piątek, 17 grudnia 2010

Doradztwo inwestycyjne w Polsce.

Doradztwo inwestycyjne w Polsce.


Autorem artykułu jest ivona86




Chcesz inwestować w nieruchomości ale nie wiesz jak? Nie masz doświadczenia na rynku nieruchomości? Poszukujesz firmy, która pomoże Ci odnaleźć się na trudnym rynku nieruchomości?

Rynek nieruchomości w Polsce staje się coraz bardziej atrakcyjny dla naszych inwestorów jak również dla zagranicznych. Polska na mapie Europy Środkowo-Wschodniej kształtuje się bardzo zachęcająco, nowe inwestycje przyciągają zainteresowanie z zagranicy.



Coraz więcej osób dostrzega możliwości jakie daje inwestowanie w nieruchomości, lecz aby zarabiać a nie stracić na tym trudnym rynku trzeba posiadać ogromną wiedzę na temat stawek cen transakcyjnych, obowiązując prawo dlatego dla ułatwienia działania na rynku nieruchomości powstały firmy, które oferują : doradztwo prawne nieruchomości oraz doradztwo inwestycyjne. Firmy te znają dokładnie rynek na którym pracują, posiadają niezbędną wiedzę dlatego gdy decydujemy się zainwestowanie nasze pieniądze w nieruchomości dobrze wziąśc pod uwagę współpracę z taką firmą.



Daje nam to gwarancję dobrze ulokowanych pieniędzy, dobra inwestycja zawsze się zwróci, a czasem może jej wartość wzrosnąć kilkakrotnie przynosząc ogromne pieniądze. Kwoty o których na rynku nieruchomości się mówi wymagają dokładnej analizy czy zwrot jest możliwy? I w jakim czasie ?



Gdy decydujemy się na zakup lub sprzedaż nieruchomości musimy wykonać wycenę danego lokalu. Wycena nieruchomości może być przeprowadzona jedynie przez uprawnionego rzeczoznawcę majątkowego. Do dokumentów kupna – sprzedaży musi być dołączone świadectwo energetyczne, czyli przeprowadzony audyt energetyczny budynku. Audyty energetyczne przeprowadzone są podobnie jak wycena nieruchomości przez wykwalifikowanych pracowników w przypadku audytu – audytor energetyczne , natomiast wycena nieruchomości – rzeczoznawca majątkowy.


Aby nie popełnić błędu na rynku nieruchomości i stracić dużych sum pieniędzy zawsze lepiej skorzystać z wiedzy osób, które mają już duże doświadczenie.





---

AEA Expert house - doradztwo prawne nieruchomości



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Czy opłaca się jeszcze inwestowanie w obligacje skarbu państwa?

Czy opłaca się jeszcze inwestowanie w obligacje skarbu państwa?


Autorem artykułu jest Filon




Nie chodzi mi bynajmniej o wycofanie obligacji z obrotu, a jedynie o znaczne zmniejszenie ich rentowności w nadchodzących miesiącach. Jak bardzo zmniejszy się korzyść z pożyczania państwu? A może w ogóle lepiej zrezygnować z tej formy lokowania kapitału?

Co jest takiego niesamowitego w obligacjach skarbu państwa?
Otóż, ich oprocentowanie nie zależy od poziomów indeksów giełdowych, ani fundamentów spółek, a jedynie od stóp procentowych. Co pozwala nam je wykorzystać niezależnie od kupna akcji jako pewnego rodzaju zabezpieczenie.


Ok już wiemy po co kupować obligacje, ale czy w długim terminie są lepsze niż akcje?
Jak pamiętamy z artykułu o zwrotach z indeksów, WIG20 w ciągu ostatnich 11,5 roku rósł średnio o 6,9%. Co do obligacji roczny zwrot łatwo wyczytać z funduszy obligacji. Do porównania wybrałem fundusz w PKO. Po części dlatego, że to właśnie w nim trzymam moje obligacje, a po części dlatego, że udostępnia dane już od 2003 roku. Okazało się, że w ciągu ostatnich 6 lat dały one zarobić ok. 24%. Co licząc ze wzoru na procent składany z kapitalizacją roczną daje stopę zwrotu 3,65% rocznie.


Dlatego jeśli chcemy praktykować prostą strategię oszczędzania na emeryturę typu "kup i trzymaj" to obligacje nie wydają się być dobrym pomysłem, gdyż ledwo starczają na pokrycie inflacji.


Jednak nie wszystko stracone, gdyż tak samo jak w przypadku akcji, rentowność obligacji zmienia się w czasie, a te zmiany da się z pewnym prawdopodobieństwem przewidzieć. Aby określić czy warto w 2010 roku kupować obligacje spójrzmy na rysunek poniżej:


Opłacalność inwestycji w obligacje względem stóp procentowych


Jasnoczerwona linia przedstawia poziom 3 miesięcznego WIBOR-u czyli oprocentowania po jakim banki pożyczają między sobą pieniądze. Prawa skala pokazuje, że od 2003 roku wartość ta waha się w granicach 4-7%. Niebieska linia ze skalą po lewej przedstawia rentowność rocznej inwestycji w fundusz obligacji PKO. UWAGA linia jest przesunięta o 12 miesięcy w tył, aby pokazać przyszłą rentowność. (Dlatego niebieska linia kończy rok szybciej niż czerwona, gdyż nie znamy jeszcze rentowności jaką będą miały tegoroczne inwestycje).


Widzimy niemal 100% korelację pomiędzy liniami, co oznacza, iż przyszła rentowność inwestycji w obligacje zależy od zmian stóp procentowych.


Najlepszymi okresami dla obligacji jest okres obniżek stóp procentowych zaznaczony na obrazku zielonymi elipsami.W badanym okresie obniżki stóp wystąpiły 2 razy. W 2004 roku można było zarobić ok 7% rocznie, natomiast w 2008 ok 15% rocznie.


Żółte elipsy oznaczają okresy przestoju na stopach procentowych na relatywnie niskich poziomach. W 2005 i 2006 roku można było ugrać 4-5% rocznie. Natomiast w 2009 ok 10% rocznie.


Najgorszym okresem dla obligacji są podwyżki stóp procentowych oznaczone na czerwono. Rentowność obligacji w tych okresach tj. w 2003 i 2007 roku wynosiła średnio 0%.


Nasuwają się 2 uwagi:


* Obligacje należą do grupy instrumentów względnie bezpiecznych - wracając jeszcze raz do obrazka, widzimy że roczna rentowność tylko 2 razy spadła poniżej zera jednak było to nie więcej niż -1,5%. Co przy inwestowaniu w akcje może być tylko marzeniem. Dodatkowo TFI na swoich stronach podają, iż zalecany czas inwestycji w fundusze obligacji wynosi 1,5 - 2,5 roku (zależnie od TFI). Przy takim przedziale czasowym jakakolwiek strata jest zarówno niewielka jak i mało prawdopodobna.


* Inwestując w obligacje liczy się timing - nietrudno zauważyć, że w zielonym i ewentualnie żółtym okresie warto mieć w portfelu obligacje, natomiast w czerwonym lepiej poszukać innych instrumentów. Przewidywanie kolorów nie jest bardzo trudne gdyż WIBOR zależy od stóp procentowych (nie tylko ale głównie), a te ustalane są przez RPP (Radę Polityki Pieniężnej).


Podsumowując:
Obligacje nie są niezawodną alternatywą dla akcji i przy biernym inwestowaniu przynoszą mniejsze zyski, jednak przy odrobinie wysiłku nie trudno przewidzieć ich cykl rentowności, a w dodatku w wypadku pomyłki (a te na pewno czasem się zdarzą) nie karają inwestora w takim stopniu jak akcje czy instrumenty pochodne.



---

Zobacz blog inwestora, który na przykładzie własnych pieniędzy pokazuje w co inwestować.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 15 grudnia 2010

Podział funduszy inwestycyjnych ze względu na dobór aktywów

Podział funduszy inwestycyjnych ze względu na dobór aktywów


Autorem artykułu jest Paweł Pagacz




Wiele osób ma problem z doborem funduszy inwestycyjnych do swojego portfela, obawiając się nadmiernego ryzyka. Tym czasem rozumienie zasad działania funduszy i ich strategii takie ryzyko ogranicza. Zobaczmy zatem, jak kształtuje się podział funduszy inwestycyjnych.

Fundusze akcji - fundusze akcji są w ostatnich latach najbardziej zyskowną grupą funduszy inwestycyjnych. W swoich portfelach mają od 60% do nawet 100% aktywów w akcjach. Fundusze te są podatne na duże wahania cen jednostek - jednego dnia wartość portfela potrafi się zmienić nawet o parę punktów procentowych.


W krótkim terminie zdarzają się mocne korekty, które w ciągu miesiąca mogą znieść aktywa o 20 - 30%. Dlatego tak ważnym elementem jest mieć dostęp do fachowej wiedzy i porady.


Gdy pod koniec lipca 2007 roku wypłacałem jednostki z funduszu inwestycyjnego w jednym z banków, doradca spytał dlaczego to robię? Odpowiedziałem, że wycena jednostek jest tak wysoka, rynek tak rozgrzany i cykliczne przesilenie jest tak blisko, iż lepiej nie trzymać pieniędzy w tym okresie w akcjach. Otrzymałem odpowiedź, że słyszy to już od roku a i tak cały czas akcje idą w górę. Otóż musisz sobie zdawać sprawę, że rynek akcji nie idzie cały czas w górę. Na rynku średnio 2-3 razy w roku zdarza się duża korekta.



W tym roku może ich być więcej. Hossa też nie będzie trwała wiecznie. Po hossie zawsze przychodzi bessa, przeważnie niespodziewanie. Tak było ostatnio w 2000 roku. Bessa bardzo szybko uszczupliła majątki Polaków. Mając fachową wiedzę bardzo szybko „pokochasz" fundusze inwestycyjne i zaczniesz do nich podchodzić z pasją. A pasja jest w życiu jedną z najcenniejszych rzeczy.


Fundusze hybrydowe - zaliczamy do nich fundusze zrównoważone, stabilnego inwestowania czy ochrony kapitału. Fundusze hybrydowe posiadają w swoim portfelu część akcyjną i część bezpiecznych aktywów (obligacje, inne środki pieniężne). Fundusze zrównoważone zawierają od 40 - 70% akcji, fundusze stabilnego inwestowania od 30 - 50% akcji, fundusze ochrony kapitału przeważnie mają w portfelu 20 - 30% akcji.



Rzecz bardzo istotna - otóż, w czasie spadków na giełdzie fundusze te nie są całkowicie bezpieczną inwestycją. Spadek cen jednostek jest po prostu stosunkowo mniejszy niż w przypadku funduszu akcyjnego. I odwrotnie, w czasie wzrostów fundusze te zarabiają mniej niż fundusze akcyjne. Są więc formą podzielenia kapitału między akcjami i bezpiecznymi instrumentami.


Fundusze obligacji - fundusze inwestycyjne bardzo bezpieczne, stabilne. Są przeznaczone zwłaszcza dla osób, które nie lubią ryzyka inwestycyjnego, ale także dla tych, inwestujących w akcje do zamiany jednostek podczas spadków giełdowych. Fundusze te zarabiają średnio od 3 - 6% rocznie.


Fundusze rynku pieniężnego - również bardzo bezpieczny rodzaj funduszy. Środki są lokowane głównie w krótkoterminowe papiery dłużne, bony skarbowe czy depozyty bankowe. Fundusze te można również wykorzystać w czasie korekty giełdowej i dokonywać konwersji jednostek. Fundusze rynku pieniężnego dają stopę ok. 3 - 4% rocznie


---

Autorzy artykułu prowadzą na codzień portale zajmujące się finansami osobistymi.

Funduszowe.pl - na codzień zarabiają w funduszach inwestycyjnych.

Skuteczne Inwestycje Giełdowe - każdego dnia wygrywają na giełdzie.

Inwestycje Giełdowe.pl - skuteczna i poprawna edukacja giełdowa.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestowanie na emeryturę

Inwestowanie na emeryturę


Autorem artykułu jest Paweł Pagacz




Sam często jestem zdziwiony, jak wiele osób piszących do mnie maile, porusza temat przyszłej emerytury. Często pojawiają się pytania gdzie wybrać swój 3 filar, jak inwestować, czy wierzyć agentowi ubezpieczeniowemu?

Emerytura to indywidualna sprawa, każdy sam powinien wybrać miejsce, czas i najlepszą formę oszczędzania na poczet przyszłej emerytury. Postaram się w tym dziale przedstawić mój własny, osobisty pomysł oszczędzania w tzw. 3 filarze.


Z mojego punktu widzenia kluczowe jest rozdzielenie dwóch spraw - polisa ubezpieczeniowa oraz gromadzenie oszczędności emerytalnych.


Agent ubezpieczeniowy z natury sprzedaje polisę ubezpieczeniową. Polisa jest tak skonstruowana, że spora część środków jest przeznaczana na ubezpieczenie, a pozostała część jest gromadzona i inwestowana w funduszach kapitałowych. Jeżeli spotkałeś się z agentem ubezpieczeniowym i pytałeś o 3 filar, możesz być pewny, że zaproponował Ci właśnie taką formę oszczędzania. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ Towarzystwo oraz sam agent mają największe
prowizje z umów powiązanych z ubezpieczeniami.


Nie twierdzę, że tak skonstruowana polisa jest zła. Ona ma jednak służyć głównie zabezpieczeniu rodziny przed losowymi wydarzeniami. Wybierając narzędzie gromadzenia oszczędności musimy określić priorytety, czemu dane narzędzie ma służyć.


Osobiście rozdzielam kwestię ubezpieczenia oraz oszczędzania na emeryturę. Należy pamiętać, że 3 filar to każda forma gromadzenia oszczędności na przyszłą emeryturę (nie tylko polisa lub IKE).


Czym się więc kierowałem wybierając formę oszczędzania na emeryturę? Kluczem była jak największa alokacja, oraz prosty dostęp do rachunku. Każda "odłożona" złotówka miała być inwestowana i pomnażana. Interesowała mnie 100%-owa alokacja środków. Nie chcąc łączyć spraw ubezpieczeniowych z inwestycją, wybierałem pomiędzy IKE
a funduszem inwestycyjnym.


Wybrałem fundusz mBanku, który gwarantuje mi 100% alokacji, swobodny dostęp do rachunku, możliwość dowolnej wpłaty (tutaj trzeba być systematycznym). Moim zdaniem żadne inne narzędzie nie gwarantuje mi tak szybkiego przyrostu kapitału.


Co miesiąc systematycznie dopłacam więc środki do funduszu. Od 2008 roku korzystam z funduszy grupy Union Investment. Ponieważ są to środki emerytalne, rzadko dokonuje konwersji. Kieruje się w tym względzie sygnałem średnioterminowym dla funduszy inwestycyjnych.


---

Autorzy artykułu prowadzą na codzień portale zajmujące się finansami osobistymi.

Funduszowe.pl - na codzień zarabiają w funduszach inwestycyjnych.

Skuteczne Inwestycje Giełdowe - każdego dnia wygrywają na giełdzie.

Inwestycje Giełdowe.pl - skuteczna i poprawna edukacja giełdowa.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestowanie w czasie bessy

Inwestowanie w czasie bessy


Autorem artykułu jest Paweł Pagacz




Przedstawiam listę funduszy inwestycyjnych oraz certyfikatów, które powinny być doskonałym narzędziem inwestycyjnym w momencie, gdy na rynku akcyjnym zaczną się silniejsze spadki.

Zapewne wszystkim dobrze jest znana ujemna korelacja rynku akcji oraz dolara. W momencie potwierdzenia trendu spadkowego na rynku akcji hossę powinny zacząć waluty. Przestawiam więc listę funduszy, które powinny silnie zyskiwać wraz ze wzrostem walut.


Fundusze wybieram jak zwykle z SFI w mBanku.


UniDolar Obligacje - dobrze znany nam fundusz z czasu poprzedniej bessy, kiedy wraz ze wzrostem dolara notował bardzo dobre wyniki. Fundusz inwestuje środki przede wszystkim w obligacje i inne papiery dłużne emitowane przez rząd USA oraz obligacje korporacyjne firm, mających siedzibę na terenie USA lub w krajach OECD.


Min. pierwsza wpłata 500,00


Min. kolejna wpłata 100,00



HSBC GIF US Dollar Core Plus Bond E - Fundusz inwestuje głównie w obligacje krajów rozwiniętych. Walutą bazową subfunduszu jest USD.


Min. pierwsza wpłata 4000,00


HSBC Global Investment Funds - Euro High Yield Bond - Obligacje, oraz inne papiery wartościowe denominowane w Euro. Subfundusz może również inwestować w papiery wartościowe o stałym dochodzie w innych walutach europejskich, w tym w funtach szterlingach. Walutą bazową subfunduszu jest EUR.


Min. pierwsza wpłata 5000,00


HSBC GIF Global Core Plus Bond E - Fundusz inwestuje głównie w papiery emitowane na rozwiniętych rynkach oraz w waluty krajów OECD. Walutą bazową subfunduszu jest USD.


Min. pierwsza wpłata 4000,00



Certyfikaty inwestycyjne:


Osoby, które mają rachunek maklerski mogą również skorzystać z dwóch certyfikatów inwestycyjnych, które zarabiają w momencie spadków na rynkach akcyjnych i surowców. Certyfikaty kupuje się jak "zwykłe" akcje.


RCSDXA0412 - Certyfikat naśladuje zmiany niemieckiego indeksu ShortDAX.


RCSCRAOPEN - Certyfikat naśladuje odwrotność zmiany ceny kontraktów terminowych na ropę Brent notowanych na giełdzie ICE w Londynie


Więcej o inwestowaniu w fundusze inwestycyjne i akcje znajdziesz na naszych portalach internetowych.


---

Autorzy artykułu prowadzą na codzień portale zajmujące się finansami osobistymi.

Funduszowe.pl - na codzień zarabiają w funduszach inwestycyjnych.

Skuteczne Inwestycje Giełdowe - każdego dnia wygrywają na giełdzie.

Inwestycje Giełdowe.pl - skuteczna i poprawna edukacja giełdowa.



Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl