współczesne instrumenty finansowe oparte na złocie, umożliwiają zawieranie transakcji o różnym poziomie ryzyka i na dowolnym rynku. Wyjątkowe cechy złota czynią go aktywem wiecznym, odpornym na destrukcyjne działanie kataklizmów, wojen i kryzysów ekonomicznych. Przyjemność obcowania z magią złota, połączona z ogromnym potencjałem zyskowności czyni inwestycje w złoto eksluzywnymi i nobilitującymi.


Dziś złoża powierzchniowe złota są wyczerpane. Kopalnie siegają nawet 4 km w głąb Ziemi. Aby otrzymać ilość złota dla wyprodukowania pary obrączek należy przerobić kilka ton złotonośnej skały.Po kupno złotej sztabki czy monety należy ustawić się w dlugiej kolejce. Kryzys jest największym sprzymierzeńcem złota.



---

Źródło: http://www.moneymarket.pl



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Pożyczki społecznościowe od strony inwestorów

Pożyczki społecznościowe od strony inwestorów


Autorem artykułu jest Filon




Pożyczki społecznościowe są jedną z najlepszych form na zarabianie w internecie. Najczęstsze oprocentowanie pożyczek jako inwestycji wynosi 20% rocznie.

Co więcej na stronach typu Kokos pożyczka jest dzielona na raty tej samej wielkości (do zapłaty co miesiąc). Dzięki temu możemy użyć procenta składanego. Po prostu powtórnie inwestujemy każdą otrzymaną ratę. W taki sposób możemy otrzymać nawet do 35% wpłaconej kwoty rocznie. Jak to w życiu bywa od zarobionych odsetek musimy zapłacić podatek dochodowy w wysokości 19%, jednak nawet wtedy nasz zysk to ok. 28% na czysto.Na nasze nieszczęście w czasie pożyczania nieznajomym istnieje dość duży stopień ryzyka, w postaci niespłaconych rat. Właśnie po to zanim zainwestujemy w pożyczki społecznościowe musimy mieć pewien system wyboru potencjalnych pożyczkobiorców, którzy budzą nasze zaufanie.Podstawowe metody wyboru osób do zainwestowania na Kokosie to inwestowanie przy pomocy takich aukcji, których założyciel posiada:- co najmniej 4 zielone gwiazdki.- weryfikację społeczną. Jest to sposób na sprawdzenie wiarygodności danej osoby. Wynikiem takiej weryfikacji, jest ustalenie górnej granicy kwoty jakiej PB nie może przekroczyć. - dużą liczbę spłaconych pożyczek.- zweryfikowany dowód osobisty- stosunkowo dużą liczbę pozytywnych opinii w serwisie Allegro.- nigdy nie ma opóźnień w spłacie zaciągniętych zobowiązań. Nie powinieneś myśleć,łudzić się, że gdy zastosujesz się do tych cennych, ale krótkich zdań momentalnie staniesz się najlepszym inwestorem w świecie pożyczek społecznościowych w sieci i odzyskasz każdą pojedynczą pożyczkę, ale jeśli będziesz się stosował do podanych zasad doboru pożyczkobiorców, Twoje szanse na wyciągnięcie więcej niż włożyłeś silnie wzrastają.


---

Zobacz blog inwestora, który na przykładzie własnych pieniędzy pokazuje w co inwestować.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 12 grudnia 2010

Czym tak naprawdę jest dywersyfikacja

Czym tak naprawdę jest dywersyfikacja


Autorem artykułu jest Wiesław Kluz




Co należy wiedzieć o dywersyfikacji? Dlaczego dywersyfikacja tak naprawdę nie chroni Twoich (papierowych) aktywów (funduszy inwestycyjnych, akcji)?

Mimo iż większość doradców finansowych zaleca dywersyfikację, oni sami przeważnie tego nie robią. Istnieją dwa powody, dla których dywersyfikacja, którą polecają doradcy finansowi nie jest faktycznie dywersyfikacją. Po pierwsze - doradcy finansowi inwestują przeważnie tylko w jeden rodzaj aktywów: papierowe aktywa. W czasie krachu na rynku, 9 i 10 sierpnia 2007 roku, okazało się, że dywersyfikacja nie ochroniła wartości papierowych aktywów. Po drugie - fundusz inwestycyjny jest już zdywersyfikowanym narzędziem inwestycyjnym. Jest mieszaniną dobrych i złych akcji. "Kiedy ktoś kupuje kilka funduszy inwestycyjnych, to jest tak, jakby zażył kilka multiwitamin. Jeśli ktoś faktycznie zażyje kilka multiwitamin, jedyną rzeczą, która zyskuje wtedy na wartości jest jego mocz" (R. Kiyosaki).


Profesjonalny inwestor nie korzysta z dywersyfikacji. Jak mówi Warren Buffett: „Dywersyfikacja stanowi zabezpieczenie przed ignorancją. Nie jest ona potrzebna dla tych, którzy wiedzą, co robią".
Tak więc „przed czyją ignorancją się chronisz, własną, twojego doradcy, czy przed waszą wspólną?" (bogaty ojciec)


Zamiast dywersyfikacji, profesjonalni inwestorzy robią zawsze dwie rzeczy. Pierwszą z nich jest skupienie się tylko na wielkich inwestycjach. Zapewnia to oszczędności i zwiększa zwroty. Drugą jest stosowanie zabezpieczeń finansowych, jest to swego rodzaju forma ubezpieczenia. Na przykład, bank wymaga ode mnie, aby moje nieruchomości inwestycyjne posiadały wszelkiego rodzaju ubezpieczenia. Jeśli któraś nieruchomość spłonie, wtedy ubezpieczenie spłaci mój kredyt hipoteczny i odbuduje zniszczoną nieruchomość. Najlepsze z tego wszystkiego jest to, że koszt ubezpieczenia płacony jest z przychodu z czynszów.


Jeśli chodzi o fundusze inwestycyjne to, po pierwsze - bank nie pożyczy mi na ich zakup pieniędzy, a po drugie - żaden zakład ubezpieczeniowy nie sprzeda mi ubezpieczenia - nie ubezpieczy mnie przed katastrofalnymi stratami w razie krachu.


Koncentracja i skupienie, a nie dywersyfikacja, jest więc kluczem do bardziej zaawansowanej dźwigni, wyższych zwrotów oraz mniejszego ryzyka. Koncentracja wymaga zdania sobie sprawy z tego, po co inwestujesz - posiadania planu inwestycyjnego. W świecie finansów, pieniędzy są dwa powody, dla których inwestorzy inwestują: zyski kapitałowe oraz przepływ pieniężny (cash flow).


Więcej o tym, jak inwestować i bezpiecznie pomnażać zyski znajdziesz w książce "Jak pracując mniej, zarabiać więcej" (link poniżej)


---

Zobacz książkę: Jak pracując mniej, zarabiać więcej


Jak pisać listy sprzedażowe i oferty, zobacz:
Efektywne narzędzie biznesu

Jak prowadzić firmę w sposób nowoczesny, zobacz wideo:
Nowoczesna firma

Jak zwiększać swoje finansowe IQ:

Dochód z pasji

optymalizator życia

Darmowy ebook:
Nowoczesna firma

http://www.edukacjafinansowa.com.pl/



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Ranking lokat

Ranking lokat


Autorem artykułu jest Adrian Hinc




Spadające oprocentowanie lokat powoduje, że w niektórych bankach nasze pieniądze już teraz zarabiają mniej niż wynosi stopa inflacji. W praktyce powoduje to, że pieniądze realnie tracą na wartości i niewiele różni się to od trzymania ich w przysłowiowej skarpecie.

Niezbędne minimum dla naszych oszczędności to oprocentowanie przynajmniej trochę wyższe od bieżącej inflacji, a przed podjęciem decyzji warto zapoznać się z różnymi propozycjami.


Wybór odpowiedniej lokaty powinien być poprzedzony porównaniem jak największej ilości ofert. Samodzielne stworzenie rankingu lokat, to jednak zajęcie wyjątkowo pracochłonne. Na rynku funkcjonuje wiele banków, a oferty cechują się dużą zmiennością. Ponadto, aby ranking lokat spełniał swoją rolę, musi być on na bieżąco aktualizowany, tak by w razie potrzeby móc przenieść oszczędności do innej instytucji.


W odpowiedzi na potrzeby użytkowników Kontomierz publikuje aktualny ranking lokat, który w jednym miejscu zbiera kilkaset rynkowych ofert. Łatwo można zorientować się w którym banku najlepiej złożyć depozyt, a który przygotował niezbyt korzystną ofertę. Porównanie jest łatwiejsze, bo popularne lokaty jednodniowe zostały „ubruttowione" o podatek Belki i dzięki temu można łatwo odnieść je do tradycyjnych depozytów.


Dzięki rankingowi lokat, Kontomierz prezentuje zarejestrowanym użytkownikom spersonalizowane rekomendacje. To sprawia, że od razu wiadomo jaką dokładnie korzyść przyniesie zamiana jednej lokaty na inną lub ulokowanie pieniędzy w konkretnym banku. Rekomendacje Kontomierza obejmują także rachunki oszczędnościowe, a o najlepszych ofertach na rynku można porozmawiać z innymi użytkownikami na forum dyskusyjnym.


Warto na bieżąco śledzić oprocentowanie lokat, gdyż niektóre promocje są ograniczone w czasie i aby z nich skorzystać trzeba się nierzadko po prostu pospieszyć. W takiej sytuacji ranking lokat stworzony przez Kontomierz to idealne narzędzie do dbania o efektywność lokowanych oszczędności. Szczególnie teraz, gdy niepewna sytuacja na giełdzie i w funduszach inwestycyjnych powoduje, że lokaty - choć mało zyskowne - są jednak bardzo bezpiecznym miejscem dla naszych pieniędzy.


---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl