czwartek, 2 lutego 2012

Co zrobić kiedy inwestujesz na giełdzie i właśnie zbliża się moment publikacji ważnych danych?

Co zrobić kiedy inwestujesz na giełdzie i właśnie zbliża się moment publikacji ważnych danych?

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Ważne dane często wyzwalają duże emocje. Nigdy nie wiadomo jak rynek się zachowa. Dlatego wielu inwestorów obawia się tego momentu. Niektórzy uczestniczą w tych emocjach, inwestują pod ich wpływem i najczęściej potem żałują. Jedynie jeżeli działasz z systemem ...

Niedoświadczony inwestor obserwując rynek, zauważa na wykresach duże możliwości zarobku w momentach publikacji danych. Włączają mu się chęć łatwego zarobku. Zazwyczaj pierwszym działaniem jest przewidywanie takiego ruchu i oczekiwanie na właściwy moment. Kiedy przychodzi kolejna publikacja danych, rynek nagle i gwałtownie rusza. Inwestor szybko "wyklikuje" zlecenie i wtedy okazuje się, że stosuje metodę "wskakiwania do pędzącego pociągu". Czasami może się udać, ale znacznie częściej uszkodzi swój kapitał.

Znacznie częściej niż osiągnąć dobry zarobek, uda mu się przyłączyć do rynku pod koniec ruchu i zysk będzie mizerny. Mało tego. Często po szybkim biegu rynek zawraca, a inwestor zostaje na pozycji stratnej.

Po takich przeżyciach giełdowi gracze najczęściej stronią od rynku w czasie publikacji danych. I faktycznie to jest najlepsza strategia dla inwestorów bez planu, bez systemu.

Jednak kiedy inwestujesz z systemem inwestycyjnym oznacza, że masz plan. Twój plan powinien uwzględniać wszystkie sytuacje spotykane na rynku. Również momenty publikacji danych.

Jest możliwe kilka podejść do tematu gwałtownych zachowań rynku.

Po pierwsze: Jeżeli twój system jest wrażliwy na cofnięcia i względnie łatwo ma zrywane zlecenia ochronne, porównaj jak zachowuje się z dodatkowym filtrem. Dodaj warunek który wyłączy inwestowanie w takich wrażliwych momentach (wystarczy zrobić listę publikowanych danych i odpowiednio dodać to do systemu).

Niech nie rozpoczyna inwestycji tuż przed publikacją. Natomiast inwestycje już wcześniej otwarte niech zamknie, lub niech dobrze zabezpieczy stopem. Przetestuj to porządnie. Może okazać się, że wrażliwy system zacznie przynosić lepsze rezultaty.

Po drugie: Lepszym pomysłem może być skonstruowanie systemu, który nie trzyma się ze stopami tak blisko rynku. System taki po prostu przejdzie moment publikacji danych raz z zyskiem, raz ze stratą. Jednak ich wielkość dzięki prawidłowemu zarządzaniu kapitałem nie będzie dla niego decydująca o wyniku. Niech ma takie okresy włączone w testy. Niech będą one uwzględnione w maksymalnych drawdownach na transakcję i przede wszystkim w maksymalnych drawdownach systemowych.

Po trzecie: Można wreszcie konstruować systemy specjalizujące się w graniu na emocjach. Choćby najprościej można potraktować jedną dwie lub trzy ostatnie świece jako formację i czekać w momencie publikacji danych na wybicie. System w pełni automatyczny będzie w stanie wejść w rynek bardzo szybko, bez opóźnień człowieka. Tak samo szybko będzie w stanie zabezpieczyć rozpoczętą inwestycję zleceniem ochronnym stop. Można tak też inwestować. Człowiek w takim inwestowaniu nie ma szans z automatami. Ale one też są dla ludzi.

Jak widzisz można śmiało patrzeć na rynek w momentach dużych emocji. Najważniejsze jednak jest, żeby być świadomym co się robi i dlaczego. Dlatego bądź inwestorem z planem. Emocje, paniczne zlecenia i przeczucia pozostaw dawcom kapitału.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co zrobić gdy Twój system inwestycyjny nagle przynosi straty wyższe niż zakładane?

Co zrobić gdy Twój system inwestycyjny nagle przynosi straty wyższe niż zakładane?

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Inwestujesz z systemem. Masz przetestowany drawdown, prawidłowo zarządzasz kapitałem i stosujesz się do sygnałów. Przychodzi seria strat, po niej lekkie odrobienie. Potem jednak przychodzi kolejna seria strat i nagle okazuje się, że Twój system przekracza dotychczasowe założenia.

W takiej sytuacji trzeba przede wszystkim postępować rozważnie. Typowe zachowania inwestorów składają się na antylistę. Czyli czego nie możesz wtedy robić:

1. Nie ignoruj symptomów. Część inwestorów zaczyna trzymać za swój system kciuki i ma nadzieję, że sytuacja się naprawi. Ty działaj.

2. Nie przerzucaj się szybko na inny niesprawdzony system. Lepiej wstrzymaj inwestowanie.
Ten inny system, który zarabiał do tej pory może zaraz mieć swoją fazę strat.

3. Nie ulegaj emocjom i nie podejmuj decyzji pod ich wpływem. Nie dołączaj do wskazań systemu przeczuć i lęków.

Co w takim razie powinien zrobić w takiej sytuacji rasowy systemowy inwestor?

Po pierwsze: Sprawdź na jakim okresie był dotychczas testowany Twój system.
Im dłuższy okres tym lepiej. Systemy na dziennych i wyższych interwałach powinno testować się na całej historii (dla akcji czy kontraktów polskich) i co najmniej na 20 latach dla walorów zagranicznych. Testy systemów godzinowych i szybszych powinny obejmować kilka lat. Powinny też sięgać przynajmniej jednej hossy i jednej bessy.

Po drugie: Sprawdź jaki rodzaj testu był przeprowadzany.
Backtest jest prawidłowym testem tylko dla systemów bez parametrów. Sama optymalizacja jest dobra tylko dla systemów, które działają na interwale dziennym lub wyższym. Najlepszym i najbardziej wiarygodnym testem dla wszystkich systemów parametrowych jest Walk-forward. Oczywiście trzeba prawidłowo ustawić okresy in- i out-sample.

Po trzecie: Sprawdź ilość transakcji zawartych w teście.
Ważne jest, aby test był statystycznie istotny. Przyjmuje się, że musi być co najmniej 30 transakcji, aby był on godny uwagi. Jeżeli masz mniej - zwiększ ilość danych do testu. Oczywiście jeszcze lepiej jeżeli transakcji jest np. 100.

Po czwarte: Zbadaj, czy zaprogramowany system robi to co powinien - kontrola sygnałów.
Plan działania w głowie to czasami coś innego niż to co robi zaprogramowany już system. Mam nadzieję, że sprawdzasz zawsze zgodność teorii z wynikiem działania programu w trakcie tworzenia systemu. Jednak w takim momencie należy zrobić to ponownie na ostatnich danych. Tam gdzie uzyskał on zwiększone strat. Może okazać się, że doszło na rynku do sytuacji które nie były uwzględnione w pierwszych testach. Może okazać się, że na najnowszych danych system robi jednak coś innego niż myślisz. Czasem wystarczy jeden drobny błąd w kodzie i nowe, niezwykłe zachowanie rynku.

Po piąte: Sprawdź, czy system jest prawidłowo testowany - kontrola poziomów.
Zrób test na stratnym okresie i zobacz, czy transakcje zgadzają się z rzeczywistymi. Zdarza się, że system daje sygnały w prawidłowych momentach, ale przyjmuje w teście ceny niemożliwe do uzyskania w warunkach rzeczywistych. Być może nawet okaże się, że wszystko jest napisane dobrze, ale na prawdziwym rynku występują poślizgi. Wylicz wtedy średni poślizg na transakcję i dodaj go do przyszłych testów.

Po szóste: Zbadaj charakter rynku obecnego i tego gdzie system działał prawidłowo.
Porównaj przede wszystkim zmienność. Może też występują gwałtowne luki które wykańczają Twoją inwestycję? Sprawdź, czy dodatkowe filtry poprawią jego skuteczność. Może dodaj stop kroczący, najlepiej wyliczany ze zmienności? A może użyjesz zmienności do poprawienia metody zarządzania kapitałem? Ulepszaj metody i za każdym razem sprawdzaj ich skuteczność.

Krok ostaeczny: Dopiero po sprawdzeniu tych wszystkich punktów sprawdź, czy nie doszło do śmierci systemu.
Jeżeli wszystko w systemie było zrobione dobrze, zbadaj stopień odchylenia od dotychczasowych założeń. Czy nowy maksymalny drawdown systemowy jest do przyjęcia? Czy ilość i czas trwania serii transakcji stratnych jest nadal do zaakceptowania? Zbadaj też trendowość equity i podejmij decyzję. Możesz inwestować dalej z tym systemem przy zmienionych założeniach, oraz większym ryzyku lub podwyższonym delewarowaniu. Albo uznajesz, że system umarł i trzeba poszukać innego, lepszego.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Co zrobić kiedy inwestujesz na giełdzie i chcesz ochronić zwoje zyski?

Co zrobić kiedy inwestujesz na giełdzie i chcesz ochronić zwoje zyski?

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Zaczynasz inwestycję na giełdzie. Kupujesz akcje czy kontrakty i w pewnym momencie okazuje się, że Twoja pozycja jest już zarobiona. Sytuacja wygląda dobrze, a jednak Ty zaczynasz mieć emocje i wątpliwości. Nie wiesz kiedy najlepiej zamknąć pozycję i z jakim zyskiem.

Niestety oznacza to najczęściej brak planu. A brak planu w takim momencie może zakończyć się na trzy sposoby. Większość inwestorów bez planu zamknie pozycję gdy już chociaż trochę jest zarobiona. Zagrają emocję i brak wiary w dalsze wzrosty. Pozycja zostanie zamknięta, a rynek bardzo często pokaże wtedy, że można było na tej transakcji zarobić znacznie więcej.

Drugą ewentualnością jest, że inwestując bez planu realizacji zysku będziesz trzymać otwartą pozycję tak długo, aż rynek wzrośnie, potem znów spadnie i zamkniesz ją również z małym zyskiem lub nawet na stracie. Oczywiście może zdarzyć się sytuacja, że będziesz mieć przeczucie i zamkniesz pozycję we właściwym momencie z godziwym zarobkiem. Na loterii też w końcu można wygrać. Ale zapewniam cię, że taka sytuacja będzie mała miejsce rzadko.

Dlatego kluczem do rozwiązania tego problemu jest plan.

Plan powinien zakładać kiedy i na jakich warunkach zamykasz pozycję. Najlepszym sposobem okazuje się zazwyczaj kroczące zlecenie stop.

Możesz powiedzieć, że na polskiej giełdzie nie ma takiego rodzaju zleceń. To prawda, ale nikt Ci nie zabroni gdy ustawisz zlecenie stop które będziesz przesuwać systematycznie co pewien czas. Wszystko zgodnie z interwałem na którym inwestujesz. Np. inwestując na akcjach w interwale dziennym wystarczy, że zrobisz taką zmianę raz dziennie!

Możesz użyć wtedy jednej z dwóch metod które bardzo polecam.

Pierwsza, to metoda idealna dla inwestorów obserwujących wykres samodzielnie. Zaznaczaj na wykresie kolejne dna wyznaczane przez ruchy zgodne z trendem i korekty. Stop ustawiaj zawsze lekko pod ostatnim dnem. Dzięki temu będziesz na rynku dopóty, dopóki trend będzie zachowany. Brzmi bardzo prosto, ale metoda jest naprawdę skuteczna.

Druga metoda jest już obliczeniowa. Jestem gorącym zwolennikiem tego mało znanego sposobu na zlecenie stop. Użyj stop wyliczanego ze zmienności, ze wskaźnika ATR. I pamiętaj przy tym, że kroczący stop nigdy się nie cofa.

Opiszę jego obliczanie dla pozycji długiej (na wzrosty). Od ceny zamknięcia lub od minimum odejmujesz ATR pomnożony przez pewną stałą M. Następnie porównujesz wynik z poprzednim poziomem stop. Jeżeli nowy jest niższy, zostaje poziom poprzedni. Jeżeli jest wyżej - przesuwasz zlecenie ochronne na nowo obliczony poziom. Metodę tą możesz stosować na dowolnym interwale czasowym od minut do miesięcy. Oczywiście dla szybkich interwałów lepiej skonstruować automat inwestycyjny, żeby nie obliczać i nie przesuwać zleceń co kilka minut.

Analogicznie zastosujesz tą metodę dla pozycji krótkiej. Jedynie dodajesz M * ATR do zamknięcia lub do maksimum, a następnie pozwalasz mu przesuwać się tylko do dołu.

Oczywiście okres z jakiego obliczasz wskazania ATR, oraz mnożnik M musisz dobrać zawsze do konkretnego rynku lub waloru. Tutaj bardzo przydaje się zaprogramowanie systemu i testy. Najczęściej przyjmuje się obliczanie ATR(10) ... ATR(63), oraz mnożnik od 2 do 4.

Podsumowując. Zawsze działaj zgodnie z planem. Miej gotową metodę na ochronę i realizację zysku. Najdoskonalszym rozwiązaniem które możesz przyjąć jest zaprogramowanie systemu i przeprowadzenie rzetelnego testu na danych historycznych. Backtest, Optymalizacja i najbardziej wiarygodny - Walk Forward.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

środa, 1 lutego 2012

Jak przetrwać serię strat na giełdzie prawidłowo zarządzając kapitałem

Jak przetrwać serię strat na giełdzie prawidłowo zarządzając kapitałem

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Każda metoda inwestycyjna od czasu do czasu generuje straty. Nawet jeżeli prawidłowo ustawiasz zlecenia obronne stop, straty te mogą być dotkliwe. Dodatkowo statystyka wskazuje, że czasami zdarzy się seria strat. Pięć czy więcej strat pod rząd będzie boleć jeszcze bardziej. Tu z pomocą przychodzi ...

Tu z pomocą przychodzi prawidłowe zarządzanie kapitałem.

Jedną z metod na rozwiązanie problemu jest tak zwane delewarowanie. Oczywiście jak przy każdej inwestycji, wszystko musisz mieć policzone zanim Twoje pieniądze znajdą się na giełdzie.

1. Załóż swoją maksymalną dopuszczalną stratę na pojedynczej transakcji Ms%. Dla indywidualnego inwestora polecam 5%. Jeżeli jesteś wyjątkowo ostrożny przyjmij 2-3%. Takie założenia mają też niektóre fundusze inwestycyjne. Jeżeli chcesz inwestować bardzo agresywnie i ryzykownie możesz przyjąć nawet 10%.

2. Określ cenę kupna waloru w który chcesz zainwestować.

3. Określ początkowy poziom zlecenia stop.

4. Policz ile % kapitału stracisz, gdyby rynek sięgnął do Twojego zlecenia stop - S%. Policz to wliczając wszystkie prowizje.

5. Jeżeli wyjdzie, że strata jest mniejsza lub równa zakładanej maksymalnej (S% <= Ms%) kończysz obliczenia. Możesz kupić walor za cały przeznaczony na to kapitał.


6. Jeżeli wychodzi, że strata jest większa od zakładanej, policz jaki % kapitału możesz zaangażować w transakcję. K% = Ms% / S%

Przykład:

Załóżmy, że z obliczeń wynika, że K% = 67%

Gdy będziesz rozpoczynać inwestycję mając na nią np. 10000zł, to kupić walor możesz za 6700zł (czyli 67% z 10000). Pozostałe 3300zł muszą leżeć na rachunku jako zabezpieczenie tej transakcji.

Pod żadnym pozorem nie możesz ich użyć w innej transakcji.
One są zabezpieczeniem tej rozpoczętej. One są gwarantem, że potencjalna strata nie przekroczy początkowych założeń.

Dopiero gdy zaczniesz przesuwać zlecenie obronne stop, możesz zacząć stopniowo zwalniać zablokowany kapitał. Gdy zlecenie stop przekroczy już cenę zakupu tak, że jego zadziałanie zagwarantuje brak straty - możesz zwolnić zablokowane pieniądze całkowicie.

To właśnie nazywa się delewarowaniem. Stosować je można nie tylko do instrumentów z dźwignią. Nadaje się wspaniale do akcji, gdzie warto czasami zakładać dźwignię odwrotną.

Oczywiście metoda ta nie jest jedyna. Istnieją jeszcze zasady zarządzania ze stałą wielkością pozycji, zasady wynikające ze zmienności, czy wreszcie zasady będące funkcją ryzyka. Jednak klasyczne delewarowanie jest metodą bardzo skuteczną, a przy tym bardzo prostą do obliczenia.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Najczęściej popełniane błędy przy stawianiu zleceń ochronnych stop

Najczęściej popełniane błędy przy stawianiu zleceń ochronnych stop.

Autorem artykułu jest Rafał Wysocki



Rozpoczynasz inwestycję, ale rynek zawraca. Ty zamiast po stronie zysku jesteś na stracie. Masz założenia co do zleceń ochronnych, ale okazuje się, że Twojego kapitału wciąż ubywa. Czy na pewno Twoje zlecenia stop chronią Twoje pieniądze? Czy może przyspieszają tylko ich utratę?

Błąd 1 - Zbyt bliskie zlecenie stop
Stawiasz stop, rynek zawraca, sięga po Twojego stopa. Po chwili jednak wybija z powrotem w stronę Twoich przewidywań.

Nie ważne, czy masz stopa wyliczanego jako odległość w punktach, czy jako % od ceny wejścia. Odległość ta musi być odpowiednio dobrana do danego rynku. To prawda, że zbyt dalekie stopy (przynajmniej bez prawidłowego zarządzania kapitałem) powodują znaczne straty. Jednak stopy zbyt bliskie również. Pojedynczo strata jest mała, ale jest ich wtedy wiele pod rząd i wychodzi na to samo.

Badaj najlepszą odległość dla stopa dla danego rynku czy waloru. Jeżeli wydaje się odległy - włącz zarządzanie kapitałem. Nigdy nie przysuwaj stopa wbrew zasadom tylko dlatego, że boisz się dużej straty, a zarazem nie chcesz zmniejszać wielkości pozycji.

Błąd 2 - Przesuwanie zlecenia stop
Masz na rynku zlecenie stop. Jest już w arkuszu zleceń. Brawo! Rynek znów idzie w stronę Twojego zlecenia, a u Ciebie pojawiają się przeczucia. Że może źle coś jest wyliczone, że może zerwie stopa i zawróci. Odsuwasz tego stopa wbrew przyjętym zasadom, a rynek i tak sięga w końcu po niego. Tylko Ty jesteś na dużo większej stracie niż była zakładana.

Napiszę krótko. Zastanów się i odpowiedz, czy ufasz sobie, czy ufasz swojej metodzie inwestycyjnej. Jeżeli którakolwiek odpowiedź brzmi "nie" - nie inwestuj. Jeżeli masz 2x tak - trzymaj emocje na wodzy i nie psuj swojego systemu.

Błąd 3 - Nie realizowanie zlecenia stop
Masz stop mentalny. Nie ma go w zleceniach. Tylko ty o nim wiesz i pilnujesz go z ręką na myszce. Ok. To jest czasami konieczna metoda. Jednak rynek sięga do poziomu kiedy masz wyjść z rynku, a Ty tego nie robisz.

Bardzo podobna sytuacja do błędu 2. Podstawowym problemem jest trzymanie w ryzach emocji i niesłuchanie przeczuć. I absolutnie w trakcie inwestowania nie czytaj, nie słuchaj prognoz czy analiz. Zawsze w końcu zwiodą Cię na manowce.

Błąd 4 - Masz zlecenie stop mentalne i wychodzisz na chwilę do kuchni
Ponownie stop mentalny. Rynek nie jest tak blisko, więc wychodzisz na chwilę zrobić sobie kawę czy herbatę. Wracasz i okazuje się, że była to najdroższe picie w Twoim życiu.

Jeżeli masz zlecenie stop mentalne i inwestujesz na intraday'u, absolutnie nie możesz wychodzić. Rynki są nieprzewidywalne i zawsze może zdarzyć się gwałtowny ruch. Jeżeli naprawdę musisz odejść od wykresu - wprowadź na wszelki wypadek zlecenie ochronne. Jak wrócisz do komputera usuń je i dalej trzymaj straż.

Błąd 5 - Brak decyzji co do zlecenia stop
Rynek zawraca, jesteś na stracie, a Ty nic nie robisz bo nie masz koncepcji co robić! Nie masz wyznaczonego stopa, nie masz wariantu awaryjnego.

W takiej sytuacji niedopuszczalne jest w ogóle rozpoczynanie inwestycji. Dopiero gdy masz co najmniej warunki wejścia i warunki wyjścia wolno Ci inwestycję rozpocząć. W przeciwnym wypadku czekaj i analizuj dalej. Nie traktuj giełdy jak nałogowy hazardzista, traktuj ją jak odpowiedzialny inwestor.

---

Chcesz zbudować własny system inwestycyjny?
Zobacz więcej na http://zobacz.CzarodziejAFL.pl/

Akcje, Kontrakty FW20, DAX, S&P500, Forex.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl