czwartek, 27 stycznia 2011

Nie wszystko złoto co się świeci

Nie wszystko złoto co się świeci

Autorem artykułu jest zlotasz



Większości osób słowo "złoto" przywodzi na myśl żółty, błyszczący metal o znacznej wartości, z którego robi się monety, biżuterię i inne wartościowe przedmioty. Raz na jakiś czas słyszy się o nim także w wiadomościach, gdzie reporterzy ekscytują się kolejnym rekordem pobitym przez jego cenę.

Co niektórzy wiedzą też, że istnieje również coś takiego jak złoto białe, wiele osób jest przeświadczonych o tym, że jest ono droższe od zwykłego, bowiem w sklepach jubilerskich za wykonane z niego ozdoby często trzeba zapłacić więcej, niż za te, do których produkcji wykorzystano standardowy kruszec.

Okazuje się jednak, że nie jest do końca tak, jak sądzą opisani powyżej ludzie. Poza kolorem białym, złoto może mieć jeszcze inne barwy, niemal całą ich gamę, może być niebieskie, zielone, czerwone i czarne. Nie są to jednak żadne odrębne pierwiastki, a najzwyklejsze stopy cennego kruszcu z innymi metalami, których wartość niekoniecznie jest już tak wysoka. Okazuje się więc, że próba złota białego, czy mającego jakiś inny kolor jest niższa, niż zazwyczaj tego byśmy chcieli. Generalnie oznacza to, że nie mamy wtedy do czynienia z metalem czystym, ale takim, który zawiera nawet kilkadziesiąt procent domieszek.

Dobrze w związku z tym pamiętać o tym, że jeśli chcemy inwestować w złoto w postaci fizycznej, to powinniśmy jednak zaopatrywać się w sztabki lub monety 24-karatowe. Inaczej możemy mieć problem z późniejszym odsprzedaniem naszej lokaty za korzystną cenę. Można oczywiście liczyć, że o dobrym zwrocie z tak ulokowanego kapitału zdecyduje wartość artystyczna przedmiotów, jednak rynek dzieł sztuki jest dziedziną wymagającą wielkiej specjalistycznej wiedzy, a i to nie zawsze jest kluczem do sukcesu na nim.

Rynek metali szlachetnych nie jest więc dziedziną łatwą, wymaga sporej ilości wiedzy, tu podaliśmy jedynie jej niewielki fragment. W rzeczywistości jest to rozległa dziedzina wiedzy, którą posiadają jedynie nieliczni, oni też najlepiej potrafią na tym zarobić.

---

Inwestuj w metale szlachetne
Złota sztabka


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak inwestować w diamenty i nie stracić? Cz. 2.

Jak inwestować w diamenty i nie stracić? Cz. 2.

Autorem artykułu jest Rafal Szybiak



Jakie są podstawowe cechy charakteryzujące diament inwestycyjny? Na co zwracać szczególną uwagę przy wyborze diamentu w celach inwestycyjnych, aby przez lata cieszyć się udaną lokatą kapitału?

Rozróżnia się osiem podstawowych kształtów szlifu (shape and cutting style), pod jakimi może występować diament:
- okrągły, brylantowy lub Tolkowskiego (round),
- szmaragdowy (emerald),
- serce (heart),
- markiza (marquise),
- owalny (oval),
- kwadratowy (radiant),
- gruszka (pear),
- księżnej (princess).
Szlif okrągły, zwany również brylantowym jest ściśle określoną bryłą geometryczną opisaną w 1919 roku przez matematyka Marcela Tolkowskiego. Jest on najbardziej pożądanym kształtem i jedynym, którym charakteryzuje się diament przeznaczony pod inwestycję.

Czym jest "4C"?
4C to skrót angielskich nazw parametrów, które określają każdy diament. Są to:
- masa (carat),
- szlif (cut),
- barwa (colour),
- czystość (clarity).

Masę diamentów określa się w jednostkach zwanych karatami (1ct = 0.2 g). Im większy (cięższy) kamień, tym wyższa jest jego cena i stopa zwrotu w czasie.

Szlif jest chyba najważniejszym parametrem opisującym diament. Mylnym jest stwierdzenie, że pod pojęciem szlif (cut) kryje się osiem podstawowych kształtów, pod jakimi może występować oszlifowany kamień. Jakość szlifu oceniana jest po powstałym efekcie, jaki zostawia rozszczepione przez brylant światło. Niezwykle istotne są proporcje i symetria bryły geometrycznej, jak również jakość polerowania. Jakość szlifu określa się w następującej skali:
- doskonała (excellent),
- bardzo dobra (very good),
- dobra (good),
- zadowalająca (fair),
- słaba (poor).

Kolor (colour) diamentu określony jest literą alfabetu od D do Z. Barwa opisana terminem "najczystsza biel" oznaczona jest literą D. Wraz z kolejnymi literami alfabetu kolor kamienia zmienia się w bardziej szampański. Oczywiście najbardziej pożądane są diamenty o barwie D ze względu na rzadkość występowania.

Czystość (clarity) opisuje ilość niewykrystalizowanego węgla w diamencie. Przyjęto następujące określenia:
- F (Flawless) - czysty, bez jakichkolwiek wytrąceń grafitu,
- IF (Internally Flawless) - niewielkie, ale tylko powierzchniowe wytrącenia,
- VVS1 - VVS2 (Very Very Slightly Included) - niewielkie wytrącenia trudno zauważalne pod 10-krotnym powiększeniem,
- VS1 - VS2 (Very Slightly Included) - niewielkie wytrącenia widoczne pod 10-krotnym powiększeniem,
- SI1 - SI2 (Slightly Included) - wytrącenia łatwiej widoczne pod 10-krotnym powiększeniem,
- I1, I2, I3 (Included) lub P1, P2, P3, P (Peak) - wytrącenia widoczne gołym okiem.

Piąte "C".
Piątym "C" jest dla diamentu certyfikat. Certyfikat jest swego rodzaju metryką dla diamentu, gdzie opisane zostały wszystkie, nawet najbardziej szczegółowe parametry diamentu, a także jego droga od kopalni do rąk pierwszego inwestora. Certyfikat wydany przez niezależne laboratorium gemmologiczne jest świadectwem legalności kamienia, faktem, że kamień przeszedł kontrolę jakości. Numer certyfikatu jest wypalony również laserem na rondyście (największej średnicy) diamentu, co sprawia, że diament i przypisany do niego certyfikat są nierozłączną parą.

Zasada "4c" jest powtarzana jak mantrę przez sprzedawców oraz jubilerów i wydawałoby się, że są to jedyne parametry opisujące diament. Okazuje się jednak, że istnieje jeszcze kilka cech, które wpływają na wartość kamienia przeznaczonego pod inwestycję.

Proporcje i symetria diamentu są ściśle powiązane z jakością jego szlifu. Znając rzeczywiste wymiary poszczególnych elementów bryły brylantu istnieje możliwość ich porównania z wzorcową bryłą geometryczną według założeń Tolkowskiego. Wymiar tafli (table size) - największej, górnej powierzchnii kamienia jest wartością wyrażaną w procentach i określa ona stosunek średnicy tafli do średniej średnicy całego kamienia. Istotna jest również grubość rondysty, kąt nachylenia korony i pawilonu. Właściwy kształt i proporcje bryły diamentu wpływa na dyspersję światła.

Diamenty charakteryzują się również pewnym stopniem fluorescencji, czyli emisją światła pod promieniowaniem UV, jak również scyntylacjami, czyli dodatkowym błyskiem świetlnym, gdy kamień jest w ruchu. Są to zagadnienia, o których początkujący diamentowy inwestor nie wie, a mają one ogromne znaczenie przy ustalaniu ceny diamentu inwestycyjnego.

Co więc kupić? Na co zwracać uwagę, aby nie wpaść w pułapkę zastawioną przez sprytnego, lecz nie do końca uczciwego sprzedawcę? W kolejnej części postaram się dookreślić zasady, którymi należy się kierować przy wyborze diamentu, aby nasza inwestycja nie przyniosła strat, a oczekiwane zyski.

---

Rafał Szybiak
http://www.Brandmind.pl
http://www.iDiamenty.pl


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Jak dostać dotację z Unii

Jak dostać dotację z Unii

Autorem artykułu jest marek nowak



Niestety większość Przedsiębiorców nadal nie wie, jak dotrzeć do źródeł, które w pełni poinformują go o tym, jak dostać dotację. Brak wiedzy jest najczęstszą przyczyną niewykorzystania środków finansowych dostępnych w ramach programów unijnych.

Dlatego, jeśli jesteś Przedsiębiorcą i nie wiesz, jak otrzymać dotację z Unii Europejskiej poniższy poradnik z pewnością Ci pomoże.

I. Określ status swojego przedsiębiorstwa

Aby wybrać odpowiedni program dotacji, musisz w pierwszej kolejności określić rodzaj swojej działalności. Upewnij się zatem, czy Twoja firma kwalifikuje się do mikro, małych, średnich czy też dużych przedsiębiorstw. Dzięki temu dowiesz się, które fundusze unijne przeznaczone są dla Twojego przedsiębiorstwa. W określeniu statusu firmy pomocny może być tzw. ,,Kwalifikator MSP'', zamieszczony na stronie internetowej Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (www.parp.gov.pl).

II. Określ obszar planowanego projektu

Dystrybucja środków unijnych odbywa się w oparciu o tzw. klasyfikację kategorii interwencji funduszy UE. Aby ograniczyć ryzyko odrzucenia złożonego projektu, określ dokładnie potrzeby inwestycyjne Twojego przedsiębiorstwa (np. prace badawczo-rozwojowe, zakup innowacyjnych maszyn i urządzeń, itp.) i scharakteryzuj je w taki sposób, aby były one zgodne z celami programowymi konkretnej kategorii interwencji. Nazywając problem, który chcesz rozwiązać poprzez ubieganie się o dotacje europejskie w znacznym stopniu zwiększysz swoje szanse na otrzymanie takiego wsparcia.

III. Określ lokalizację planowanej inwestycji

Pomoc unijna na lata 2007-2013 została podzielona na 16 programów regionalnych oraz programy zarządzane centralnie (Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka). W związku z tym na wysokość dofinansowania oraz możliwość wnioskowania wpływa również lokalizacja planowanej inwestycji. Ubiegając się o dotacje unijne w ramach regionalnych programów operacyjnych będziesz musiał złożyć aplikację we właściwej instytucji w regionie.

IV. Przygotuj wniosek aplikacyjny

Jeśli znasz już status swojego przedsiębiorstwa i wiesz, jakie inwestycje chcesz zrealizować dzięki pomocy unijnej, znajdź instytucję, która jest odpowiedzialna za dystrybucję środków UE w Twoim regionie. Zapoznaj się dokładnie z dokumentacją wybranego programu pomocy unijnej, która jest podstawą do prawidłowego opracowania aplikacji konkursowej. Następnie możesz przystąpić do przygotowywania wniosku oraz zgromadzenia wszystkich wymaganych dokumentów. Instytucje prowadzące nabór wniosków zobowiązane są do zamieszczenia na swoich stronach internetowych „Instrukcji wypełniania wniosku o dofinansowanie'' oraz dokumentacji konkursowej. Odwiedzając taką stronę dowiesz się, jak krok po kroku uzupełnić wniosek. Z pewnością pomoże Ci to w przygotowaniu odpowiedniej argumentacji planowanej inwestycji oraz w przygotowaniu opracowania finansowego. Pamiętaj również o wypełnieniu obowiązkowych załączników (np. harmonogram realizacji projektu, biznesplan, itp.). Następnie złóż wniosek w wymaganym terminie i według wymaganych procedur.

V. Poczekaj na ocenę wniosku

Ocena wniosku może trwać nawet trzy miesiące, dlatego musisz uzbroić się w cierpliwość. Cały proces jest dosyć skomplikowany i przebiega w kilku etapach. Najpierw ocenie podlega zgodność formalna wniosku z wytycznymi danego programu pomocy unijnej. Projekty, które przejdą do kolejnego etapu kontrolowane są pod względem wykonalności, a dokładniej sprawdza się czy ewentualny beneficjent jest w stanie zrealizować planowaną inwestycję. Ostatni etap polega na zbadaniu zgodności złożonego wniosku z wymogami merytorycznymi. Za spełnienie każdego z postawionych warunków projekt otrzymuje punkty. Jeśli Twój wniosek znajdzie się w puli projektów, które otrzymały największą ilość punktów to z pewnością podpiszesz umowę o dofinansowanie.


VI. Realizacja projektu

Pomoc unijna trafi na Twoje konto jeśli zrealizujesz projekt zgodnie z przedstawionym we wniosku harmonogramem oraz zgodnie z przedłożonym wcześniej kosztorysem. Projekt musi być właściwie rozliczony. Ponadto w wyznaczonym terminie należy złożyć sprawozdanie z przebiegu realizacji inwestycji.

Więcej informacji na temat tego, jak dostać dotację z Unii Europejskiej znajdziesz na stronach internetowych poszczególnych instytucji wsparcia, np. Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Ważny punkt informacyjny stanowi również Portal Funduszy Europejskich Ministerstwa Rozwoju Regionalnego (www.funduszeeuropejskie.gov.pl). Informacji możesz zasięgnąć także w punktach doradczych i konsultacyjnych stworzonych przy instytucjach zarządzających programami operacyjnymi oraz instytucjach pośredniczących.

Autor: Paweł Korn

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 20 stycznia 2011

Mieszkania, lokale handlowe, biurowe - w co inwestować?

Mieszkania, lokale handlowe, biurowe - w co inwestować?

Autorem artykułu jest netimage



Inwestowanie jest kluczowym czynnikiem naszego życia, o którym nie wolno zapominać. Inwestować nie powinniśmy tylko w biznesie. O inwestowaniu nie wolno nam zapominać w życiu prywatnym Tylko w co zainwestować swoje oszczędności? Czy najlepszym rozwiązaniem są nieruchomości? Mieszkania na wynajem pod biura, lokale handlowe i usługowe...

Nieruchomości odkąd sięgam pamięcią były pewną i dobrą inwestycją. Jak nie wiesz w co zainwestować, inwestuj w nieruchomości!

Rozważmy jakiś przykład. Dwie osoby mają po 500 tysięcy polskich złotych i chcą kupić dom albo mieszkanie. Pierwsza z nich kupuje dom na wsi, 130 metrów kwadratowych i piękny ogród. Druga kupuje małe mieszkanko w samym centrum miasta. Niby połowę mniejsze, niby bez podwórka. Ale zobaczmy, jakie to mniejsze mieszkanie ma potencjał! Mieszkanie możesz wynająć lub sprzedać. Chętnych na pewno nie zabraknie. W razie potrzeby mieszkanie wynajmiesz na biuro. Domek na wsi już nie tak łatwo sprzedać. Nie jest też łatwo wynająć. No, ale co w końcu zrobić z dużą gotówką? Jak zainwestować pieniądze?! Lokale biurowe, lokale handlowe, również usługowe, powierzchnie biurowe, to super kierunek. Biura również cieszą się coraz większym powodzeniem i są potrzebne. Dla korporacji, gabinetów, organizacji... Okazuje się jednak, że jeszcze lepszą inwestycją są lokale handlowe oraz usługowe. Czynsze oraz ceny sprzedaży za metr kwadratowy są o wiele większe niż mieszkań. Pamiętajmy jednak, że mieszkanie do wynajęcia do celów mieszkaniowych, a mieszkanie na biuro, to też dwie inne rzeczy.

Warto o tym wiedzieć kupując nieruchomość. Przede wszystkim trzeba planować i podejmować dobre decyzje, aby za parę lat nie żałować!

---

NETImage

Pozycjonowanie stron, SEO Copywriting


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Inwestycja, na której nigdy nie stracisz

Inwestycja, na której nigdy nie stracisz.

Autorem artykułu jest Małgorzata Masłowska



Każda inwestycja obarczona jest mniejszym lub większym ryzykiem, możesz stracić lub zyskać. Istnieje jednak inwestycja, która gwarantuje ci, że na niej nigdy nie stracisz. Czy chciałabyś się dowiedzieć, cóż to za inwestycja?

Wiesz, największe sekrety bywają na ogół bardzo proste. Inwestycja, na której nigdy nie stracisz, to jest inwestycja w samą siebie, w ciągły rozwój i poszerzanie swojej inteligencji finansowej.

"Obecnie, bardziej niż w przeszłości, kobiety muszą być inteligentne pod względem finansowym" - twierdzi Donald J. Trump.

Bycie finansową analfabetką jest kwestią wyboru. A wybór należy do Ciebie. Czy chcesz przejąć ster finansowy we własne ręce, czy oddać go komuś innemu?

Jak rozpocząć pogłębianie własnej wiedzy finansowej?

Czytaj prasę finansową np. „Rzeczpospolita", „Forbes", „Puls Biznesu" czy „Parkiet". Nie musisz czytać tych gazet od deski do deski. Wystarczy, że na początek wybierzesz sobie jeden artykuł, który cię interesuje. Jeżeli żaden z nich cię nie interesuje, czytaj chociażby nagłówki i oswajaj się z nimi, to naprawdę nie jest takie trudne jak ci się wydaje.

Barbara Stanny, która napisała książkę „Prince Charming insn't Coming: How Women Get Smart About Money" mówi: "Przez całe miesiące kładłam Wall Street Journal na stole w kuchni, zanim wreszcie zabrałam się za czytanie".

Regularnie przeglądaj portale finansowe w Internecie takie jak bankier.pl, nbportal.pl czy money.pl

I nie przejmuj się, że to wszystko brzmi jak „czarna magia", nie wszystko musisz zaraz rozumieć, to przyjdzie z czasem pod warunkiem, że będziesz regularnie te informacje czytała. Wiem jak ciężko się zmusić, żeby faktycznie te strony przeglądać, ale zdradzę ci sekret, który w moim przypadku działa.

Otóż, umieściłam swój ulubiony portal, jako stronę domyślną w swojej wyszukiwarce. Nawet nie wyobrażasz sobie, jaka zmiana się dokonała, o ile częściej czytam artykuły. Teraz czy chcę czy nie, za każdym razem jak otwieram komputer, zasypywana jestem najświeższymi informacjami ze świata finansów. Działa to rewelacyjnie i przyznam się, że nie raz o tym czytałam, ale faktycznie tego nigdy nie zastosowałam. Ile razy zdarza cie się coś czytać i myśleć, że to fantastyczne rozwiązanie, ale tylko w tym momencie, co czytasz, bo potem jakoś tak przychodzi proza życia i o wielu banalnie prostych sprawach się zapomina, nieprawdaż?

Bierz udział w kursach i seminariach poświeconych finansom.

Rozmawiaj o pieniądzach. To naprawdę nie jest temat tabu. Pytaj ludzi, jak gospodarują pieniędzmi, rozmawiaj z lepszymi od siebie i ucz się od nich. Wszystko zależy oczywiście od środowiska, nie zawsze niestety masz ludzi lepszych od siebie. Nie wzoruj się na gorszych, bo będziesz osiągała takie same wyniki jak oni, a przecież chyba nie tego chcesz.

Czytaj książki na temat finansów i inwestowania. Jest w czym wybierać na rynku. Zachęcam Cię również do zapoznania się z moim ebookiem „Kobiety i Pieniądze. Jak przejąć kontrolę nad własnym życiem poprzez kontrolę swoich fianansów"

Oglądaj telewizyjne finansowe programy. Generalnie nie lubię telewizji i nie tracę na nią czasu, aczkolwiek w tym przypadku jest to bardzo uzasadnione. Osobiście oglądam Rynki dla Opornych, które nadawane są w dni powszednie ok. 19.20 w TVN24. Polecam także „Portfel" magazyn ekonomiczny na TVN24 dotyczący finansów osobistych.

Wielu Sukcesów na drodze do Wolności Finansowej,

---

Małgorzata Masłowska
Twój Osobisty Coach Sukcesu i Pieniędzy
http://SukcesNaWysokichObcasach.pl/


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl